Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: Juanitos <j...@p...me.uk>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: homeopatia jednocześnie z med. tradycyjną?
Date: Wed, 06 Sep 2006 11:46:21 +0200
Organization: Onet.pl
Lines: 100
Message-ID: <edm5d2$q3j$3@news.onet.pl>
References: <edlr4h$r1f$1@inews.gazeta.pl> <0...@n...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: bna45.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1157535970 26739 83.28.246.45 (6 Sep 2006 09:46:10 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 6 Sep 2006 09:46:10 +0000 (UTC)
X-Sender: lG4UjjloDH7SWxi1TimEXjDEG9ax+MkJ
In-Reply-To: <0...@n...onet.pl>
User-Agent: Thunderbird 1.5.0.5 (Windows/20060719)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:216304
Ukryj nagłówki
Gal Anonim napisał(a):
>>> produkujące leki alopatyczne. Czy ma sens w tej sytuacji powoływanie się
>>> na "obiektywne" badania?
>
>> ciekawe, ze w przypadku lekow konwencjonalnych nigdy nie ma takich dyskusji,
>> bo wykazac, ze lek dziala jest banalnie prosto,
>> natomiast w przypadku homeopati takie wykazanie skutecznosci jest trudne
>
> Czy ja wiem, czy trudne? Dałem linki, z których wynika, że działa. Czemu nie
> przyjmiesz po prostu tego do wiadomości? Odpowiedz proszę - czemu?
> Czemu nie napiszesz np. "Tak, rzeczywiście są artykuły z których wynika, że
> działa, więc myliłem się".
>
> Takich badań jest wiele, ale co z tego - przeciwnicy każde badanie, które
> wykazuje, że homeopatia działa po prostu podważają. Jeśli przeciwnik homeopatii
> staje przed koniecznością uznania faktów wynikajacych z badań i nie chce tego
> zrobić - to ma jeden "niepodważalny" argument, który brzmi: "na pewno badanie
> było sponsorowane".
> W środowisku zajmującym się tym tematem znany jest przypadek pani Ennis opisany
> w skrócie w tym artykule (punkt 4):
> www.newscientistspace.com/article.ns?id=mg18524911.6
00
> Ta pani jest farmakolożką na uniwersytetu w Belfaście i była przeciwniczką
> homeopatii. Postanowiła wraz ze swoim zespołem obalić mit homeopatii. W tym
> celu posłużyła się bazofilami, które wytwarzają m.in. histaminę, uwalnianą w
> przypadku zagrożenia organizmu.
> Kiedy poziom histaminy we krwii wzrośnie, bazofile przestają ją wytwarzać.
> Ennis wysłała do czterech niezależnych laboratoriów próbki czystej wody i
> takie, w których była kiedyś histamina, ale rozcieńczono ją tak, że nie było w
> niej już (teoretycznie) substancji aktywnej. Wszystkie laboratoria wykazały
> prawidłowo, w których probówkach była woda, a w których substancja
> homeopatyczna (tzn. bazofile rozpoznały ciecz, w której kiedyś była histamina i
> przestały ją wytwarzać).
> Ennis skomentowała to: "unable to explain our findings and are reporting them
> to encourage others to investigate this phenomenon."
> "Nie potrafię wyjaśnić naszych wniosków i doniesienie to zachęca innych do
> badania tego fenomenu".
>
>
> (...)
>> w tym co wtedy napisalem, to nie bylo odejscie od watku, ale pokazanie
>> beldengo sposobu rozmumowania i tyle
>
> No właśnie - sposób rozumowania odpowiadajacy Twoim poglądom jest słuszny,
> natomiast nieodpowiadający Twoim poglądom - jest błędny. I już - bo Ty tak
> uważasz, więc tak ma być. Chcąc skutecznie dyskutować - należy dopuścić do
> siebie pewien margines niepewności, pewne pole, na którym może być coś słuszne
> mimo, że wg "oficjalnego" stanowiska tak nie jest. Tylko w ten sposób możliwa
> jest ewentualna późniejsza korekta stanowiska "oficjalnego".
> Jak pisałem - nie są znane naukowe podstawy (pamięć wody i inne takie narobiły
> tylko szkody). To nie znaczy jednak, że badania nie są prowadzone i że naukowcy
> nie stawiają sobie tych pytań (choćby wspomniana Ennis). I oni (ci naukowcy)
> nie obrażają się na sprawę, ale próbują ją wyjaśnić, w przeciwieństwie do
> sceptyków, którzy bardzo często mają zerową wiedzę w tym temacie, ale
> najgłośniej walą w bębny.
> Póki co wszelkie próby tłumaczenia oparte są na obserwacjach i domysłach. Są to
> próby interpretacji faktów, których póki co nie jesteśmy w stanie udowodnić.
> Jasnym jest, że takie próby mogą być (i pewnie są) obarczone uproszczeniami, co
> jest skrzętnie wykorzystywane przez przeciwników. I dlatego nie lubię wdawać
> się w takie dyskusje.
> Sprawa jest prosta - chcesz spróbować - próbuj, nie chcesz - nie próbuj, ale w
> ewentualnych odpowiedziach na grupie trzymaj się faktów (mam tu na myśli
> powtarzające się stierdzenia o "wodzie", która - jak Ci wykazałem do D24 wodą
> nie jest).
>
>
> (...)
>> to i tak najdrozsza woda i najdrozszy cukier na swiecie
>
> No właśnie - i powtarzasz to bez sensu. W tym wątku autorka dostała leki w
> potencji D5, czyli całkiem "mocne", na dodatek izopatyczne, czyli coś w rodzaju
> szczepionki. Nie wnikam, czy to słusznie, czy nie, ale z pewnością nie jest
> to "woda" (a już cukier - w ogóle, bo one są na alkoholu) :-).
>
> (..)
>
>> szczerze mowiac ja myslem, ze homepaci maja na swoje teorie wyjasnienia
>> naukowe
>
> No widzisz - tak jest bardzo często. Wiele osób przystępuje do dyskusji na
> temat homeopatii nie mając zielonego pojęcia na temat jej stanu na dzień
> dzisiejszy.
>
>
>>> Zwraca uwagę, że dla prawidłowego leczenia homeopatycznego należy zapewnić
>>> oragnizmowi spokój i dobre warunki bytowania.
>
>> no to chyba nie jest zbyt odkrywcze
>
> No i co z tego? Do dobrze, czy źle?
> Skrytykuj to, przecież to homeopatia :-).
>
>
> Gal
GAL-u po co to piszesz ? Przez ten czas mógłbyś przeczytać kupę rzeczy
pożytecznych, a tak marnujesz czas, energię elektryczną, a skutku i tak
nie będzie.
Pozdrawiam i podziwiam za cierpliwość
Juanitos
|