"Pablo" <k...@p...onet.pl> wrote:

>Chyba jednak nie jest tak do konca przedstawicielem stalej skoro na
>szczescie nie kazdy je ma,

To nieprawda - powyzsza uwaga moze dotyczyc gronkowca zlocistego
(Staphylococcus aureus), ktorego nie wszyscy ludzie maja (ale ma
jednak wiekszosc !). Gronkowiec skorny (Staphylococcus epidermidis)
jest jak najbardziej przedstawicielem stalej mikroflory zdrowego
organizmu czlowieka - z tym, ze oczywiscie: najbardziej typowym dla
niego siedliskiem jest skora. Zwazyszy jednak, ze wystepuje tez wsrod
stalej mikroflory jamy nosowej - nietrudno mu sie stamtad dostac do
gardla.

Wedlug Jawetz'a, Melnick'a i Adelberg'a (1991, Przeglad mikrobiologii
lekarskiej PZWL, W-wa, rozdz. 30: Prawidlowa mikroflora organizmu
czlowieka, str. 456): "..... Dominujacymi drobnoustrojami w gornych
drogach oddechowych, zwlaszcza w gardle, sa paciorkowce
niehemolizujace i alfa-hemolizujace oraz dwoinki rodzaju Neisseria.
Stwierdza sie takze _gronkowce_, maczugowce, paleczki hemofilne,
dwoinki zapalenia pluc oraz mykoplazmy i paleczki rodzaju
Bacteroides." ".....Glownymi skladnikami mikroflory jamy nosowej sa
maczugowce, gronkowce (S. aureus, S. epidermidis) i paciorkowce."

Z kolei w innym podreczniku mikrobiologii lekarskiej (M. L. Zareba, J.
Borowski, 1997. Mikrobiologia lekarska. PZWL (wyd. II), rozdz.: Rodzaj
Staphylococcus, str. 267-276) jest napisane nt. gronkowcow: "Szczepy
nalezace do roznych gatunkow z rodzaju Staphylococcus izolowane sa z
rozna czestoscia ze skory oraz wsszystkich blon sluzowych ludzi
zdrowych. Dla przykladu skore zdrowego mezczyzny moze kolonizowac
10-12 roznych gatunkow tego rodzaju, a rozmieszczenie ich jest
zroznicowane w zaleznosci od okolicy: i tak przedsionek nosa zawiera
S. aureus, _S. epidermidis_; na skorze stopy moga byc _S.
epidermidis_, S. hominis i S. haemolyticus; w przewodzie sluchowym
zazwyczaj S. auricularis, S. capitis, S. warnei i _S. epidermidis_;
najwiecej, bo az 7-9 roznych gatunkow obok siebie, moze wystepowac na
brodzie, kolanach i w okolicach pachwin. Na wlosach i skorze glowy
wystepuja glownie S. capitis, rzadziej _S. epidermidis_, S. aureus i
S. hominis."

> a w badaniu
>wymazu jest zawarta uwaga na jakie antybiotyki jest ta bakteria odporna
>:-|.

To jest wynik rutynowego badania mikrobiologicznego - i nie musi miec
zwiazku z ewentualna chorobotworczoscia. Jezeli jednak bakteria ta
zostala uznana za sprawce choroby, to moze on wskazywac: jakie
antybiotyki beda nieskuteczne w leczeniu.

Rola stalej/normalnej mikrolfory organizmu ludzkiego polega m. in. na
zapobieganiu osiedlania sie drobnoustrojow chorobotworczych i
powodowania przez nie chorob (wskutek zajecia niszy ekologicznej). Ma
to jednak miejsce tylko wtedy, gdy przedstawiciele prawidlowej
mikroflory znajduja sie we wlasciwym sobie miejscu i nie wchodza w gre
czynniki predysponujace do choroby (np. oslabienie ukladu
odpornosciowego czlowieka). Gdy zostana przeniesione w "obce" im
miejsce i przy istnieniu czynnikow predysponujacych droboustroje te
moga stac sie sprawcami chorob (Jawetz et al., 1991).
Najprawdopodobniej tak sie stalo w opisanym w tym watku przypadku.

>Ich obecnosc ponoc powoduje wieksza podatnosc na infekcje (co wlasnie daje
>sie zauwazyc) i niemozliwosc wyleczenia do konca (mimo ze teraz juz jest
>wydobrzona to jednak pojawia sie takie charczenie w gardle).

To wszystko moze byc prawda (za cytowanym podrecznikiem Zareby i
Borowskiego (1997, str. 270: "...Panuje powszechna opinia, ze
kolonizacja stala lub czasowa poprzedza rozwoj zakazenia u osob z grup
ryzyka"). Jednakze nie bylbym taki pewny czy wspomniany gronkowiec byl
tutaj jedynym sprawca choroby - w gre moga tu tez wchodzic niektore
inne bakterie (trudniejsze do izolacji i hodowli od gronkowcow) i (co
gorsze !) wirusy !
Borowski i Zareba (1997, s. 270): "....Gronkowce, zarowno S. aureus,
jak i rozne gatunki gronkowcow koagulazo-ujemnych (CNS), czesto
wystepuja w probkach roznych materialow od chorych. Niekiedy trudno
jest odroznic zanieczyszczenie od kolonizacji i/lub zakazenia:
izolacja tych bakterii nie zawsze musi miec znaczenie kliniczne.
Etiologiczne znaczenie izolowanego szczepu gronkowca powinno byc
rozpatrywane indywidualnie w odniesieniu do probki pobranego
materialu, lokalizacji zakazenia, wieku, ukladu odpornosciowego,
czynnikow ryzyka, itp."

Ci sami autorzy (s. 271-272) wymieniaja nastepujace grupy pacjentow
wysokiego ryzyka na zakazenia i choroby powodowane przez gronkowca
skornego (S. epidermidis):
1. Narkomani pobierajacy narkotyki droga dozylna;
2. Pacjenci z uposledzona odpornoscia (np. wczesniaki lub osoby po
terapi immunosupresyjnej);
3. Pacjenci szczegolnie wrazliwi - z wprowadzonymi lub wszczepionymi
cialami obcymi glownie z polimerow (cewniki, wszczepy, zastawki
naczyniowe, sztuczne zastawki serca, protezy i in.)

>Pasowaloby wiec to pewnie jakos wyleczyc :-|

Wyleczyc - nie zawsze musi oznaczac "totalnie wytrzebic" mikroba -
sprawce choroby. Piszacy te slowa (H.R.) sam przed laty przezyl ropien
pluca spowodowany przez koagulazo-dodatniego gronkowca zlocistego (o
wielorakiej opornosci na antybiotyki) i paciorkowca hemolizujacego;
skuteczna antybiotykoterapia trwala tu ok. 2 miesiecy. W roznym czasie
po przebyciu tej powaznej choroby zdarzalo mi sie miec czyraki
powodowane przez gronkowce zlociste - nawet jesli to nie byl(y) ten
sam szczep(y), ktory(e) spowodowal(y) ropien pluca - to zapewne scisle
spokrewniony(e).

Pozdrawiam,

Henryk

________________________________________________
/ \ Henryk Rózycki, mailto:h...@b...uni.torun.pl
|o | http://www.biol.uni.torun.pl/~henroz
\_/ ICQ UIN: 10899456
/|\_______________________________________________