halogeny w kuchni
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 11
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-11-24 10:49:26
Temat: halogeny w kuchniOd: "syla" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Witajcie,
do osób posiadających oświetlenie halogenowe w kuchni przy szafkach
wiszących.
Lepiej jest zamontować halogeny pod szafkami, czy też nad nimi. Co przemawia
za jednym typem oświetlenia a co za drugim.
Kuchnia będzie kończona tuż tuż, więc muszę się szybko zdecydować
pozdrawiam
Sylwia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2006-11-24 13:31:16
Temat: Re: halogeny w kuchniOd: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "syla" <s...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:ek6itn$1p5$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Lepiej jest zamontować halogeny pod szafkami, czy też nad nimi.
Pod szafkami.
> Co przemawia
> za jednym typem oświetlenia a co za drugim.
Za mocowaniem pod szafkami przemiawia to, że robiąc cokolwiek będziesz
mieć owo 'cokolwiek' dobrze oświetlone, natomiast oświetlenie
nadszafkowe będzie oświetlać głównie czubek twojej głowy i ewentualnie
plecy jeśli się mocniej pochylisz. Oświetlenie nadszafkowe ma główną
funkcję "zobaczcie jaka piękna kuchnia", ale do pracy w tej kuchni
nadaje się średnio.
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-11-24 15:26:04
Temat: Re: halogeny w kuchniOd: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:ek6s75$t1g$1@daniel-new.mch.sbs.de...
> Za mocowaniem pod szafkami przemiawia to, że robiąc cokolwiek będziesz
> mieć owo 'cokolwiek' dobrze oświetlone, natomiast oświetlenie nadszafkowe
> będzie oświetlać głównie czubek twojej głowy i ewentualnie plecy jeśli się
> mocniej pochylisz. Oświetlenie nadszafkowe ma główną funkcję "zobaczcie
> jaka piękna kuchnia", ale do pracy w tej kuchni nadaje się średnio.
Są osoby, które razi oświetlenie boczne... Tak mają i tyle... Dla nich (np
moja mama) takie oświetlenie do niczego się nie nadaje.
BTW moim zdaniem powinno być i takie i takie, ale jak ja sobie tak robiłam,
to się nasłuchałam, że to fanaberia, ale jestem bardzo zadowolona, ze tak
sobie zrobiłam.
Mam jeszcze żyrandol na środku kuchni. W sumie 6 stref oświetlenia (6
oddzielnych włączników światła).
--
Pozdrawiam
Joanna
http://www.jduszczynska.republika.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-11-24 17:50:50
Temat: Re: halogeny w kuchniOd: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
Joanna Duszczyńska <j...@p...onet.pl> wrote:
> Są osoby, które razi oświetlenie boczne... Tak mają i tyle...
> Dla
> nich (np moja mama) takie oświetlenie do niczego się nie
> nadaje.
Na to nie wpadłem :-) Może wyjściem byłyby słabsze żarówki?
Bardziej punktowo świecące oprawki? Bo oświetlenie nadszafkowe
IMO naprawdę nadaje się jedynie do prezentowania kuchni w salonie
meblowym, na codzień ono się nie nadaje do niczego bo samym sobą
sie sobie to światło zasłania.
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-11-24 20:50:56
Temat: Re: halogeny w kuchniOd: "Paweł Pracki" <p...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora
Witam
W mojej kuchni na długości ok. 4 m mam 4 halogenki. Dwa w daszku nad
środkowymi szafkami i dwa na wysięgnikach przymocowanych na górze szafek, tak
że lampka jest na poziomie górnej krawędzi szfki ok 10 cm przed płaszczyzną
dzwiczek. Na środku kuchni jest jeszcze żyrandol 1 X 60W. Najczęsciej i tak
korzystam tylko z oświetlenia w okapie lub z świetlówki nad zlewem :)
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-11-25 10:47:35
Temat: Re: halogeny w kuchniOd: "Mustafa" <M...@b...xx> szukaj wiadomości tego autora
> Lepiej jest zamontować halogeny pod szafkami, czy też nad nimi. Co
przemawia
> za jednym typem oświetlenia a co za drugim.
Zdecydowanie lepiej pod szafkami !!!
Będziesz miała ładnie oświetlony blat ( w całości bez cieni)
Oświetlenie nad szafkami spowoduje ze część blatu będzie zacieniona a na
dodatek pochylając się nad blatem sama będziesz robiła cień.
Poza tym jakoś tak ładniej jest i nastrojowo jak się czasem świeci tylko pod
szafkami a reszta kuchni jest w półmroku..... ale może ja się na "ładności"
nie znam ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-11-25 18:25:35
Temat: Re: halogeny w kuchniOd: Alkmina <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
syla napisał(a):
> Witajcie,
> do osób posiadających oświetlenie halogenowe w kuchni przy szafkach
> wiszących.
> Lepiej jest zamontować halogeny pod szafkami, czy też nad nimi. Co przemawia
> za jednym typem oświetlenia a co za drugim.
> Kuchnia będzie kończona tuż tuż, więc muszę się szybko zdecydować
> pozdrawiam
> Sylwia
>
>
Witam.
Ja mam oświetlenie halogenowe pod szafkami i jestem z niego bardzo
zadowolona. Świetnie oświetla miejsce pracy.
Pozdrawiam
Alkmina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-11-25 18:27:54
Temat: Re: halogeny w kuchniOd: "a" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
> Ja mam oświetlenie halogenowe pod szafkami i jestem z niego bardzo
> zadowolona. Świetnie oświetla miejsce pracy.
Mam pod szafkami, robie następna kuchnie - nie wyobrażam sobie inaczej.
Grazyna
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-11-27 06:29:58
Temat: Re: halogeny w kuchniOd: "Krzysiek" <k...@z...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
> Poza tym jakoś tak ładniej jest i nastrojowo jak się czasem świeci tylko
> pod
> szafkami a reszta kuchni jest w półmroku..... ale może ja się na
> "ładności"
> nie znam ;)
>
mi właśnie się bardzo podoba jak szafki są oświetlone
a jakoś wielkich cieni nie zauważyłem
i na pewno bym nie zamienił pod szafkami.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-11-27 06:55:49
Temat: Re: halogeny w kuchniOd: T0SIA <"" <toosiaa.na.onecie.\"@poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Krzysiek napisał(a):
> mi właśnie się bardzo podoba jak szafki są oświetlone
> a jakoś wielkich cieni nie zauważyłem
> i na pewno bym nie zamienił pod szafkami.
..no i jezeli przesiadywanie w kuchni i siekanie natki a nie paluszkow
sprawia Ci przyjemnosc to tego nie zmieniaj.
Oswietlenie kazdy robi sobie pod swoj gust i swoje potrzeby...
ja mam pod szafkami i z pewnscia tez tego nie zmienie..:-)bo polmrok i
cien na blacie doprowadzalby mnie do wscieklosci bardziej niz obieranie
ziemniakow ;-p
--
Pozdrawiam - T0SIA
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |