« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-12-15 18:52:25
Temat: hydrangea macrophylla variegata Oddam pół królestwa i rękę królewny ( lub wypożyczę księcia ;-)) za
hortensję ogrodową w wersji pstrej !!!
Serdecznie Miłka
PS.: Dorzucę godzinę jazdy na własnym rumaku ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-12-15 19:31:51
Temat: Odp: hydrangea macrophylla variegata
Użytkownik Miłka <m...@t...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:cpq1di$klj$...@n...news.tpi.pl...
>
> PS.: Dorzucę godzinę jazdy na własnym rumaku ;-)
>
No to ja dorzucam dwie godziny jazdy własnym pociągiem. :-)
Pozdrawiam ;-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-12-15 20:08:08
Temat: Re: hydrangea macrophylla variegata
Użytkownik "Miłka" <m...@t...pl> napisał w wiadomości
news:cpq1di$klj$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Oddam pół królestwa i rękę królewny ( lub wypożyczę księcia ;-)) za
> hortensję ogrodową w wersji pstrej !!!
>
> Serdecznie Miłka
>
> PS.: Dorzucę godzinę jazdy na własnym rumaku ;-)
>
>
Ja chcę tylko księcia. Rumaka i królewnę sobie mogę odpuścić. Dopisz to do
miodunek i zanotuj gdzieś, żebyś wiosną pamiętała :)
Piozdrawiam
Kaśka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-12-15 20:46:52
Temat: Re: hydrangea macrophylla variegata> Ja chcę tylko księcia. Rumaka i królewnę sobie mogę odpuścić. Dopisz to do
> miodunek i zanotuj gdzieś, żebyś wiosną pamiętała :)
>
> Piozdrawiam
> Kaśka
Ok, już zapisuję.
Powiem Wam że nawet szybko poszło. Pewnie zaważył tutaj "królewicz" ;-)
Zaraz mu powiem ... hehehe
Serdecznie Miłka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-12-15 22:13:59
Temat: Re: hydrangea macrophylla variegataDnia Wed, 15 Dec 2004 21:08:08 +0100, Katarzyna Tkaczyk napisał(a):
>
>>
> Ja chcę tylko księcia.
Czy jest coś co moze konkurować z księciem? O ile się nie mylę przyszczaty
był, wybrakowany znaczy się;)
A tak swoją drogą Miłko to stręczycielstwo:D
Pozdrawiam
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-12-16 08:02:35
Temat: Re: hydrangea macrophylla variegata
Użytkownik "Marta Góra" <m...@m...pl> napisał w wiadomości
news:kjp3alo1xzv2$.15n65crvrbpyk$.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 15 Dec 2004 21:08:08 +0100, Katarzyna Tkaczyk napisał(a):
>
> Czy jest coś co moze konkurować z księciem? O ile się nie mylę przyszczaty
> był, wybrakowany znaczy się;)
A czy o akurat ten książe ma być? Czasu dużo Miłka bedzie miała czas
przystojnego poszukać ;)
>
> A tak swoją drogą Miłko to stręczycielstwo:D
Oj tam zaraz stręczycielstwo, przysługa koleżeńska :)))
Pozdrawiam
Kaśka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2004-12-16 09:24:57
Temat: Re: hydrangea macrophylla variegataNie warto sie z nia meczyc - co roku ostro przymarza.
Antoni Konitz
"Miłka" wrote:
> Oddam pół królestwa i rękę królewny ( lub wypożyczę księcia ;-)) za
> hortensję ogrodową w wersji pstrej !!!
>
> Serdecznie Miłka
>
> PS.: Dorzucę godzinę jazdy na własnym rumaku ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2004-12-16 10:17:07
Temat: Re: hydrangea macrophylla variegata>Nie warto sie z nia meczyc - co roku ostro przymarza.
>
>Antoni Konitz
Dla mnie warto,tyle że trzymam ją w donicy i na zimę idzie do piwnicy:-}
Kasia może się wypowie ,jak u niej znosi zimy??
Pozdrawiam TeresaR
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2004-12-16 14:51:08
Temat: Re: hydrangea macrophylla variegata
Użytkownik "TereniaR" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
news:04121611170790@polnews.pl...
> >Nie warto sie z nia meczyc - co roku ostro przymarza.
> >
> >Antoni Konitz
>
> Dla mnie warto,tyle że trzymam ją w donicy i na zimę idzie do piwnicy:-}
> Kasia może się wypowie ,jak u niej znosi zimy??
>
Przemarza tak samo jak u Pana Antoniego, ale jej nie okrywałam. W sumie dośc
ładna z liści dlatego ją mam :)
Pozdrawiam
Kaśka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2004-12-16 15:21:09
Temat: Re: hydrangea macrophylla variegata> > Czy jest coś co moze konkurować z księciem? O ile się nie mylę
przyszczaty
> > był, wybrakowany znaczy się;)
>
> A czy o akurat ten książe ma być? Czasu dużo Miłka bedzie miała czas
> przystojnego poszukać ;)
Tak po prawdzie myślałam o osobistym własnym księciu, z krwi i kości,
ale jeszcze się Go o to nie pytałam ;-)
Serdecznie Miłka
PS.: Ale powinien się zgodzić, w końcu płyną z tego same przyjemności
:-)))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |