Data: 2004-07-18 23:58:54
Temat: Re: gips zywiczny
Od: "M." <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Ciekawe.... Brrrr... Ja, mimo tego iż w ostatnich 4 latach ze dwa razy
> byłem w gipsie, wole nie zakładać iż się znowu połamię...
>
A ja dla urozmaicenia ostatnie 2 razy przerzuciłam się na szynę krammera ;)
Same zalety, bo i dało się ją potem przerobić na drabinę do domu dla lalek
:P
M. - w jednym kawałku, o dziwo już od 4 miesięcy
|