Chesky pisze:

>>Założenie jest takie, że zjadają wiecej kalorii niż zużywają, tylko wtedy
>>pytanie ma jakiś sens.
>>Jurek teoretycznie może przytyć, bo istnieją szlaki metaboliczne prowadzące
>>od glukozy do triglicerydów.
>>Janek nie ma szans na przytycie, ponieważ do utworzenia triglicerydu
>>(tłuszczu) z kwasów tłuszczowych potrzebna jest aktywna cząsteczka
>>glicerolowa. Może ona pochodzić tylko ze szlaku glikolizy, czyli szlaku
>>przetwarzania glukozy. Przy braku glukozy w pożywieniu ten szlak będzie
>>nieaktywny.

Wszystko fajnie, tyle ze popelniles jedno ksiezycowe zalozenie,
niespelnialne w rzeczywistosci: ze tluszcz, jakim zywi sie Johny, to w
100% wolne kwasy tluszczowe. Poniewaz zarowno rosliny, jak i zwierzeta
magazynuja tluszcz nie w postaci WKT, tylko wlasnie w postaci
triacylogliceroli (czyli WKT zwiazanych ze soba glicerolem), w takiej
wlasnie formie trafia on do organizmu czlowieka wraz z pozywieniem.
Wobec tego faktu nie ma zupelnie znaczenia to, ze pozywienie Johna
pozbawione jest glukozy, z ktorej jego organizm moglby wytworzyc
glicerol, poniewaz tegoz glicerolu ma on pod dostatkiem - nie wyparowuje
on podczas wchlaniania zhydrolizowanych triacylogliceroli w swietle
jelita cienkiego, tylko wchodzi wraz z WKT do krwiobiegu i moze byc
spozytkowany przez organizm na wiele sposobow, w tym na powrot
"zlozony", jako jeden z klockow, w triacyloglicerole w komorkach
tluszczowych.

> w koncu rzeczowa odpowiedz...

Moze na pierwszy rzut oka. Ale swoj cel osiagnales - zaraz zacznie sie
obrzucanie blotem.