Data: 2006-09-09 09:57:36
Temat: Re: homeopatia jednocześnie z med. tradycyjną?
Od: "Gal Anonim" <a...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> Metaanalizy mają do siebie to, że opierają się na *opublikowanych* w
> czasopismach pracach oryginalnych. Wystarczy więc zajrzeć w
> bibliografię.
W związku z faktem polegającym na tym, że homeopatia "pokrywa" stężenia od D1
do CH ileś tam jedyny logiczny i zgodny z dzisiejszym stanem wiedzy wniosek
wypływajacy z takiego raportu powinien być taki, że: "skuteczność homeopatii
zależy od zastosowanej potencji".
Badania pod tym kątem powinny być łatwe do przeprowadzenia i analizy (podajemy
tę sama substancję w kolejnych potencjach i obserwujemy kiedy przestaje
działać).
Wg mnie wyniki takich badań powinny pokazać trzy obszary potencji:
1. Niskie - gdzie musi działać.
2. Wysokie - gdzie nie działa.
3. Średnie - gdzie substancja czynna jeszcze jest, ale w małych ilościach i tu
wyniki mogłyby zależeć od okoliczności (indywidualne reakcje na określone
substancje).
Takie wnioski byłyby zgodne z oczekiwaniami sceptyków i mogłyby
jednocześnie "dopuścić" niskie potencje do powszechnego stosowania. Mało tego -
niskie potencje (powiedzmy do D5-D6) mogłyby w tym układzie podlegać
standardowej procedurze rejestrowania leków (standardowe opisy, składy, itd.).
Jeśli w raporcie końcowym nie sformułowano tego typu wniosków, to:
1. Albo badania są nierzetelne (nie przeanalizowano całego zakresu stosowanych
potencji lub też nie zwrócono na ten fakt dostatecznej uwagi).
2. Albo Skuteczność _nie_zależy_ od potencji. W tym wypadku mamy jednak dwa
trudne podwarianty:
2a. Nie zależy i zawsze jest wysoka (wtedy należy badać "fenomen" wysokich
rozcieńczeń).
2b. Nie zależy i zawsze jest niska (wtedy należy zweryfikować zdanie odnośnie
wielu znanych i używanych substancji, np.: rumianek, valeriana, szałwia,
kamfora, mięta, arnika, itd.).
W każdym razie coś tu jest wg mnie nie tak.
Gal
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|