« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-04-21 20:25:21
Temat: hortensja pnąca Posadziłam hortensję pnącą jakieś 3 lata temu. Do tego czasu ładnie się
rozrosła i rozkrzewiła. Ale ani razu nie zakwitła. Fakt ... przycinałam ją
na wiosnę nie raz żeby naprowadzić na właściwe miejsce oraz żeby miała
krzaczasty pokrój ale nigdy na tyle mocno żeby nie miała zeszłorocznym
przyrostów. Poradźcie czemu moja hortensja pnąca nie ma kwiatów, przecież na
zdjęciach widuję piękne kwiatostany a u mnie zero ... Rośnie sobie w miejscu
wilgotnym, na lekko kwaśnej glebie i na cienistym murku a jednak coś jest
nie w porządku :-(((
Zapytuje Miłka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-04-21 21:32:01
Temat: Re: hortensja pnąca"Miłka" <m...@o...pl> wrote in message news:c66lcb$8mc$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Posadziłam hortensję pnącą jakieś 3 lata temu. Do tego czasu ładnie się
> rozrosła i rozkrzewiła. Ale ani razu nie zakwitła. Fakt ... przycinałam ją
> na wiosnę nie raz żeby naprowadzić na właściwe miejsce oraz żeby miała
> krzaczasty pokrój ale nigdy na tyle mocno żeby nie miała zeszłorocznym
> przyrostów. Poradźcie czemu moja hortensja pnąca nie ma kwiatów, przecież na
> zdjęciach widuję piękne kwiatostany a u mnie zero ...
Ja mam bardzio podobna sytuacje, z tym, ze to juz chyba wiecej niz 3 lata.
Jakies 4, 5. Rosna 3 krzaczki, jeden bardzo ladnie, drugi srednio, trzeci kiepsko
(a czwarty padl po przesadzeniu). A kwiatow ani sladu!
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-04-22 00:33:35
Temat: Re: hortensja pnąca"Miłka" <m...@o...pl> wrote in message
news:c66lcb$8mc$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Posadziłam hortensję pnącą jakieś 3 lata temu [...] ani razu nie
zakwitła.
U mnie kwitnie co roku, od trzech lat (o ile pamietam). Rosnie u mnie juz
ok. szesciu lat.
Przycinanie moglo sie przyczynic do slabszego kwitnienia (tu: braku
zupelnego kwiatow).
Na Twoim miejscu nie przycinalbym jej w ogole - pozwolilbym rosnac (jedynie
gdy jej rozmiary zaczelyby przeszkadzac, przycialbym nieco). U mnie porasta
duzy pien. Sama sie rozkrzewila, gdy doszla na jego wierzcholek (ok. 1,5 m
nad ziemia), tj. do swiatla. Wtedy tez zakwitla.
Wcale nie ma ona u mnie warunkow idealnych. Gleba gliniasta, jak to na
przedgorzu Karpat. Nie traktuje jej wcale jakos szczegolnie, a ona i tak
kwitnie ...a jak kwitnie - pachnie, i to jak!? :) Wlasnie ukazaly sie
tegoroczne paki kwiatowe :)
Proponuje, bys spokojnie czekala na kwiaty, a w miedzyczasie zajela sie
innymi roslinami.
Pozdrawiam,
Bpjea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-04-22 19:10:35
Temat: Re: hortensja pnąca
Użytkownik "Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)> napisał w
wiadomości news:c673to$dv9$1@atlantis.news.tpi.pl...
> "Miłka" <m...@o...pl> wrote in message
> news:c66lcb$8mc$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>> Proponuje, bys spokojnie czekala na kwiaty, a w miedzyczasie zajela sie
> innymi roslinami.
>
> Pozdrawiam,
> Bpjea
>
>
No dobra, nie będę jej już ciąć, choć to takie fajne ;-)))))
Dziękuje Miłka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-04-23 05:12:06
Temat: Re: hortensja pnąca
> No dobra, nie będę jej już ciąć, choć to takie fajne ;-)))))
No właśnie,nie ciąć ,ja posadziłam małą hortensję ubiegłego roku i wczoraj
patrzę a to maleństwo ma....pąki kwiatowe,chyba z 10.Moja rośnie od północy
przy ścianie domu -ma zacisznie,słońca troche tylko pod wieczór. Nigdy jej
nie cięłam i nawet nie zamierzam ,chyba ,że będzie juz za wielka :)
pozdrawiam Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-04-26 15:46:43
Temat: RE: hortensja pnąca
Behalf Of Miłka
> Posadziłam hortensję pnącą jakieś 3 lata temu. Do tego czasu
> ładnie się
> rozrosła i rozkrzewiła. Ale ani razu nie zakwitła. Fakt ... przycinałam ją
> na wiosnę nie raz żeby naprowadzić na właściwe miejsce oraz żeby miała
> krzaczasty pokrój ale nigdy na tyle mocno żeby nie miała zeszłorocznym
> przyrostów. Poradźcie czemu moja hortensja pnąca nie ma kwiatów,
> przecież na
> zdjęciach widuję piękne kwiatostany a u mnie zero ... Rośnie
> sobie w miejscu
> wilgotnym, na lekko kwaśnej glebie i na cienistym murku a jednak coś jest
> nie w porządku :-(((
> Zapytuje Miłka
Pełne słońce, kwitnie co roku..
:-) Bogusław
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |