Data: 2015-08-02 20:18:05
Temat: Re: humanizm?
Od: Fragi <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 24 Jul 2015 18:41:12 -0500, Pszemol napisał(a):
> "Fragi" <s...@o...pl> wrote in message
> news:1hjhuh56pi776$.ilb0d65qcuak$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Fri, 24 Jul 2015 13:08:05 -0500, Pszemol napisał(a):
>>
>>> "Fragi" <s...@o...pl> wrote in message
>>> news:w3joeho2z03f$.10avrg1cr9kx6.dlg@40tude.net...
>>>>> Czy Twoja dobra przyjaciółka XL,
>>>>>
>>>> Na grupach dyskusyjnych nie mam przyjaciół.
>>>>>
>>>>> nienawidząca swych bliźnich, Żydów
>>>>> całym swoim kieleckim sercem, jest według Ciebie katolem czy
>>>>> Katolikiem?
>>>>>
>>>> Widzę, że znasz Ją i tajemnice Jej serca lepiej niż ja, tak więc to
>>>> chyba
>>>> Twoja... przyjaciółka. Ja tu nie mam przyjaciół, nie wymagaj więc ode
>>>> mnie
>>>> rzeczy niemożliwych. Stwierdzenie, czy ktoś jest Katolikiem czy katolem
>>>> wymaga Pszemolu zdecydowanie większej wiedzy i obserwacji zachowania,
>>>> niż ta oparta na przeczytaniu garści postów w internecie. A i tych
>>>> wszystkich
>>>> nie sposób przeczytać. Ja nie czytam, bo ten, no, czas, którego nie mam,
>>>> a
>>>> i z ochotą czasami różnie bywa itd :)
>>>
>>> Albo udajesz ze nie widzisz albo rzeczywiście nie widzisz
>>> jej nienawiści do Żydów z jaką się tu na kazdym kroku
>>> obnosi i zalewa postami pełnymi nienawiści wszystkie grupy.
>>>
>> Ja bywam tylko na dwóch grupach w sumie. Tu i na kuchni, sporadycznie
>> zajrzę na film, dom, poezję czy medycynę. Nie czytam wszystkiego.
>
> Przecież te XL-kowe krossposty są na wszystkich grupach na których
> ona pisuje, z domem i kuchnią włącznie - głównie tu i na polityce jednak...
>
Jak już wspomniałam - nie czytam wszystkiego...
>
>>> Pytam oczywiście w tym kontekście w którym wszyscy oceniamy
>>> ludzi po ich zewnętrznych objawach tego co mają w sercu...
>>> A myślę że XL swojej nienawiści do Żydów nie udaje, nie pozoruje.
>>>
>>> Więc nie wymiguj się tu od odpowiedzi zasłaniając rzekomą
>>> nieznajomością poglądów XL bo przecież wielokrotnie czytałaś
>>> to co ona ma do powiedzenia na ten temat:
>>>
>> Ależ ja się nie wymiguję. Wiele na temat poglądów XL w kwestii Żydów nie
>> wiem, bo nie czytam. Unikam wątków o tej tematyce, jak i o tematyce
>> politycznej. Religijnych tez staram się unikać, bo mnie to za dużo zdrowia
>> kosztuje :) Czyli, w sumie, wychodzi na to, że prawie nic nie czytam...
>
> No dobra... przyjmuję to do wiadomości :-)
>
A dlaczego miałbyś nie przyjąć? :) Piszę, jak jest.
>
> Choć jej wybryki z pl.soc.polityka ona prawie w całości krossuje również tu.
>
No ale widzisz, znowu się powtórzę, ja nie czytam wszystkiego. A czasami,
przyznaję, nawet jak coś czytam to po łebkach, jeśli mnie średnio
interesuje. Wyłapuję co ciekawsze kąski ;)
>
>> Z tego co zdążyłam zauważyć, XL jeśli krytykuje, to krytykuje konkretne
>> osoby i konkretne zachowania, więc jeśli gdzieś skrytykowała Żyda, to
>> pewnie też konkretną osobę. Polaków też krytykuje :)
>
> Nie, krytykuje Żydów jako naród, krytykuje ich gremialne zachowania.
> Np. ostatnio krytkowała arogancję Żydów cytując Michałkiewicza
> (wątek z 9 lipca krospost tu i na politykę) Propoaguje dezinformację
> o tym że holokaust był oszustwem (post z maja 26, taki sam krospost)
> Przyklaskiwała Lindzie że nie zagrał w Pokłosiu i uczesniczyła w kampanii
> protestujących wyświetlanie tego filmu. A bardzo niedawno, 14 lipca,
> utyskiwała na to, że Żydowska Gmina Wyznaniowa sprawdza (nie)wiedzę
> młodych Polaków z historii Żydów w Polsce i publikuje te wyniki
> publicznie (krosspost "Przykład na słuszność mojej sygnaturki").
>
Cóż... Nie będę tego komentowała, bowiem są to tematy dla zbyt wielu osoób
bolesne. I dla zbyt wielu osób wiążą się z ogromnymi emocjami. W tym dla
mnie.
Mogę tylko napisać, że ubolewam nad ciągłymi konfliktami i wojnami między
ludźmi, którzy zapominają, że w istocie wszyscy jesteśmy tacy sami, bez
względu na kolor skóry, wyznanie, religię czy orientację seksualną.
>
>>> pytanie brzmi
>>> czy ktoś kto tak nienawidzi jest Katolikiem czy katolem.
>>> Oczywiście wyłącznie Twoim zdaniem, do którego masz pełne prawo.
>>>
>> Ktoś, kto nienawidzi Żydów, wszystkich Żydów, potępia ich
>> w czambuł tylko z racji tego, że są Żydami, moim zdaniem
>> Katolikiem nie jest. I nie tylko Żydów to dotyczy.
>
> Cieszę się, że to sobie ustaliliśmy :-) Też tak uważam.
> W ogóle nienawiść jako taka, nawet skierowana do konkretnych
> osób za konkretne czyny też nie jest czymś godnym naśladowania.
>
Oczywiście. To miałam na myśli.
>
> Moim skromnym zdaniem. I ja staram się bardzo takiej każdej unikać.
>
Mam nadzieję...
>
>>>> Jeśli zaś chodzi o Katolików, czy o Chrześcijan w ogóle, to w kwestii
>>>> miłowania bliźniego wyznanie czy pochodzenie nie mają znaczenia. To
>>>> przecież oczywiste. Osoba nienawidząca ludzi tylko z powodu ich wyznania
>>>> czy pochodzenia na miano Chrześcijanina nie 'zasługuje', ale przecież
>>>> nie
>>>> ja tu jestem od tego, by wydawać opinie, kto i na jakie miano
>>>> zasługuje...
>>>
>>> Ależ jesteś! Dlaczego nie?
>>>
>> Ponieważ wierzę w Boga i myślę, że On ostatecznie to ocenia...
>>Tylko proszę, nie bij mnie za to :)
>
> Nie zamierzam :-)
> A co do oceniania - Twój Bóg oceni ich zapewnie ostatecznie,
> Ty możesz ocenić ich nieostatecznie, prawda? :-)
>
Tak, mogę :) Jednak do szczęścia tego nie potrzebuję :) Ale... z racji na
to, że jestem tylko/aż człowiekiem nie zawsze udaje mi się tego uniknąć.
Dlatego też staram się oceniać zachowania, a nie ludzi. Staram się, ale
wychodzi różnie :)
>
> Dokładnie na takiej samej zasadzie jak oceniasz smak i oryginalność bigosu
> :-)
>
Bigos nieraz skrytykowałam, ale wątpię, by poczuł się urażony ;) W każdym
razie nie dał po sobie znać ;)
>
>>> Wydaje Ci się, że na Twój temat ludzie opinii nie wydają?
>>>
>> Oczywiscie, że wydają. Ale ja jestem ostrożna. I staram się, już jeśli,
>> komentować czyjeś _zachowania_, a nie wydawać opinię o człowieku. Tzn.
>> prędzej powiem "zachowujesz się bezmyślnie", niż "jesteś bezmyślny".
>> Mam nadzieję, że rozumiesz różnicę?
>
> Różnica jest drastyczna i jaskrawo widoczna.
> I warto zachować taką ostrożność wobec obcych - dając im
> w ten sposób jakiś kredyt niepewności - kazdy może pomyłkę zrobić.
> Raz, dwa, nawet trzy razy... :-)
>
A nawet cztery ;) Nie bądźmy tacy surowi ;)
>
> Aczkolwiek jeśli ktoś zachowuje się bezmyślnie rutynowo to
> po pewnym czasie, po pewnej liczbie obserwacji, jak najbardziej
> przysługuje mu miano człowieka bezmyślnego i taką metodą
> oceniamy ludzi których lepiej znamy na porządku dziennym.
>
Zgoda. Dotyczy to jednak sytuacji, gdy mamy okazję obserwować daną osobę
przez bardzo długi okres czasu. W przeciwnym razie będzie to, moim zdaniem,
pochopna ocena. Zresztą, ktoś moze zachowywać się bezmyślnie w pewnych
konkretnych sytuacjach (gdy mu coś/ktoś rozum odbiera ;)) , nie musi to
jednak oznaczać, ze zachowuje się bezmyslnie w każdej sytuacji. Czyli,
określenie go mianem bezmyślnego może okazać się nadużyciem.
>
>> Oczywiście, daleeeeeko mi do bycia
>> kryształową :) I nawet nie chciałabym taką być, bo to pozbawia człowieka
>> ludzkich cech. Jednak staram się (nie zawsze się udaje, niestety) dwa razy
>> pomyśleć, zanim coś napiszę/powiem.
>
> Fajnie że trzy razy pomyślałaś i jednak coś napisałaś... :-)
> Pomogłaś mi lepiej się poznać i w wyrobieniu sobie zapewne
> nieco trafniejszej opinii na Twój temat :-))))
>
Net to bardzo podstępne narzędzie, i średnio mu ufam :) Tu potrzeba czasu,
lat, różnych sytuacji, by odrobinę kogoś poznać, a i tak poznać się nie
da :) Chociaż pewne cechy, prawidłowości, i chrakterystyczne reakcje bywają
zauważalne, nawet gdy ktoś próbuje się celowo maskować/zmieniać.
>
>>> Każdy ma prawo do opinii na każdy temat.
>>> Na tym polega Twoja wolność i wolność każdego z nas.
>>>
>> Rozumiem, co masz na myśli. Opinię posiadam, wiem, że mam do niej prawo.
>> Jednak nie zawsze się tą opinią otwarcie dzielę. Powodem jest, jak już
>> wspomniałam ostrożność, by kogoś nie urazić, i świadomość, ze przecież
>> mogę
>> się mylić.
>
> To bardzo rozsądne i ja też nie ryzykuje oceny człowieka po pierwszym
> spotkaniu - to jest uleganie uprzedzeniom...
>
Tak. I często idzie w parze z szufladkowaniem, a tego jestem ogromnym
wrogiem.
>
> XL-ka jest jednak barwną
> postacią o dosyć jaskrawych poglądach i dużo o sobie często ujawnia.
>
Owszem :)
>
>>>> Ogólnie - nienawidzenie ludzi stoi w sprzeczności z Chrześcijaństwem.
>>>
>>> Mówiliśmy o katolicyzmie... zmieniasz temat celowo czy przypadkiem?
>>>
>> Nie, nie celowo. Nie zwróciłam na to uwagi. Mogę napisać to samo zdanie
>> odnośnie katolicyzmu. Nienawidzenie ludzi stoi w sprzeczności z
>> katolicyzmem.
>
> No to fajnie, zgadzam się tu w 100%.
>
Myślę, że na wielu płaszczyznach się zgadzamy. Myślę też, że w wielu
kwestiach nasze poglądy są skrajnie różne. Ale tak chyba powino być,
n'est-ce-pas? :)
--
M.
|