W Instytucie Psychologii UJ, kiedyś na gołębiej mieli takie cudo. Ale jak
się przeniśli na Aleje, to nie wiem, czy ze sobą to zabierali.

W każdym razie muszę Cię zmartwić na dwa sposoby:

1. To bardzo drogie badanie.
2. To nie daje twojej dziewczynie żadnej gwarancji :-(. Na wariografie można
sprawdzić, czy miałeś w rękach narzędzie zbrodni, ale nie da rady określić
Twojej prawdomówności, gdy na pytanie odpowiadasz "Tak" lub "Nie". Nie wierz
w amerykańskie filmy :-).

pzdr,
Radek