Data: 2009-05-05 11:15:35
Temat: Re: hmmm
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
glob napisał(a):
> michał napisał(a):
> > U�ytkownik "glob" napisa� w wiadomo�ci:
> > >> U�ytkownik "glob" napisa� w wiadomo�ci
> > >> ...
> > >>> No tak,ale czy� mania nie jest funkcj� rzeczywisto�ci,bo mamy
> > >>> np;takiego Newtona,kt�remu jab�ko spad�o na g�ow� i kto
> > >>> by si� tak takim wydarzeniem przej�� naprawd�.A tu bach
> > >>> mania spowodowa�a pytania,co si� kryje pod tym zjawiskiem
> > >>> spadaj�cego jab�ka,dlaczego jab�ko tak si�
> > >>> zachowuje?Maniackie zadawanie pyta� do tego co dla wi�kszo�ci
> > >>> jest oczywiste.
> > >>> Ciekawe,bo je�li mania jest wpisana w struktur� naszej
> > >>> �wiadomo�ci,to je�li maniackie my�lenie jest poprzerywane,
> > >>> to nam si� po prostu pl�cz� dwa �wiaty.Ale je�li
> > >>> b�dziemy konstruktywni w maniactwie,to nam wyjdzie przyci�ganie
> > >>> ziemskie.;-)
> > >>> He,mo�e zaczynam wariowa�?;-)
> >
> > >> Opisujesz pasje.
> > >> Mania jest objawem zaburzenia, kt�e raczej utrudnia �ycie i nie
> > >> doprowadza do odkry� cenych dla spo�eczno�ci. :)
> > >> Spo�eczno�� mo�e traktowa� jak maniaka kogo�, kto jest
> > >> by� moze dziwakiem - ale odkrywca w rzeczywisto�ci widzi co�
> > >> realnego, czego inni akurat nie widzďż˝.
> >
> > > opisuje obsesje,a nie pasje.Odkrycie grawitacji powst�o dzi�ki
> > > obsesji=psychopatycznej.Co nie jest dziwne,bo wi�kszo�� geniuszy
> > > p�niej , bardzo cz�sto ko�czy�a w zak�adach psychiatrycznych.
> >
> > Przeczytaj sobie jeszcze raz tďż˝ definicjďż˝ urojeďż˝ z Wiki. Akurat pasuje
> > do tego, co napisa�e� w tym po�cie...
> > Albo pozosta�... tam gdzie jeste�. Wyb�r nale�y do Ciebie, a ka�dy
> > b�dzie dobry dla mnie.
> >
> > --
> > pozdrawiam
> > michaďż˝
>
> a o co ci chodzi,bo nie rozumiem?
Ale z tą obsesją spotkałem się u sąsiadów i to całkim
przypadkowo.Powziąłem plan hipnozy,stałej,konsekwentnej presji za
pomocą tysiąca drobnych faktów,mistycznych wskazówek,które nie
przenikając do świadomości wytworzyłby podświadomy stan konieczności.
Rysowałem kredą na murze,w którym mieszkali,strzałkę i duże W.Na
furtce z boku powiesiłem wieszak,tak wyglądało jakby go ktoś
zgubił,ale kto gubi wieszak.W sklepie przy nich mówiłem przez pomyłkę,-
niech pani powiesi, zamiast ,niech pani poda.
I tylko przy psychopatycznej manii ,gdzie drobne fakty nabierają
złowrogiego znaczenia mogli wychwycić w/w znaczenia.Człowiek normalny
nie zwróciłby na takie rzeczy uwagii.A ja byłem z tego powodu wzywany
na Policję,że grożę sąsiadom,przesłuchanie było istną
komedią,szczególnie przy pytaniach-co może dla mnie oznaczać WIESZAK.
|