> tak wiem - że źle zrobiłam idąc do pracy,
> ale powiem szczerze że czekając w szpitalu - lepiej wcale nie było i
> czułam się coraz gorzej, a czekac w wietrzonej poczekalni 2 godziny to
> chyba lekka przesada
>
> a co do mojego samopoczucia to drugi dzień leżę w łóżku i cały czas
> utrzymuje się wysoka temperatura w okolicach 38 stopni - nie wiem już co
> robić

olu, ja radzę daruj sobie tę przychodnie, sama się przekonałaś jacy ludzie
tam pracują, wybierz sięprywatnie do jakiegoś doktorka (umówisz się
telefonicznie z łóżeczka), poprosisz go a jakiś antybiotyk na to
przeziębienie na 2 tygodnie (bo tydzień to leczone i nie leczone trwa tyle
samo), no i ponownie do łóżeczka,

pozdrawiam