golonki

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2005-01-22 07:56:09

Temat: golonki
Od: "pusiak" <p...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam.Mam dwie piekne duze golonki wieprzowe.Niestety nigdy nie robilam
golonek. Nie mam w domu przepisów. Moze ktos podpowie co z nich
zrobic.Slyszalam ze pieczone sa dobre. zreszta chyba wolalabym pieczone niz
gotowane

pozdrawiam

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2005-01-22 10:13:33

Temat: Re: golonki
Od: "dinio" <d...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Witaj :)
Napiszę, jak ja robię golonki w domu i swoim klientom.
Robię zawsze na szybko.
Najpierw przyprawiam - w zależności od tego czy będę wykorzystywać wywar z
nich czy nie,
albo sól, pieprz i jarzynka, albo przyprawy grillowe.
Odstawiam na godzinę lub dwie.
Ponieważ uwielbiam golonkę i nie lubię na nią czekać - do gotowania używam
szybkowaru.
Oczywiście zalewam wrzątkiem i po zagotowaniu i zamknięciu się gara - gotuję
na małym palniku
około 40 minut. Goloneczka wychodzi miękka.
Następnie - to dla siebie - smaruję miodem skórę i wstawiam do piekarnika,
tak, aby skórka stała
się chrupiąca.
Smacznego :))

Przemek
"cateringowiec"

Hmm, a może znowu golonkę sobie zrobić ?? ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-01-22 10:18:02

Temat: Re: golonki
Od: "JerzyN" <N0,007,SPAM@megapolis.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "pusiak" <p...@b...pl>
> Witam.Mam dwie piekne duze golonki wieprzowe.Niestety nigdy nie
robilam
> golonek. Nie mam w domu przepisów. Moze ktos podpowie co z nich
> zrobic.Slyszalam ze pieczone sa dobre. zreszta chyba wolalabym
pieczone niz
> gotowane

Natrzyj kucharkiem lub vegetą, włóż na blachę, podlej wodą i piecz do
miękkości.
--
Pozdrawiam, Jerzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-01-22 10:22:26

Temat: Re: golonki
Od: "Margola Sularczyk" <margola@nu_spamie_pagadi.ruczaj.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "JerzyN" <N0,007,SPAM@megapolis.pl> napisał w wiadomości
news:cst9g6$9pb$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "pusiak" <p...@b...pl>
>> Witam.Mam dwie piekne duze golonki wieprzowe.Niestety nigdy nie
> robilam
>> golonek. Nie mam w domu przepisów. Moze ktos podpowie co z nich
>> zrobic.Slyszalam ze pieczone sa dobre. zreszta chyba wolalabym
> pieczone niz
>> gotowane
>
> Natrzyj kucharkiem lub vegetą, włóż na blachę, podlej wodą i piecz do
> miękkości.

NIenienienie nigdy w życiu!

Obgotuj do miękkości w osolonej wodzie z dodatkiem liścia laurowego, ziela
angielskiego i np. estragonu (dobrze, gdyby w postaci łodyżki)

Potem możesz ewentualnie podpiec, choć ja nieprzytomnie wielbię gotowaną.

Margola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-01-22 10:29:01

Temat: Jerzy - Vagietą Roku,Re: golonki
Od: "dzdzownica" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "JerzyN" <N0,007
o to to to - zgłoś się !
>SPAM@megapolice.pl> napisał w wiadomości news:cst9g6>
> Natrzyj kucharkiem
Chyba kucharkie... coś się Wam modbija
> lub vegetą, włóż na blachę, podlej wodą i piecz do
> miękkości.
>
Wicie ... przyznajemy Wam tytuł Vagiety Roku za ten przepis.
Tylko rozumicie tam powinno było pisać "lej na blachę". No, jakże tam Was
uczono?
dzudzu

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-01-22 10:29:37

Temat: Re: golonki
Od: "dzdzownica" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "dinio" <d...@p...fm> napisał w wiadomości
news:cst91a$lpp$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witaj :)
> Napiszę, jak ja robię golonki w domu i swoim klientom.
> Robię zawsze na szybko.
I są zadowoleni?
d.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-01-22 10:34:37

Temat: Re: golonki
Od: "dinio" <d...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Zawsze :))
Do tego stopnia, że często zamawiają ponownie :)
Aha - wożąc do klientów często podaję w kapuście.

P.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-01-22 10:42:43

Temat: Re: golonki
Od: "plitkin" <N...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

A ja ostatnio zrobilem SUPER mieka i delikatna, z chrupiaca skorka troche
inaczej: nie chcialo mi sie jej gotowac, wiec poprostu zapieklem w torebkach
do pieczenia (oczywiscie wczesniej ja przyprawilem). Dolalem ok. 50-70 ml
wody. Ostatnie 5 min. wlaczylem funkcje Grill zeby skorke podrumienic!
WYszlo IDEALNIE!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-01-22 10:56:34

Temat: Re: golonki
Od: Wladyslaw Los <w...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

In article <cst9g6$9pb$1@nemesis.news.tpi.pl>,
"JerzyN" <N0,007,SPAM@megapolis.pl> wrote:

> Użytkownik "pusiak" <p...@b...pl>
> > Witam.Mam dwie piekne duze golonki wieprzowe.Niestety nigdy nie
> robilam
> > golonek. Nie mam w domu przepisów. Moze ktos podpowie co z nich
> > zrobic.Slyszalam ze pieczone sa dobre. zreszta chyba wolalabym
> pieczone niz
> > gotowane
>
> Natrzyj kucharkiem lub vegetą, włóż na blachę, podlej wodą i piecz do
> miękkości.

Jerzy, ty tak poważnie?

Władysław

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-01-22 11:00:01

Temat: Re: golonki
Od: "Sławomir Lewandowski" <hexe.polska(bez_tego)@plusnet.pl> szukaj wiadomości tego autora

A ja kiedyś oglądałem na Discovery fantastyczny program pt Kuchenna Chemia
gdzie pewien gościu przekładał na nasze wszystkie procesy zachodzące w
kuchni. I pokazał jak robi się najlepszą na świecie goloneczkę. A gościu zna
się na rzeczy bo prowadzi podobno najlepszą knajpę w Anglii a ma ich tam
kilka.
Otóż cały pic polega na dobraniu odpowiedzniej temperatury pieczenia.
Podobno w golonce są jakieś wiązania czegośtam (chodzi o te wszystkie
błonki, ścięgna i inne niedobre rzeczy) które w za wysokiej temperaturze
robią się twarde i łykowate.
Tak więc podobno do robienia glolonki nalepsza jest temperatura 65`C. Fakt
że golonka siedzi wtedy w piecu kilka godzin ale rzeczywiście wychodzi
PYCHOTA !!!! Żeby otrzymać chrupiącą skórkę facet przed włożeniem do pieca
opalał ją palnikiem na gaz. Ja osobiście najpierw opiekałem na termoobiegu a
potem do pieca. Podobnie robi się żeberka.
I sam mogę potwierdzić że obie potrawy wychodzą naprawdę nieziemsko.
pozdrawiam
Sławek