Data: 2007-06-03 21:50:29
Temat: Re: haczyk (kotwica) na ryby w moim palcu!!!
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Sun, 3 Jun 2007 23:31:29 +0200, PabloGT wrote:
> Mam taki przypadek wbila mi sie kotwica wedkarska w maly palec u nogi na
> jakies 10mm.
> Za pomcą kleszczy uciołem trzonek kotwicy pozotwiajac resze w palcu.
> Każde dotchniecie ucietego grota ból jak jasna cholera.
> Nie idzie tego (z bólu) przesunać ani do tyku ani do przodu.
> Nie chce jechac na pogotowie zeby mnie nie wyśmiali.
Jedź na pogotowie. Jakem lekarz, głupsze rzeczy w życiu widziałem.
> Mam takie pomysly:
> 1.Napić sie tyle wódy ile dam rady a pozniej pocioagnąć (ktos inny rzecz
> jasna)
Głupota. Se zrobisz więcej krzywdy, niż to warte.
> 2.Uciąć jeszcze krócej i zostawić ( pożniej bede mial fajne zrodlo zelaza w
> organizmie)
Głupota. Żródło zakażenia w palcu chcesz sobie na stałe zostawić?
> jest jakaś inna alternaywna propozycja??
Tak. Jedź do lekarza. Chwila wstydu, znieczulenie, skalpel, szew,
antybiotyk. Koniec.
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Zadziwiające jest, że mało dokształcający sie lekarz może praktykować
medycynę, nie dziwi jednak, że robi to źle /Sir William Osler/
|