« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2003-09-01 08:54:36
Temat: Re: gościec - wyrok ?????Dzieki Andrzej za odpowiedz! Ciesze sie sa tacy ludzie...
> > Czytalem ze przyczyna moze byc zle odzywianie i ze mozna to wyleczyc
> stosujac
> > odpowiednia diete - podobno wysokotluszczowa, tak ?? Do tego jeszcze
> jakies
> > prądy ?? czy to szarlataneria ??
> To wcale nie jest szarlataneria. To jest własnie sposób na pełne wyleczenie!
> Chodzi naturalnie o Żywienie Optymalne, ktore jakoś nie może przebić się do
> świadomości lekarzy. Na nic są raporty WHO, szum w Stanach i Europie zach. W
> Polsce jest to "szarlataneria".
Moglbys mi tez podeslac ten raport ?? -> d...@o...pl
Z gory dzieki !!!
Pozdrawiam
md
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2003-09-01 18:46:34
Temat: Re: gościec - wyrok ?????Dziejo wrote:
> Na nic są raporty WHO, szum
> w Stanach i Europie zach. W Polsce jest to "szarlataneria".
Oj, to i ja poproszę. Pleaseee.. :-)
pozdrawiam
Iwona
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2003-09-04 06:30:53
Temat: Re: gościec - wyrok ?????> > Czytalem ze przyczyna moze byc zle odzywianie i ze mozna to wyleczyc
> stosujac
> > odpowiednia diete - podobno wysokotluszczowa, tak ?? Do tego jeszcze
> jakies
> > prądy ?? czy to szarlataneria ??
> To wcale nie jest szarlataneria. To jest własnie sposób na pełne
wyleczenie!
> Chodzi naturalnie o Żywienie Optymalne, ktore jakoś nie może przebić się
do
Ta naprawdę to od tej paskudnej choroby się zaczęło to całe "żywienie
optymalne" .
Chorowała na to ponad 35 lat temu żona lekarza Kwaśniewskiego. Miał już
wtedy pierwsze przemyślenia i doświadczenia z ZO (na szczurach) to i zaczął
eksperymentować na żonie (to przecież tylko w końcu jedzenie) ! Ostatnio jak
ją widziałem była ciągle w doskonałej formie ! :-)
Z moich osobistych doświadczeń : pracowałem ponad 10 lat w firmie gdzie
jedną z pracownic syn przywoził samochodem pod bramę i o dwóch kulach
wchodziła do swojego pokoju. Z czasem zaczeła przychodzić o jednej kuli,
potem już samodzielnie. Wtedy tego nie wiedziałem ale była pacjentką
Kwaśniewskiego w Arkadii w Cedzynie k/Kielc (pierwsza Arkadia - już nie
istnieje - koniec lat 80-tych). Dopiero kiedy zmieniłem pracę i
zainteresowałem się ZO jej współpracownice mi o tym opowiedziały. Aha ! Na
jednym ze spotkań Kwaśniewski nazwał gościec "zstępującym" na ZO bo tak
ładnie "schodzi".
Pozdrawiam
"Jadarek" - Dariusz Kral (już 4 lat na ZO)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |