Data: 2009-04-21 14:04:08
Temat: Re: ikseleczko
Od: michał <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "jadrys" napisał w wiadomości:
>>>>>>> Jadrys do roli ofiary raczej nie dorośnie. Mam wrażenie, ze jest
>>>>>>> tylko przelotem i prawdopodobnie zaraz stąd zwieje, jak tylko
>>>>>>> Ikselka pokaże mu wała. A pokaże mu na pewno, bo już się z
>>>>>>> nim nie zgadza, tylko nie chcąc uznać mojej (naszej) "zdolności
>>>>>>> przewidywania" jakiś czas będzie przeczyć sama sobie, albo
>>>>>>> unikać z nim rozmów. ;)
>>>>>> Obawiam się, że nie masz racji. Nie udało mi się uzyskać jego
>>>>>> jednoznacznej deklaracji w kwestii stosunku do gejów
>>>>>> ("skrzywiony" może jednak dawać pewien obraz - wbrew temu, co
>>>>>> mówi komunizm), chociaż anal to i owszem - a tu XL się
>>>>>> sprzeciwiła, że zboczenie. Jakoś trudno tych dwóch faktów ze
>>>>>> sobą nie wiązać. Pantoflarz?
>>>>> Pantoflarz? No no, tylko bez takich.. Nie zgadzam się z XL w wielu
>>>>> sprawach, ale to nie znaczy żebym miał nie cenić jej potencjału
>>>>> intelektualnego (wysokiego).. Na grupie niewielu jej w tym
>>>>> dorównuje..
>>>> Osoby o niskim potencjale nie są w stanie, z racji jego niskości,
>>>> pojąć zasady pozytywnego iskrzenia między nawet przeciwnymi, a
>>>> równie wysokimi, wyższymi niż ich, potencjałami. Cóż się temu
>>>> dziwić... ;-)
>>> No niestety (dla nich) prawdę rzekłaś..
>> Cóż tam my dwoje skromni - a Roosevelt, Stalin i Churchill też jakoś
>> się mogli spotkać, a i nadal, jak widać z historii najnowszej, ich
>> duchy się świetnie dogadują, bo potencjał się jednak liczy dla
>> przeciwnika, byle był tak samo wysoki ;-PPP
>> PS. Nie żebym ja Cię miała za przeciwnika, ale skoro inni mają nas za
>> potencjalnych przeciwników, to niech sobie zważą, ze skoro teraz
>> nie, to i potem niekoniecznie wojną się to nasze spotkanie zakończy
>> ... ;-)
> Mam nadzieję że finał naszej znajomości tak właśnie będzie wyglądał..
Poczekaj, nie odchodź jeszcze! :)
--
pozdrawiam
michał
|