Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!newsfeed.pionier.net
.pl!newsfeed.silweb.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!niusy.onet.pl
From: "Gal Anonim" <a...@o...eu>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: homeopatia jednocześnie z med. tradycyjną?
Date: 6 Sep 2006 11:25:15 +0200
Organization: Onet.pl SA
Lines: 98
Message-ID: <0...@n...onet.pl>
References: <edlr4h$r1f$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.test.onet.pl 1157534715 5648 213.180.130.18 (6 Sep 2006 09:25:15
GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 6 Sep 2006 09:25:15 GMT
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 83.145.183.63, 192.168.243.174
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows NT 5.0)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:216300
Ukryj nagłówki
>> produkujące leki alopatyczne. Czy ma sens w tej sytuacji powoływanie się
>> na "obiektywne" badania?
> ciekawe, ze w przypadku lekow konwencjonalnych nigdy nie ma takich dyskusji,
> bo wykazac, ze lek dziala jest banalnie prosto,
> natomiast w przypadku homeopati takie wykazanie skutecznosci jest trudne
Czy ja wiem, czy trudne? Dałem linki, z których wynika, że działa. Czemu nie
przyjmiesz po prostu tego do wiadomości? Odpowiedz proszę - czemu?
Czemu nie napiszesz np. "Tak, rzeczywiście są artykuły z których wynika, że
działa, więc myliłem się".
Takich badań jest wiele, ale co z tego - przeciwnicy każde badanie, które
wykazuje, że homeopatia działa po prostu podważają. Jeśli przeciwnik homeopatii
staje przed koniecznością uznania faktów wynikajacych z badań i nie chce tego
zrobić - to ma jeden "niepodważalny" argument, który brzmi: "na pewno badanie
było sponsorowane".
W środowisku zajmującym się tym tematem znany jest przypadek pani Ennis opisany
w skrócie w tym artykule (punkt 4):
www.newscientistspace.com/article.ns?id=mg18524911.6
00
Ta pani jest farmakolożką na uniwersytetu w Belfaście i była przeciwniczką
homeopatii. Postanowiła wraz ze swoim zespołem obalić mit homeopatii. W tym
celu posłużyła się bazofilami, które wytwarzają m.in. histaminę, uwalnianą w
przypadku zagrożenia organizmu.
Kiedy poziom histaminy we krwii wzrośnie, bazofile przestają ją wytwarzać.
Ennis wysłała do czterech niezależnych laboratoriów próbki czystej wody i
takie, w których była kiedyś histamina, ale rozcieńczono ją tak, że nie było w
niej już (teoretycznie) substancji aktywnej. Wszystkie laboratoria wykazały
prawidłowo, w których probówkach była woda, a w których substancja
homeopatyczna (tzn. bazofile rozpoznały ciecz, w której kiedyś była histamina i
przestały ją wytwarzać).
Ennis skomentowała to: "unable to explain our findings and are reporting them
to encourage others to investigate this phenomenon."
"Nie potrafię wyjaśnić naszych wniosków i doniesienie to zachęca innych do
badania tego fenomenu".
(...)
> w tym co wtedy napisalem, to nie bylo odejscie od watku, ale pokazanie
> beldengo sposobu rozmumowania i tyle
No właśnie - sposób rozumowania odpowiadajacy Twoim poglądom jest słuszny,
natomiast nieodpowiadający Twoim poglądom - jest błędny. I już - bo Ty tak
uważasz, więc tak ma być. Chcąc skutecznie dyskutować - należy dopuścić do
siebie pewien margines niepewności, pewne pole, na którym może być coś słuszne
mimo, że wg "oficjalnego" stanowiska tak nie jest. Tylko w ten sposób możliwa
jest ewentualna późniejsza korekta stanowiska "oficjalnego".
Jak pisałem - nie są znane naukowe podstawy (pamięć wody i inne takie narobiły
tylko szkody). To nie znaczy jednak, że badania nie są prowadzone i że naukowcy
nie stawiają sobie tych pytań (choćby wspomniana Ennis). I oni (ci naukowcy)
nie obrażają się na sprawę, ale próbują ją wyjaśnić, w przeciwieństwie do
sceptyków, którzy bardzo często mają zerową wiedzę w tym temacie, ale
najgłośniej walą w bębny.
Póki co wszelkie próby tłumaczenia oparte są na obserwacjach i domysłach. Są to
próby interpretacji faktów, których póki co nie jesteśmy w stanie udowodnić.
Jasnym jest, że takie próby mogą być (i pewnie są) obarczone uproszczeniami, co
jest skrzętnie wykorzystywane przez przeciwników. I dlatego nie lubię wdawać
się w takie dyskusje.
Sprawa jest prosta - chcesz spróbować - próbuj, nie chcesz - nie próbuj, ale w
ewentualnych odpowiedziach na grupie trzymaj się faktów (mam tu na myśli
powtarzające się stierdzenia o "wodzie", która - jak Ci wykazałem do D24 wodą
nie jest).
(...)
> to i tak najdrozsza woda i najdrozszy cukier na swiecie
No właśnie - i powtarzasz to bez sensu. W tym wątku autorka dostała leki w
potencji D5, czyli całkiem "mocne", na dodatek izopatyczne, czyli coś w rodzaju
szczepionki. Nie wnikam, czy to słusznie, czy nie, ale z pewnością nie jest
to "woda" (a już cukier - w ogóle, bo one są na alkoholu) :-).
(..)
> szczerze mowiac ja myslem, ze homepaci maja na swoje teorie wyjasnienia
> naukowe
No widzisz - tak jest bardzo często. Wiele osób przystępuje do dyskusji na
temat homeopatii nie mając zielonego pojęcia na temat jej stanu na dzień
dzisiejszy.
>> Zwraca uwagę, że dla prawidłowego leczenia homeopatycznego należy zapewnić
>> oragnizmowi spokój i dobre warunki bytowania.
> no to chyba nie jest zbyt odkrywcze
No i co z tego? Do dobrze, czy źle?
Skrytykuj to, przecież to homeopatia :-).
Gal
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|