Data: 2001-10-15 22:37:20
Temat: Re: gdzie sie udac?
Od: Kaja <f...@f...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Bazyl (Xena) Tatiana" napisał(a):
> a potem sie dziwicie, ze panie rejestratorki nie chca przyjmowac na
> wczesniejszy termin :-(
Panie rejestratorki nie mają nic do gadania...Jak lekarz, a tym bardziej
rodzinny powie, że przyjmie, to ich obowiązkiem jest zaniesienie karty
pacjenta do gabinetu lekarskiego.
>
> Przychodzi ktos naprawde chory i Kaja, ktora bola plecy i mysli, ze ma
> zapalenie pluc - ktore jak wszyscy wiemy objawia sie _wylacznie_ bolem
> plecow :-)))).
A może Kaja poszła do lekarza, żeby lekarz zbadał i te wątpliwości rozwiał?
>
> Kaja jako osoba bardziej zazarta i zaprawiona w bojach dostaje sie do
> lekarza, a inna chora osoba nie.
Kaja nie musi być zażarta w bojach, bo u niej w przychodni lekarskiej ( ma
ją obok swojego domu) są kulturalni ludzie, przychodzą kulturalni ludzie i
nikt tam się nie bije.
>
> Kai rzekome zapalenie pluc mija (po zazyciu voltarenu), a kogos innego
> po cichutku trafia szlag.
A chciałbyś, żeby Kaja miała zapalenie płuc? Tfuj...nieładnie....
To niech cię wreszcie ten szlag trafi.....raz a porządnie....Masz moje
błogosławieństwo ordynusie.
>
> Szkoda gadac...
To pośpiewaj sobie, ale tak, żeby cię jezyk nie rozbolał. ;-)
>
>
> Chociaz po przemysleniu dochodze do wniosku, ze strona grupowa jednak
> sie przyda - leczenie zapalenia pluc voltarenem...
Cofnij się do tego co przeczytałeś i napisałeś...Nie byłam u lekarza...Ból w
plecach mi przeszedł po proszku przeciwbólowym.
>
> Chwilowo mam zapalenie oskrzeli - ciekawe co "medycy" mi poleca?
Ty przecież sam sobie jesteś najodpowiedniejszym medykiem ;-)
>
> Chociaz temat postu brzmi "gdzie sie udac" - moze autorka miala na mysli
> nie chodzenie do przychodni, bo voltaren na wszystko pomaga?
Nikomu nic nie doradzałam, tylko pisałam o sobie.
>
> Zeby nie bylo, ze sie personalnie Kai czepiam i na kazdy jej post
> reaguje, to oswiadczam, ze pohamowalam sie i ze skrzynki nadawczej
> usunelam juz w ostatnim czasie okolo 20 postow odpowiadajacych na
> tworczosc Kai na roznych grupach - miejscie to na uwadze, ja naprawde
> tym razem nie wytrzymalam.
Jak popuściłeś, to teraz zajmij się w tej rejestracji wyciąganiem kart, bo
pacjenci czekają.
Pozdrawiam, Kaja
--
*Jeden głupiec może zadać więcej pytań, niż mu na nie
siedmiu mędrców może odpowiedzieć*
|