Data: 2002-03-21 20:15:37
Temat: Re: gronkowiec na twarzy.
Od: "violeczka" <v...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Nalezaloby jednak wykonac posiew. Z doswiadczenia wiem, ze zmiany
gronkowcowe moga wygladac podobnie jak zmiany spowodowane Propionibacterium
acnes, a to juz zupelnie inne leczenie. Poza tym jaka gwarancja, ze nawet
jezeli to gronowiec to bedzie wrazliwy na detromycyne, bez sprawdzenia w
antybiogramie. Zadko sie trafiaja oporne, ale jednak sa takowe. Po wykonaniu
posiewu i lekoopornosci mozn wybrac najbardziej optymalny antybiotyk, a nie
leczyc na slepo. Obawiam sie jednak, ze w podejsciu lekarza przewzyl poglad
ekonomiczny nad fachowoscia . Tak sie niestety czesto zdarza, ze pacjent
posiew musi wykonac na wlasna reke.
violeczka
Użytkownik "loveless" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:a7d4iu$966$1@news.tpi.pl...
> witam
>
> mam problemy z gronkowcem na twarzy - nie byl robiony posiew ale wszystko
na
> to wskazuje ze to gronkowiec.
> bylem z tym problemem u dermatologa.
> dostalem zalecenie uzywania kremu do golenia zamiast pianki, dezynfekcji
> przyrzadow do golenia, a ponadto do smarowania twarzy - w obrebie
zarostu -
> spirytusem z detreomycyna oraz tridermem na zmiane z mascia neomycynowa.
> mam pytanie - czy tyle antybiotyku (a zwlaszcza spirytus z detreomycyna)
nie
> wysuszy za bardzo skory i nie doprowadzi do jeszcze gorszych powiklan i
czy
> nie spowoduje to uodpornienia gronkowca na leczenie.
> dermatolog zapewnial ze bedzie ok. ale nie zaszkodzi sie upewnic i
wysluchac
> inego zdania.
>
> prosze o komentarz.
> Marcin.
>
>
|