« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-12-06 14:23:45
Temat: golabkiWitam
Robie dzis golabki,ale nie wiem czy gotuje sie je w rosole czy w samej
wodzie. Czy moglby mi ktos pomoc i odpowiedziec na to pytanie?
Dziekuje i pozdrawiam
Joanna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-12-06 14:25:06
Temat: Re: golabkiUżytkownik Joanna napisał:
> Witam
>
> Robie dzis golabki,ale nie wiem czy gotuje sie je w rosole czy w samej
> wodzie. Czy moglby mi ktos pomoc i odpowiedziec na to pytanie?
Ja zawsze gotuje w wodzie i na dodatek czesto na spod i wierzch wkladam
slome... Dzieki temu maja... taki inny aromat... Najwiecej daje pod
glabki z kaszy i ziemniakow
--
Pozdrawiam serdecznie
Maciej Lewczuk / Redakcja CD-Action
Sukiennice 6 (3 piętro),50-107 Wrocław
tel. (0 71) 343 61 67 w. 108, faks (0 71) 341 99 11
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-06 14:30:46
Temat: Re: golabkiJoanna wrote:
> Witam
>
> Robie dzis golabki,ale nie wiem czy gotuje sie je w rosole czy w samej
> wodzie. Czy moglby mi ktos pomoc i odpowiedziec na to pytanie?
>
> Dziekuje i pozdrawiam
> Joanna
>
>
A gotuje sie je?
Walkie nie gotuje golabkow
Biore spazona kapuste, wykladam do niej farsz (najczesciej ugotowany
ryz, ugotowana kasza, podsmazone mieso, podsmazona cebulka, podsmazone
pieczarki i skawrki). Zawijam, duzy rondel wykladam liscmi kapusty,
ukladam w nim ciasno golabki, wlewam szklanke bulionu albo wody z kostka
roslowa - wlaczam gaz, pyrka mi to na wolnym ogniu z 15-20 minut. W
miedzyczasie robie sos i juz.
Walkie!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-06 14:34:45
Temat: Re: golabkiDziekuje za podpowiedzi.
Pozdrawiam
Joanna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-06 16:17:57
Temat: Odp: golabkimy tez smazymy nie gotujemy
Zbychu
Użytkownik Joanna <jodo@[cut]tenbit.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:asqbt4$nvi$...@t...icpnet.pl...
> Witam
>
> Robie dzis golabki,ale nie wiem czy gotuje sie je w rosole czy w samej
> wodzie. Czy moglby mi ktos pomoc i odpowiedziec na to pytanie?
>
> Dziekuje i pozdrawiam
> Joanna
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-06 16:23:39
Temat: Re: golabki
Użytkownik "Zbychu" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
news:asqiic$900$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
> my tez smazymy nie gotujemy
Nie wiem, czy dobrze mysle, ale Joannie _chyba_ chodzilo wlansie o to, co ma
dolac do golabkow, jak juz beda w rondlu (przed wlozeniem do piekarnika) -
wode, czy rosol
Jesli tak, to lepiej rosol :)
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-06 17:20:49
Temat: Re: golabkiJa szczerze mowiac sama nie wiem o co mi chodzi bo golabki bede robic
pierwszy raz w zyciu :)) Znalazlam przepis w ktorym napisane jest,ze golabki
sie nadziewa surowym miesem i potem gotuje ale nie napisali w czym. Ale moze
jesli ktos ma lepszy przepis to moze mi go poda.
Joanna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-06 17:39:45
Temat: Re: golabki
Użytkownik "Joanna" <jodo@[cut]tenbit.pl> napisał w wiadomości
news:asqm94$utu$1@topaz.icpnet.pl...
> Ja szczerze mowiac sama nie wiem o co mi chodzi bo golabki bede robic
> pierwszy raz w zyciu :)) Znalazlam przepis w ktorym napisane jest,ze
golabki
> sie nadziewa surowym miesem i potem gotuje ale nie napisali w czym. Ale
moze
> jesli ktos ma lepszy przepis to moze mi go poda.
Hehhe, no to juz rozumiem ;)))
Ja robie tak: na oleju lub margarynie podsmazam na zloto pokrojona w kostke
cebule, potem nalewam wody i dodaje ryz (surowy), woda z tego ryzu powinna
sie cala wygotowac, tak zeby niczego nie odlewac. podczas gotowania ryz
doprawiam lekko papryka i sola. Kiedy ryz jest juz miekki czekam az
wystygnie, dodaje do surowego zmielonego miesa (karkowka, lopatka),
przyprawiam czosnkiem, sola, pieprzem czarnym, papryka slodka, troche ostrej
Kapuste wrzucam do wrzatku (po wycieciu głąba) sparzam - tak zeby byla dosc
miekka i zeby kolejne liscie odchodzily od glowki. Pozniej wycinam z licia
ta gruba czesc dolna (mam nadzieje ze wiadomo o co chodzi;) )
Farsz pakuje w licie kapusty, zawijam. Rondel obkladam liscmi, ukladam
ciasno golabki, podlewam rosolem, na wierzch takze klade liscie
(niekoniecznie jedna warstwe, jak zostaja liscie to i 4 warstwy). pieczenie
w 180-200 stopniach, pod koniec zmniejszam do ok 150
a czas... az kapusta bedzie calkiem miekka (oczywoscie nie rozlatujaca sie)
(roznie z roznymi rodzajami kapuchy)
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-06 18:26:41
Temat: Re: golabkiDziekuje bardzo za odpowiedz. Na pewno sprobuje :)
Joanna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-06 19:14:29
Temat: Re: golabki
Użytkownik "Joanna" <jodo@[cut]tenbit.pl> napisał w wiadomości
news:asqm94$utu$1@topaz.icpnet.pl...
> Ja szczerze mowiac sama nie wiem o co mi chodzi bo golabki bede robic
> pierwszy raz w zyciu :)) Znalazlam przepis w ktorym napisane jest,ze
golabki
> sie nadziewa surowym miesem i potem gotuje ale nie napisali w czym. Ale
moze
> jesli ktos ma lepszy przepis to moze mi go poda.
>
>
> Joanna
>
A ja widziałem jak na dno garnka (żeleźniaka) pod gołąbki kładą duże skóry
ze słoniny, tak że podczas gotowania robi się z tego coś w rodzaju rosołu,
bo skóry tłuste. Gołąbki były pyszne, ale też z samym tylko mięsem, chyba
jakoś doprawionym, bez ryżu czy kaszy. A było to w Łukowie, gdzieś w latach
1958-60.
Roy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |