« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-04-23 16:28:17
Temat: [?] holenderski chlebek z rodzynkami"Holenderki", pomozcie, bo mnie chlop meczy o taki chlebek jak jadl
Holandii. maja w nim byc rodzynki i moze troche orzechow. Chlebek jasny i
slodki.
macie jakis pomysl?
Margola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-04-24 09:13:25
Temat: Re: [?] holenderski chlebek z rodzynkami
"Margolka Sularczyk" <m...@s...mowimy.won.panda.bg.univ.gda.pl>
schreef in bericht news:aa4243$90h$1@news.tpi.pl...
> "Holenderki", pomozcie, bo mnie chlop meczy o taki chlebek jak jadl
> Holandii. maja w nim byc rodzynki i moze troche orzechow. Chlebek jasny i
> slodki.
>
> macie jakis pomysl?
>
> Margola
>
>
Margola,pomyslu nie mam.O 12-tej André jedzie
po Jonathana do szkoly,wiec zabiore sie z nim i
zajrze do sklepu.Kiedy ten Twoj luby jadl ten chle-
bek i jakiego byl koloru (jasny tzn...?).Czekam do
12-tej,jak sie nie odezwiesz,to bede sie bawic w
Sherlocka.
Tutaj mozna kupic kilkadziesiat gatunkow chleba,
a niektore rejony maja jeszcze chleb "lokalny".
No nic,sprobuje.
Do uslyszenia-Luiza.
P.S.A moze pamieta gdzie go kupil (piekarnia czy
supermarket?)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-24 09:23:47
Temat: Re: [?] holenderski chlebek z rodzynkami
Luiza Groeneveld napisał(a) w wiadomości: ...
> Margola,pomyslu nie mam.O 12-tej André jedzie
> po Jonathana do szkoly,wiec zabiore sie z nim i
> zajrze do sklepu.Kiedy ten Twoj luby jadl ten chle-
> bek i jakiego byl koloru (jasny tzn...?).Czekam do
> 12-tej,jak sie nie odezwiesz,to bede sie bawic w
> Sherlocka.
Jadl go okolo 1996-7 roku, szczegolow nie pamieta, poza tym ze byl bardzo
dobry ;))) No i jak tu takiemu dogodzic??? A bylo to (chyba) niedaleko
Amsterdamu.
wieczorem wroci, to go wypytam szczegolowo, bo teraz gdzies w trasie jest.
Dziekuje za zaangazowanie.
Margola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-24 09:27:41
Temat: Re: [?] holenderski chlebek z rodzynkami> Tutaj mozna kupic kilkadziesiat gatunkow chleba,
> a niektore rejony maja jeszcze chleb "lokalny".
> No nic,sprobuje.
> Do uslyszenia-Luiza.
>
> P.S.A moze pamieta gdzie go kupil (piekarnia czy
> supermarket?)
>
>
Luiza.....no co Ty..., rece mi opadly. No przeciez, ze wiesz.
Przeciez Margoli chodzi o rozijnen/krentenbrood. Tylko jak sie go robi?
Wedlug mnie to jest zwykle, slodkie, drozdzowe ciasto z rodzynkami, ale
glowy nie dam.
Caluski dla Lolka, Margola.
******
m-gosia
******
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-24 09:38:06
Temat: Re: [?] holenderski chlebek z rodzynkamiOn Wed, 24 Apr 2002 09:27:41 GMT, <m...@h...com> wrote:
>> Tutaj mozna kupic kilkadziesiat gatunkow chleba,
>> a niektore rejony maja jeszcze chleb "lokalny".
>> No nic,sprobuje.
>> Do uslyszenia-Luiza.
>>
>> P.S.A moze pamieta gdzie go kupil (piekarnia czy
>> supermarket?)
>>
>>
>Luiza.....no co Ty..., rece mi opadly. No przeciez, ze wiesz.
>Przeciez Margoli chodzi o rozijnen/krentenbrood. Tylko jak sie go robi?
>Wedlug mnie to jest zwykle, slodkie, drozdzowe ciasto z rodzynkami, ale
>glowy nie dam.
>Caluski dla Lolka, Margola.
>
>******
>m-gosia
>******
>
z tego, co pamietam, to Wasze to z rodzynkami jest bardzo podobne
do naszego z rodzynkami, co jest troche chaleczka z rodzynkami.
na oko...na sklerotyczna pamiec
Krysia
K.T. - starannie opakowana
-----------== Posted via Newsfeeds.Com, Uncensored Usenet News ==----------
http://www.newsfeeds.com The Largest Usenet Servers in the World!
------== Over 100,000 Newsgroups - Ulimited downloads - 19 servers ==-----
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-24 09:42:01
Temat: Re: [?] holenderski chlebek z rodzynkami
> z tego, co pamietam, to Wasze to z rodzynkami jest bardzo podobne
> do naszego z rodzynkami, co jest troche chaleczka z rodzynkami.
> na oko...na sklerotyczna pamiec
...a oba na raz są podobne do panettone
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-24 09:51:43
Temat: Re: [?] holenderski chlebek z rodzynkami
>
>> z tego, co pamietam, to Wasze to z rodzynkami jest bardzo podobne
>> do naszego z rodzynkami, co jest troche chaleczka z rodzynkami.
>> na oko...na sklerotyczna pamiec
>
>...a oba na raz s? podobne do panettone
>
>Waldek
lecz mniej aromatyczne
Krysia
K.T. - starannie opakowana
-----------== Posted via Newsfeeds.Com, Uncensored Usenet News ==----------
http://www.newsfeeds.com The Largest Usenet Servers in the World!
------== Over 100,000 Newsgroups - Ulimited downloads - 19 servers ==-----
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-24 11:38:07
Temat: Re: [?] holenderski chlebek z rodzynkami
<m...@h...com> schreef in bericht
news:hUux8.97$Wp.3243@castor.casema.net...
> > Tutaj mozna kupic kilkadziesiat gatunkow chleba,
> > a niektore rejony maja jeszcze chleb "lokalny".
> > No nic,sprobuje.
> > Do uslyszenia-Luiza.
> >
> > P.S.A moze pamieta gdzie go kupil (piekarnia czy
> > supermarket?)
> >
> >
> Luiza.....no co Ty..., rece mi opadly. No przeciez, ze wiesz.
> Przeciez Margoli chodzi o rozijnen/krentenbrood. Tylko jak sie go robi?
> Wedlug mnie to jest zwykle, slodkie, drozdzowe ciasto z rodzynkami, ale
> glowy nie dam.
> Caluski dla Lolka, Margola.
>
> ******
> m-gosia
> ******
Ale ona cos o orzechach pisala !!! A w krentenbrood tego nie ma....
Chyba,ze to jakas odmiana czy cus...
Znalazlam przepis na krentenbrood,ale przetlumacze dopiero wieczo-
rem,teraz za ladna pogoda,coby przy kompie siedziec.
Do uslyszenia wieczorem-Luiza.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-24 11:53:31
Temat: Re: [?] holenderski chlebek z rodzynkami
Luiza Groeneveld napisał(a) w wiadomości: ...
>Ale ona cos o orzechach pisala !!! A w krentenbrood tego nie ma....
>Chyba,ze to jakas odmiana czy cus...
>Znalazlam przepis na krentenbrood,ale przetlumacze dopiero wieczo-
>rem,teraz za ladna pogoda,coby przy kompie siedziec.
>Do uslyszenia wieczorem-Luiza.
Aha, teraz twierdzi, ze te orzechy to tego, niekoniecznie ;) Chyba mu sie z
keksem pomyrdalo chwilowo.
To czekam na tego na k. do wieczora.
Margola
Margola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-24 17:44:49
Temat: Re: [?] holenderski chlebek z rodzynkami
Użytkownik "Margolka Sularczyk"
<m...@s...mowimy.won.panda.bg.univ.gda.pl> napisał w wiadomości
news:aa66cv$rqs$2@news.tpi.pl...
> Aha, teraz twierdzi, ze te orzechy to tego, niekoniecznie ;) Chyba mu sie
z
> keksem pomyrdalo chwilowo.
> To czekam na tego na k. do wieczora.
Margola, tys kiedys chciala, to go wklepnelam, ale dzisiaj tylko wklejam.
Nie jest wprawdzie holenderski, ale i z orzechem, i rodzynka, i pyszny jak
nie wiem co, ...................i jestem tak zmeczona, ze chyba zaraz zasne
;-))))
Pozdrowki
[ wklejam]
Przepis pochodzi z jakiejs kucharskiej gazety ( mam tylko jedna stone
:-))))) )
Na jeden chleb ok. 800 gramow
- 500g maki pszennej pelnoziarnistej
- 1 lyzeczka soli
- 1 lyzeczka cukru
- 175 ml wody
- 175 ml mleka
- 40 g drozdzy ( lub paczka suszu)
- 1 lyzeczka ziarenek kolendry
- 50 g rodzynek
- 100g orzechow wloskich
1.Make i sol wsypujemy do miski, robimy dolek do ktorego trzeba wsypac
rozkruszone drozdze, cukier i wlac letnie mleko i wode. Zarobic to z 1/3
maki, przykryc folia i zostawic na pol godziny do wyrosniecia.
Jesli uzyjemy suchych drozdzy, to mieszamy je z maka, sola i cukrem,
dolewamy wode i mleko i wyrabiamy ( mikser!!!), nastepnie wyrabiamy
porzadnie lapka, posypujemy maka i zostawiamy do rosniecia na ok. 40 minut.
1a. pozostala make zagniesc z rozczynem, posypac maka i pozostawic pod
przykryciem do wyrosniecia na ok. 40 minut.
2. Wyjac ciasto na stol ( stolnice, kto co ma :-))))) ), posypany maka i
zagniatac dodajac polamane orzechy, rodzynki( sparzone i osaczone ) i
kolendre ( ziarenka!).
3. Uformowac okragly bochenek i delikatnie ulozyc na blasze wylozonej
papierem do pieczenia ( jak nie mam papieru to posypuje blache maka ).
4. Piec w nagrzanym piekarniku - elektryczny-na 2 poziomie od dolu w temp.
200" C 50-60 minut
gazowy - 3 poziom
200"C 50 minut
Kiedys w przyplywie desperacji ( brak swiezego chleba sklepie) upieklam ten
chleb ze zwyklej pszennej maki, bez rodzynek i kolendry i wyszedl elegancko
:-)))). Gdyby nie to , ze uczestniczyl w tym moj maz, moja mama nigdy by nie
uwierzyla, ze upieklam go sama :-))). Przekonywalismy ja ok. 2 godziny, a i
tak wyszla niepewna :-)))
Pozdr.
Adiola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |