Strona główna Grupy pl.sci.medycyna forum boreliozy w portalu gazety

Grupy

Szukaj w grupach

 

forum boreliozy w portalu gazety

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 23


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2007-08-18 15:00:42

Temat: Re: forum boreliozy w portalu gazety
Od: "Jeff" <j...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

tomek wilicki wrote:


Moze i dobrze zrobiles.... Przegladajac to forum dopiero wczoraj zauwazylem,
ze jest tam zamieszczone
"Rozpoznawanie i Leczenie Boreliozy" Dr Joseph J Burrascano
w tłumaczeniu dr n. med. Krzysztofa Piotra Michalaka na temat boreliozy ktorego
autorem jest dr n.med. Krzysztof Michalak.

Poniewaz z tym nazwiskiem juz sie spotkalem na niektorych grupach dyskusyjnych,
wiec poszukalem jego strony internetowej.

http://www.drmichalak.pl/

Po przejrzeniu tej strony i po zapoznaniu sie z zamieszczonymi tam (np ANRY i
jeszcze kilka bzdetow typu science fiction) pseudonaukowymi informacjami,
uwazam, ze ten czlowiek to kolejny szarlatan, ktory przy okazji tlumaczenia
tekstu o boreliozie, propaguje inne podejrzane, szarlatanskie terapie.

Reasumujac, popieram to co zrobiles.
Ponadto, dodam, ze podoba mi sie twoj styl pisania tego typu tekstow.

pozdr. Jeff

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2007-08-18 21:26:06

Temat: Re: forum boreliozy w portalu gazety
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jeff wrote:


> Ponadto, dodam, ze podoba mi sie twoj styl pisania tego typu tekstow.
>

no ja w ogóle jestem najlepszy, jako że wziąłem się za promocję obrony praw
zwierząt, niedługo będzie można podziwiać efekty pracy zawodowca na tym
polu :D

--
www.vegie.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2007-08-22 22:49:15

Temat: Re: forum boreliozy w portalu gazety
Od: b...@g...pl (Bagnowska) szukaj wiadomości tego autora

Witam.To chyba ja jestem tą "kobietą, która zapożyczyła" się na leczenie
męża z diagnozą sm. Panie Tomku, proszę tak ostro i kpiąco nie oceniać
ludzi, którzy pozostali sami z najbliższym człowiekiem nie do końca
przecież zdiagnozowanym, bo, jak dowiedzieliśmy się na początku choroby,
tzn. w 1996r od pewnej pani doktor w dużym wrocławskim szpitalu, o tym,
czy to są tak naprawdę zmiany demielinizacyjne świadczące o sm, przekonać
może dopiero sekcja zwłok... No, cóż, nie skorzystamy z tej wiedzy tak
szybko, a więc łapiemy się, nieraz rozpaczliwie różnych sposobów leczenia,
wspomagania czy diagnozowania.Chorych na sm nasz nienormalny system
zdrowotny pozostawił samych sobie, W majestacie prawa zabrano im możliwość
rehabilitacji domowej, jako,że nie rokują przecież wyzdrowienia, zatem nie
warto w nich inwestować. Wrzucenie ich do worka pt. sm, to także wygodne
wyjście, bo z taką diagnozą nie ma możliwości zdobycia skierowania na
badania, które, być może, wskazałyby na inne schorzenie.No, ale badania są
kosztowne, wiele innych schorzeń podlega refundowanym kuracjom, a na to po
prostu nie ma funduszy.Odnośnie zarzutów skierowanych pod adresem Pani
doktor Beaty Kowalskiej-Werbowy, to są to zwykłe pomówienia.Czy myśli Pan,
że decydowalibyśmy się z mężem na tę próbną kurację, gdybyśmy sobie tylko
wiadomymi drogami nie sprawdzili wiarygodności tej lekarki? A kuracja nie
będzie trwała dłużej, niż 2 miesiące, jeżeli nie przyniesie wyraźnie
spodziewanych i określonych efektów.Wspomaga nas w tym nasz lekarz
rodzinny, który w swojej karierze miał już przypadek wycofania się
znakomitej większości objawów neurologicznych pacjentki z diagnozą sm a
leczonej we Wrocławiu sporymi dawkami antybiotyków.U mojego męża pierwsza
diagnoza brzmiała;neuroinfekcja, ale pomimo moich starań, nikt z lekarzy
we Wrocławiu tym tropem nie poszedł.Więc proszę nie dziwić się, że my,
bliscy , na swój , nieraz nieudolny sposób, próbujemy pomóc naszym
chorym.Jesteśmy zdani tylko na na taką wiedzę i na taką pomoc i...
nadzieję. Pozdrawiam i życzę ZDROWIA - Barbara

--
Wyslano z serwisu -> http://www.sanatoria.org - baza osrodków sanatoryjnych

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2007-08-23 01:11:27

Temat: Re: forum boreliozy w portalu gazety
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Bagnowska wrote:

> Witam.To chyba ja jestem tą "kobietą, która zapożyczyła" się na leczenie
> męża z diagnozą sm. Panie Tomku, proszę tak ostro i kpiąco nie oceniać
> ludzi, którzy pozostali sami z najbliższym człowiekiem nie do końca
> przecież zdiagnozowanym,

a zdajesz sobie, kobieto, sprawę z tego, że w przypadku błędnie
zdiagnozowanej boreliozy możesz męża po prostu tą terapią zabić, a w
najlepszym przypadku znacznie pogorszyć stan jego zdrowia? Szanse na to, że
faktycznie dolega mu borelka oceniam na jakoś tak 1/1000. Nie prościej od
razu do pieca na 3 zdrowaśki?

> bo, jak dowiedzieliśmy się na początku choroby,
> tzn. w 1996r od pewnej pani doktor w dużym wrocławskim szpitalu, o tym,
> czy to są tak naprawdę zmiany demielinizacyjne świadczące o sm, przekonać
> może dopiero sekcja zwłok... No, cóż, nie skorzystamy z tej wiedzy tak
> szybko, a więc łapiemy się, nieraz rozpaczliwie różnych sposobów leczenia,
> wspomagania czy diagnozowania.

I o tym pisałem - forum boreliozy żeruje na zrozpaczonych ludziach, banda
hipochondryków wciska każdemu kit "o, to na pewno ta choroba", dzięki czemu
sami sobie wydają się mniejszymi idiotami - przypominam, są tam ludzie od
roku czasem leczący chorobę, której nie dość, że nie mają zdiagnozowanej,
to na dodatek mają wszelkie objawy świadczące o tym, że mają INNĄ chorobę.

> Chorych na sm nasz nienormalny system
> zdrowotny pozostawił samych sobie,

to my wybraliśmy ten system. My, wyborcy. Ja osobiście ani razu nie
zobaczyłem w sejmie partii, na program której głosowałem, ani nawet partii
ze zbliżonym do niej programem. Dlatego też wybieram emigrację.

z taką diagnozą nie ma możliwości zdobycia skierowania na
> badania, które, być może, wskazałyby na inne schorzenie.No, ale badania są
> kosztowne, wiele innych schorzeń podlega refundowanym kuracjom, a na to po
> prostu nie ma funduszy.

ja zrobiłem sobie wszystkie badania na własny koszt. Wyniosło to chyba 1/10
planowanej terapii na "boreliozę" którą wmówiłaś mężowi. Myślę, że zamiast
wyrzucać kasę w błoto - mogłaś ją wydać na sensowne diagnozy. Boreliozę
można zdiagnozować z prawdopodobieństwem 99.9% po prostu powtarzając testy,
no ale po co, skoro można posłuchać "kolegów z forum" i wydać majątek na
kurację, która zniszczy do końca i tak już zdruzgotane zdrowie męża.

Są choroby, które dają podobne objawy jak SM, niekoniecznie bakteryjne.
Można je diagnozować, czemu nie. To kosztuje, sporo, to się robi za
granicą. Jakbyś nie wywaliła kasy na antybiotyki, kto wie, może by się
udało. No ale wolałaś posłuchać oszołomów z forum. Znajoma lekarka nazywa
to "Darwinizmem społecznym".

> Odnośnie zarzutów skierowanych pod adresem Pani
> doktor Beaty Kowalskiej-Werbowy, to są to zwykłe pomówienia.Czy myśli Pan,
> że decydowalibyśmy się z mężem na tę próbną kurację, gdybyśmy sobie tylko
> wiadomymi drogami nie sprawdzili wiarygodności tej lekarki?

fiu fiu, jakie to drogi? Opinia kolegi z forum? Fusy z kawy?

Sorki, ale lekarka która podejmuje taką terapię nie zlecając najpierw badań,
jak dla mnie może być wiarygodna tylko dla "kolegów z forum".

Jak mówiłem, chorobę można wykryć w 999 przypadkach na 1000, co po pierwsze
jest wielokrotnie tańsze niż terapia, po drugie - nie ruinuje zdrowia. Na
upartego można dalej powtarzać testy, redukując szansę na "niewykrytą
boreliozę" do czegoś w okolicach 1 do 100 000. Dalej będzie to tańsze od
terapii i... zdrowsze.

Dlaczego owa lekarka tego nie zaleciła? To naprawdę ciekawe pytanie. Może ma
w tym jakiś... interes? Tyle się słyszy o lekarzach biorących procent od
firm farmaceutycznych za sprzedane lekarstwa...

> A kuracja nie
> będzie trwała dłużej, niż 2 miesiące, jeżeli nie przyniesie wyraźnie
> spodziewanych i określonych efektów.Wspomaga nas w tym nasz lekarz
> rodzinny, który w swojej karierze miał już przypadek wycofania się
> znakomitej większości objawów neurologicznych pacjentki z diagnozą sm a
> leczonej we Wrocławiu sporymi dawkami antybiotyków.U mojego męża pierwsza
> diagnoza brzmiała;neuroinfekcja, ale pomimo moich starań, nikt z lekarzy
> we Wrocławiu tym tropem nie poszedł.Więc proszę nie dziwić się, że my,
> bliscy , na swój , nieraz nieudolny sposób, próbujemy pomóc naszym
> chorym.Jesteśmy zdani tylko na na taką wiedzę i na taką pomoc i...
> nadzieję. Pozdrawiam i życzę ZDROWIA - Barbara

Na drugi raz zamiast pytać bandy oszołomiastych hipochondryków i podejrzanej
lekarki, spytaj w miejscach gdzie można uzyskać naprawdę solidną, fachową
poradę. Na przykład taką, jak podałem wyżej - że relatywnie (do kosztów
terapii) tanimi testami można borelkę praktycznie wykluczyć, co pozwoli
oszczędzić zdrowie albo i uratować życie. Albo że borelkę prosto
zdiagnozować zwyczajnie obserwując cykl chorobowy.

Na koniec - naprawdę nie dziwi Cię, że na kilkadziesiąt ponad osób które tam
leczą "boreliozę" chyba tylko dwie faktycznie się wyleczyły?

ps, dziś wyjąłem kolejnego kleszcza, 15ty chyba w tym roku. Jakoś... nie
przejąłem się tym specjalnie :D Dziadek miał w życiu kleszczy parę tysięcy,
babcia podobnie, dożyli obydwoje coś koło 90 lat w dobrym zdrowiu.

--
www.vegie.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2007-08-24 00:50:31

Temat: Re: forum boreliozy w portalu gazety
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

tomek wilicki wrote:

> Bagnowska wrote:
>

No, coś pani Bagnowska ucichła. Ostatnio opowiadała publicznie, jak to
czytała swojemu mężowi posty hipochondryków, oszołomów i naciągaczy
wmawiających jej, że to pewnie borelka i trzeba leczyć, wydając setki i
tysiące złotówek. Ponoć w ten sposób wlewała mu otuchę. Ciekawe, czy
przeczyta też mu mój post, czy ma cywilną odwagę, żeby przed własnym mężem
przyznać się "wyrzuciłam kasę, za którą można było zrobić porządną diagnozę
w zagranicznej klinice". Założę się, że po prostu to zignoruje. Tak
łatwiej. A mąż niech umiera, zabijany powoli antybiotykiem, co tam...
ważne, że kasa poleci do "sprawdzonej pani doktór".

Borelicy są czasem gorsi od optymalnych.

--
www.vegie.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2007-08-24 21:35:00

Temat: Re: forum boreliozy w portalu gazety
Od: b...@g...pl (Bagnowska) szukaj wiadomości tego autora

nie, pani Bagnowska nie zamilkła, tylko nie ma ochoty zniżać się do
dyskusji na tym poziomie a Pan nie jest dla mnie absolutnie żadnym
autorytetem, którym mogłabym się podpierać w tak ważnych decyzjach.Panie
Tomku, w Pana postach nie ma żadnych konkretów i argumentów, są tylko
wypełnione Pana wręcz histerycznymi emocjami i chęcią dokopania innym, bo
nie wmówi mi Pan, że wykonuje Pan tę "misję uświadamiania" z troski o
chorych. Posługując się Pana nazewnictwem, Pan poprostu należy do innej
bandy...oszołomów, niż ja i nadajemy na zupełnie innych
częstotliwościach.I to byłoby na tyle.

--
Wyslano z serwisu -> http://www.sanatoria.org - baza osrodków sanatoryjnych

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2007-08-24 21:35:57

Temat: Re: forum boreliozy w portalu gazety
Od: b...@g...pl (Bagnowska) szukaj wiadomości tego autora

nie, pani Bagnowska nie zamilkła, tylko nie ma ochoty zniżać się do
dyskusji na tym poziomie a Pan nie jest dla mnie absolutnie żadnym
autorytetem, którym mogłabym się podpierać w tak ważnych decyzjach.Panie
Tomku, w Pana postach nie ma żadnych konkretów i argumentów, są tylko
wypełnione Pana wręcz histerycznymi emocjami i chęcią dokopania innym, bo
nie wmówi mi Pan, że wykonuje Pan tę "misję uświadamiania" z troski o
chorych. Posługując się Pana nazewnictwem, Pan poprostu należy do innej
bandy...oszołomów, niż ja i nadajemy na zupełnie innych
częstotliwościach.I to byłoby na tyle.

--
Wyslano z serwisu -> http://www.sanatoria.org - baza osrodków sanatoryjnych

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2007-08-24 21:37:45

Temat: Re: forum boreliozy w portalu gazety
Od: b...@g...pl (Bagnowska) szukaj wiadomości tego autora

nie, pani Bagnowska nie zamilkła, tylko nie ma ochoty zniżać się do
dyskusji na tym poziomie a Pan nie jest dla mnie absolutnie żadnym
autorytetem, którym mogłabym się podpierać w tak ważnych decyzjach.Panie
Tomku, w Pana postach nie ma żadnych konkretów i argumentów, są tylko
wypełnione Pana wręcz histerycznymi emocjami i chęcią dokopania innym, bo
nie wmówi mi Pan, że wykonuje Pan tę "misję uświadamiania" z troski o
chorych. Posługując się Pana nazewnictwem, Pan poprostu należy do innej
bandy...oszołomów, niż ja i nadajemy na zupełnie innych
częstotliwościach.I to byłoby na tyle.Acha, Pana posty mąż przeczytał sam.

--
Wyslano z serwisu -> http://www.sanatoria.org - baza osrodków sanatoryjnych

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2007-08-24 21:46:56

Temat: Re: forum boreliozy w portalu gazety
Od: "Krystyna*Opty*" <K...@a...spam.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Bagnowska" <b...@g...pl> napisał w wiadomości
news:46cf4fa9@news.home.net.pl...
> nie, pani Bagnowska nie zamilkła, tylko nie ma ochoty zniżać się do
> dyskusji na tym poziomie a Pan nie jest dla mnie absolutnie żadnym
> autorytetem, którym mogłabym się podpierać w tak ważnych decyzjach.Panie
> Tomku, w Pana postach nie ma żadnych konkretów i argumentów, są tylko
> wypełnione Pana wręcz histerycznymi emocjami i chęcią dokopania innym, bo
> nie wmówi mi Pan, że wykonuje Pan tę "misję uświadamiania" z troski o
> chorych. Posługując się Pana nazewnictwem, Pan poprostu należy do innej
> bandy...oszołomów, niż ja i nadajemy na zupełnie innych
> częstotliwościach.I to byłoby na tyle.Acha, Pana posty mąż przeczytał
> sam.

Wybacz mu, to ideologiczny wegetarianin... A taki bardziej kocha zwierzęta
niż ludzi. Niestety... A to jest moim zdaniem nawet gorsze od hitleryzmu,
bo Hitler chociaż jedną rasę ludzką cenił, wegetarianizm neguje
wszystkie...

Krystyna
--
jestem przekonana, ze jeszcze w tym wieku powszechne stanie sie
postrzeganie
miesozerstwa jako pokrewnego zabojstwom czy gwaltom, a zabicie zwierzecia w
celu zjedzenia go stanie sie w cywilizowanych krajach scigane z mocy prawa
- wegetarianka o nicku: "zalozylam_nowe"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2007-08-24 23:12:08

Temat: Re: forum boreliozy w portalu gazety
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Bagnowska wrote:

> nie, pani Bagnowska nie zamilkła, tylko nie ma ochoty zniżać się do
> dyskusji na tym poziomie a Pan nie jest dla mnie absolutnie żadnym
> autorytetem, którym mogłabym się podpierać w tak ważnych decyzjach.Panie
> Tomku, w Pana postach nie ma żadnych konkretów i argumentów, są tylko
> wypełnione Pana wręcz histerycznymi emocjami i chęcią dokopania innym, bo
> nie wmówi mi Pan, że wykonuje Pan tę "misję uświadamiania" z troski o
> chorych. Posługując się Pana nazewnictwem, Pan poprostu należy do innej
> bandy...oszołomów, niż ja i nadajemy na zupełnie innych
> częstotliwościach.I to byłoby na tyle.
>

Więc zabijaj swojego męża dalej, nabijając kasę naciągaczom. Jak mówiłem -
ma tutaj zastosowanie prawo Darwina. Zacytuję może Bertranda
Russella "Większość ludzi wolałaby umrzeć, niż pomyśleć. I tak zresztą
robią".

Dla niewtajemniczonych, w skrócie: owa Bagnowska zaczęła leczyć męża na
chorobę wmówioną jej przez kilku oszustów. Wydała na ten cel grube setki
czy już nawet tysiące złotówek. Terapia zdewastowała zdrowie męża, wątroba
do wymiany, brak flory jelitowej, silne zagrożenie rozwojem candida. Za
pieniądze, które oddała oszustom, mogłaby wykonać serię profesjonalnych
badań w zachodniej klinice i - być może - faktycznie uratować mężowi życie.

A najsmutniejsze w tym wszystkim jest to, że ową chorobę można bez trudu
wykluczyć w miarę tanimi badaniami. Wystarczy WBR i 2 krotnie powtórzone
PCR, z krwi i płynu mózgowo - rdzeniowego, jeśli wszystkie wypadną
negatywnie, szansa na błąd będzie rzędu 0,01%

--
www.vegie.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Lista objawów
optymalni na tej grupie
prosze o intrpretację eeg
Przepuklna kolana
Boląca skóra na stopie.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem

zobacz wszyskie »