> dziwne... bo na internecie pod hasłem "globus histericus" napisane jest,
że
> jest to nic innego jak zwykła migrena...
> a przecież migrena to nie kulka w gardle..

Lekarka ma zapędy łacińskiego słowotwórstwa. Globus to coś okrągłego w
przybliżeniu - najwyraźniej chciała ładnie ubrać w słowo - globulka
histeryczna ;-).
Pewnie chodzi o jakieś nerwowe zaciśnięcie się mięśni w rejonie gardła...
poproś o skierowanie do laryngologa, względnie neurologa.

pzdr
LN