« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-07-10 23:26:56
Temat: holenderskie malwyWłasnie byłem w Amsterdamie i strasznie spodobały mi się malwy, które rosną
przed kamieniczkami.
Są ogromne! Niektóre sięgają ponad 1 piętro.
Czy to jakaś specyficzna odmiana? Nie wygląda na to, żeby specjalnie były
traktowane i kultywowane, bo wyrastają spomiędzy płytek chodnikowych lub ze
szczelin pomiędzy chodnikiem, a fundamentem domów.
Chciałbym mieć takie, gdzie szukać i o jakie pytać?
Bo chyba nie wystarczy żeby były po prostu holenderskie?
moon
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-07-11 04:51:22
Temat: Re: holenderskie malwy
Użytkownik "Moon" <l...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ccpu2o$sfo$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Własnie byłem w Amsterdamie i strasznie spodobały mi się malwy, które
rosną
> przed kamieniczkami.
> Są ogromne! Niektóre sięgają ponad 1 piętro.
> Czy to jakaś specyficzna odmiana?
Nie. Holenderskie różaneczniki też są dorodne i ogromne.
.
> Chciałbym mieć takie, gdzie szukać i o jakie pytać?
> Bo chyba nie wystarczy żeby były po prostu holenderskie?
Założyć ogród w Holandii. Bujność i wielkość holenderskiej flory to kwestia
klimatu: ciepłego i wilgotnego, łagodnych, krótkich zim. Zaaklimatyzowane na
polski grunt rośliny holenderskie, malw nie wyłączając, karleją i
wyrodnieją. Lepiej kupić polskie nasiona, uodpornione ne nasze warunki
klimatyczne drogą wieloletniej selekcji i ew. poświęcić im dużo troski.
pozdr.
Anka
>
> moon
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-07-11 05:05:47
Temat: Re: holenderskie malwy"Anna Kwiecińska" <l...@w...pl> wrote in message
news:ccqh1m$g98$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Lepiej kupić polskie nasiona, uodpornione ne nasze warunki
> klimatyczne drogą wieloletniej selekcji i ew. poświęcić im dużo troski.
Albo nie poswiecic duzo troski, malwy na poltora metra tez sa piekne
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure/kwiaty/malwa1.jp
g
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-07-11 06:35:34
Temat: Re: holenderskie malwy
Użytkownik "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> napisał w
wiadomości news:LU3Ic.198786$DG4.148153@fe2.columbus.rr.com...
> Albo nie poswiecic duzo troski, malwy na poltora metra tez sa piekne
> http://www.math.iupui.edu/~mmisiure/kwiaty/malwa1.jp
g
>
piękne te Twoje malwy Michale
pozdr
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-07-11 06:59:19
Temat: Re: holenderskie malwy
Użytkownik "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> napisał w
wiadomości news:LU3Ic.198786$DG4.148153@fe2.columbus.rr.com...
> Albo nie poswiecic duzo troski, malwy na poltora metra tez sa piekne
> http://www.math.iupui.edu/~mmisiure/kwiaty/malwa1.jp
g
Bardzo lubie malwy, czuje do nich sentyment.
Jak bylam mala to jezdzilismy w wakacje do takiej pani na wsi. Wtedy mnie to
zupelnie nie interesowalo, a teraz po latach tak wyraznie pamietam co bylo w
ogrodzie, co w warzywniaku, jak pachnialo w sadzie...
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-07-11 08:20:41
Temat: Re: holenderskie malwyW wiadomości news:ccqofs$kct$1@news.onet.pl magda <mag-l@spam_wp.pl>
napisał(a):
>
> Bardzo lubie malwy, czuje do nich sentyment.
>
Hejka. Wiecej żadnych malw. Nasze są tak porażone przez rdzę, że
przykro na nie patrzeć. :-(
>
> Jak bylam mala to jezdzilismy w wakacje do takiej pani na wsi.
>
Ja też na letnisko do Kisielan nad Liwiec. :-) Wówczas jeszcze nie
było elektryczności i gdy zapadał zmrok zapalano lampy naftowe. W
drewnianej, pobielanej kredą chacie spało się na siennikach świeżo
napełnionych słomą a rano, skoro świt budziły dokuczliwe muchy. Żeby
coś upitrasić na kuchni z okapem trzeba było najpierw przynieść z lasu
chrust i szyszki. Codzienne wyprawy do lasu. Zbieraliśmy grzyby: rydze,
prawdziwki... Kąpiele w rzece, łowienie płotek przy starym drewnianym
młynie wodnym... Wtedy na wsi jeszcze nie było traktorów, dojarek
mechanicznych, samochodów. Były za to konie, wozy pełne siana lub
snopów zboża i cisza wypełniona brzęczeniem owadów, świergotem ptaków,
szumem wiatru, porykiwaniem krów, stukotem końskich kopyt... :-)
Pozdrawiam nostalgicznie Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2004-07-11 08:38:03
Temat: Re: holenderskie malwy
----- Original Message -----
From: "Dirko" <d...@w...pl>
> >
> > Bardzo lubie malwy, czuje do nich sentyment.
> >
> Hejka. Wiecej żadnych malw. Nasze są tak porażone przez rdzę, że
> przykro na nie patrzeć. :-(
:)
w tym roku w mojej okolicy maja tak wszystkie
:((((((((
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2004-07-11 12:47:24
Temat: Re: holenderskie malwy"Ania Onet" <a...@n...spam.poczta.onet.pl> wrote in message
news:ccqmqp$1i4$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> piękne te Twoje malwy Michale
... byly. Ogrod zmiennym jest. Niemniej dziekuje.
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2004-07-11 12:53:27
Temat: Re: holenderskie malwy"Dirko" <d...@w...pl> wrote in message
news:ccqt8k$kvo$1@korweta.task.gda.pl...
> >
> Ja też na letnisko do Kisielan nad Liwiec. :-) Wówczas jeszcze nie
> było elektryczności i gdy zapadał zmrok zapalano lampy naftowe. W
> drewnianej, pobielanej kredą chacie spało się na siennikach świeżo
> napełnionych słomą
... i posypanych obficie DDT ...
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2004-07-11 14:50:59
Temat: Re: holenderskie malwyW wiadomości news:bLaIc.2030$FP1.1771@fe1.columbus.rr.com Michal
Misiurewicz <m...@i...rr.com> napisał(a):
>
>> W drewnianej, pobielanej kredą chacie spało się na siennikach świeżo
>> napełnionych słomą
>
> ... i posypanych obficie DDT ...
>
Hejka. Tego nie przypominam sobie. :-)
Pozdrawiam odlegle Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |