MAG; <dcdb9j$22q$1@news.onet.pl> :

> Oj ciężko będzie... Bo taka np. ja bardzo źle znoszę upały. Jestem
> osłabiona, a niemiłosierny ból głowy jest w takich wypadkach lekooporny...
> Jak tu nie narzekać?

Zimne okłady lub w ogóle ochłodzenie całego organizmu [zazwyczaj w tym
celu kładę się na ręczniku kąpielowym na podłodze w łazience]. Lub
mieszanka [nie wiem czy zdrowa - trzeba by ulotki poczytać] paracetamol
+ kwas acetylosalicylowy [etopiryna po ludzku]. Ew. specjalne tabletki
na migreny - kiedyś mnie wręcz wynicowało i dzięki jednej takiej
tabletce od razu się poprawiło [ale te pewnie na receptę - akurat ktoś
posiadał, więc nie znam metody nabycia i nazwy].

> P.S. Zapytaj rolników, leśników itp. co oni na taką pogodę... czy
> rzeczywiście jest się z czego cieszyć?

Może też zapytać robotników - jak pogodzić pracę w słońcu z zaleceniami
o unikaniu słońca i nie wykonywaniu prac związanych z wysiłkiem. ;)

Flyer