Data: 2004-09-05 21:53:56
Temat: Re: gdzie terapia dla par w Trójmieście
Od: "thuringwethil" <oliwia@_wytnij_.w3crew.com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"pp.multi" <p...@v...pl> wrote in message
news:chg0dq$6g1$1@atlantis.news.tpi.pl...
> nie rozumiem dlaczego nie miałbym wpierw porozmawiać z osobą zanim
> zdecyduję się na skorzystanie z jej usług. Jest to typowa wymiana
handlowa -
> przynajmniej jeżeli ktoś rzada ode mnie pieniedzy to musi sie z tym
liczyc.
> Inna sprawa gdyby ktos chcial pomoc bezinteresownie, ale przeciez nie po
to
> uczycie sie pomagac, czy tez sie myle?
>
Terapia czy konsultacja jest formą umowy
jesli ktoś nie chce płącić, ma do wyboru psychologów
pracujących w budżetówce, w róznych fundacjach i organizacjach.
Natomiast osoby wykonujące swoją pracę prywatnie nie dostają za nią
pieniędzy od budżetu czy funduszu a jedynie od klientów/ pacjentów.
Zastanawiam się skąd ta kontrowersja z płaceniem. Czy lekarze, którzy
też pomagają ludziom, powinni robić to w czynie społecznym?
Pozdrawiam
O.
|