| « poprzedni wątek | następny wątek » |
51. Data: 2009-03-11 21:47:41
Temat: Re: główkowaniemedea pisze:
> Paulinka pisze:
>
>> Gadkę o spamowaniu sobie od razu odpuszczam, bo na przetwarzanie
>> danych osobowych trzeba wyrazić zgodę.
>
> Ja nigdzie nie wyrażałam zgody, a dostaję sporo spamu codziennie.
Nawet faxu z reklamą bez zgody odbiorcy nie możesz wysłać. To, że się
nasze prawa łamie, to żadne novum.
Dodatkowo firma, która Ci udostępnia miejsce na swoim serwerze, żebyś
miała pocztę e-mail, wymaga zgody na przetwarzanie Twoich danych
osobowych, stąd komercyjny mailing do Ciebie trafia. Jeśli bardzo tego
nie lubisz korzystaj z 'inteligentnych' programów pocztowych, które
wszystko odfiltrują.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
52. Data: 2009-03-11 21:49:48
Temat: Re: główkowanieIkselka pisze:
> Dnia Wed, 11 Mar 2009 22:44:10 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Wed, 11 Mar 2009 22:40:04 +0100, medea napisał(a):
>>>
>>>> Ikselka pisze:
>>>>
>>>>> się potwierdza w całej rozciągłości i nieco literackiej fikcji wplecionej w
>>>>> moje posty oto dało plon :-)
>>>> Czy odtąd kłamstwa będziemy nazywali fikcją literacką?
>>>>
>>> Ani razu nie skłamałam. Po prostu miejsce zamieszkania nie musi być
>>> miejscem zameldowania i warto realia tych dwóch miejsc czasem połączyć w
>>> jednym opowiadaniu :-)
>>
>> Mówiłaś, że Ci szumią wierzby płaczące na Kielecczyźnie, a mieszkasz np.
>> w Bytomiu, to nie jest manipulacja?
>
> Mieszkam we wszystkich miejscach, o których pisałam :-)
> Ale rzadko :-)
Serio współczuję Ci tego zaszczucia i ilości osób, które Cię nie lubią.
Z mojego imienia i nazwiska nikt nie robi oręża, żeby mnie zarżnąć.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
53. Data: 2009-03-11 21:52:14
Temat: Re: główkowanieDnia Wed, 11 Mar 2009 22:49:48 +0100, Paulinka napisał(a):
> Ikselka pisze:
>> Dnia Wed, 11 Mar 2009 22:44:10 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Ikselka pisze:
>>>> Dnia Wed, 11 Mar 2009 22:40:04 +0100, medea napisał(a):
>>>>
>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>
>>>>>> się potwierdza w całej rozciągłości i nieco literackiej fikcji wplecionej w
>>>>>> moje posty oto dało plon :-)
>>>>> Czy odtąd kłamstwa będziemy nazywali fikcją literacką?
>>>>>
>>>> Ani razu nie skłamałam. Po prostu miejsce zamieszkania nie musi być
>>>> miejscem zameldowania i warto realia tych dwóch miejsc czasem połączyć w
>>>> jednym opowiadaniu :-)
>>>
>>> Mówiłaś, że Ci szumią wierzby płaczące na Kielecczyźnie, a mieszkasz np.
>>> w Bytomiu, to nie jest manipulacja?
>>
>> Mieszkam we wszystkich miejscach, o których pisałam :-)
>> Ale rzadko :-)
>
> Serio współczuję Ci tego zaszczucia
Nie przesadzajmy. Po prostu cenię prywatność.
> i ilości osób, które Cię nie lubią.
To nie jest wiele osób - wystarczy jedna, a zaciekła, i z dużymi kontaktami
- w przenośni i dosłownie, bo to jest, oczywiście, baba ;-P.
> Z mojego imienia i nazwiska nikt nie robi oręża, żeby mnie zarżnąć.
Osobowość szaraczka ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
54. Data: 2009-03-11 21:56:26
Temat: Re: główkowanieIkselka pisze:
>> Serio współczuję Ci tego zaszczucia
>
> Nie przesadzajmy. Po prostu cenię prywatność.
Takoż i ja. Nie dzielę sie publicznie swoim pożyciem małżeńskim etc.
>> i ilości osób, które Cię nie lubią.
>
> To nie jest wiele osób - wystarczy jedna, a zaciekła, i z dużymi kontaktami
> - w przenośni i dosłownie, bo to jest, oczywiście, baba ;-P.
Na p.s.d. jakby dobrze policzyć to minimum ze 20 słabnie na widok
Twojego nicka.
>> Z mojego imienia i nazwiska nikt nie robi oręża, żeby mnie zarżnąć.
>
> Osobowość szaraczka ;-)
Czyli jednak Twoja obecność na grupach, to nie wymienianie poglądów, a
bycie usenetową Jolą Rutowicz.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
55. Data: 2009-03-11 22:05:37
Temat: Re: główkowanieDnia Wed, 11 Mar 2009 22:56:26 +0100, Paulinka napisał(a):
> Ikselka pisze:
>
>>> Serio współczuję Ci tego zaszczucia
>>
>> Nie przesadzajmy. Po prostu cenię prywatność.
>
> Takoż i ja. Nie dzielę sie publicznie swoim pożyciem małżeńskim etc.
A ja się dzielę :-)
Niech ludzie wiedzą, że można żyć inaczej, a nie tylko okłamywanie, zdrady
i rozwody - bo to o nich najwięcej się pisze :-)
>
>>> i ilości osób, które Cię nie lubią.
>>
>> To nie jest wiele osób - wystarczy jedna, a zaciekła, i z dużymi kontaktami
>> - w przenośni i dosłownie, bo to jest, oczywiście, baba ;-P.
>
> Na p.s.d. jakby dobrze policzyć to minimum ze 20 słabnie na widok
> Twojego nicka.
Na zdrowie :-D
Coś słabowite dziś te kobitki...
>
>>> Z mojego imienia i nazwiska nikt nie robi oręża, żeby mnie zarżnąć.
>>
>> Osobowość szaraczka ;-)
>
> Czyli jednak Twoja obecność na grupach, to nie wymienianie poglądów, a
> bycie usenetową Jolą Rutowicz.
Czy wymieniłyśmy kiedyś we dwie jakieś poglądy? - raczej flejmy były
terenem naszych spotkań. Poglądy to ja wymieniam z kim innym, no
niestety... Jakby dało się z Tobą, to też bym wymieniła parę. Ale widocznie
propozycjodawcom nie chodzi jednak o flejmy, lecz o poglądy, skoro mnie
zaprosili.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
56. Data: 2009-03-11 22:12:14
Temat: Re: główkowanieIkselka pisze:
> Dnia Wed, 11 Mar 2009 22:56:26 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>
>>>> Serio współczuję Ci tego zaszczucia
>>> Nie przesadzajmy. Po prostu cenię prywatność.
>> Takoż i ja. Nie dzielę sie publicznie swoim pożyciem małżeńskim etc.
>
> A ja się dzielę :-)
> Niech ludzie wiedzą, że można żyć inaczej, a nie tylko okłamywanie, zdrady
> i rozwody - bo to o nich najwięcej się pisze :-)
OMG ja kocham swojego męża, mam super dzieci, super pożycie małżeńskie,
ale na Boga dzielenie się szczegółami tego pożycia zakrawa na jakiś
chory ekshibicjonizm.
>>>> i ilości osób, które Cię nie lubią.
>>> To nie jest wiele osób - wystarczy jedna, a zaciekła, i z dużymi kontaktami
>>> - w przenośni i dosłownie, bo to jest, oczywiście, baba ;-P.
>> Na p.s.d. jakby dobrze policzyć to minimum ze 20 słabnie na widok
>> Twojego nicka.
>
> Na zdrowie :-D
> Coś słabowite dziś te kobitki...
Mężczyzn też tam nie brakuje.
>>>> Z mojego imienia i nazwiska nikt nie robi oręża, żeby mnie zarżnąć.
>>> Osobowość szaraczka ;-)
>> Czyli jednak Twoja obecność na grupach, to nie wymienianie poglądów, a
>> bycie usenetową Jolą Rutowicz.
>
> Czy wymieniłyśmy kiedyś we dwie jakieś poglądy? - raczej flejmy były
> terenem naszych spotkań. Poglądy to ja wymieniam z kim innym, no
> niestety... Jakby dało się z Tobą, to też bym wymieniła parę. Ale widocznie
> propozycjodawcom nie chodzi jednak o flejmy, lecz o poglądy, skoro mnie
> zaprosili.
Usenet to poglądy. Sama definicja brzmi grupy _dyskusyjne_ tu się
dyskutuje. Ja się 80-90% z Tobą nie zgadzam i daję temu wyraz. Co nie
oznacza, że deprecjonuję Twoją osobę.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
57. Data: 2009-03-12 11:59:09
Temat: Re: główkowanieUżytkownik "Ikselka" napisał:
> Po prostu miejsce zamieszkania nie musi być miejscem
> zameldowania i warto realia tych dwóch miejsc czasem
> połączyć w jednym opowiadaniu :-)
Nie warto. W miejscu zameldowania jestem porządną kandydatką na żonę
jakiegoś notabla. Do wybryków trzeba mieć odskocznię anonimowości :P
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
58. Data: 2009-03-12 12:04:08
Temat: Re: główkowanie"Aicha"
> > Po prostu miejsce zamieszkania nie musi być miejscem
> > zameldowania i warto realia tych dwóch miejsc czasem
> > połączyć w jednym opowiadaniu :-)
> Nie warto. W miejscu zameldowania jestem porządną kandydatką
> na żonę jakiegoś notabla.
I nawet ślub kościelny mogę wziąć "od ręki" bez obawy popełnienia
bigamii. W teorii mogę, oczywiście :D
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
59. Data: 2009-03-12 13:06:21
Temat: Re: główkowanieDnia Wed, 11 Mar 2009 22:29:12 +0100, tren R napisał(a):
> medea pisze:
>
>> Nawet osoby, które na privie pytały mnie o Twoje dane,
>> nie uzyskały tego.
>
> ciekawe kto pytał o te dane... :)
A nie widać, kto syntetyzuje tutaj na mój temat gorliwie? - Aicha.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
60. Data: 2009-03-12 13:12:04
Temat: Re: główkowanieDnia Thu, 12 Mar 2009 12:59:09 +0100, Aicha napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" napisał:
>
>> Po prostu miejsce zamieszkania nie musi być miejscem
>> zameldowania i warto realia tych dwóch miejsc czasem
>> połączyć w jednym opowiadaniu :-)
>
> Nie warto. W miejscu zameldowania jestem porządną kandydatką na żonę
> jakiegoś notabla. Do wybryków trzeba mieć odskocznię anonimowości :P
Albo wielość posiadłości i w żadnej nie być zameldowanym.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |