Dnia Tue, 21 Apr 2009 18:15:15 +0200, Ikselka napisał(a):

> Dnia Tue, 21 Apr 2009 18:05:59 +0200, Saulo napisał(a):
>
>> Ikselka <i...@g...pl>
>> news:1fk7rz0xoslm9.1xpcyvilux41s$.dlg@40tude.net
>>
>> [...]
>>> A co z dżinsami? Kupujesz tylko te podpisane "Nie uszyły nas
>>> siedmioletnie dzieci w ciemnej dziurze w Tajlandii"?
>>
>> "tego, co kupuję"
>>
>> tak, zwracam uwagę na to, co jest po "Made in..."
>
> No, moje brylanty są też "Made in..." :-)
>
>>
>> oprócz tego widzę różnicę pomiędzy spodniami a diamentami
>
>
> Zdaje się, że prezentujesz podwójnie paskudny, bo ukryty, relatywizm
> etyczny.
> A dla mnie, widzisz, nie ma różnicy - skoro i to, i to krwawe.
> Nie jestem reletywistką, z całym należnym problemowi poczuciem winy noszę
> brylanty...
>:->

...zresztą dżinsy też, choc one niby firmowe, a przecież wiadomo, gdzie
szyte, bo wiadomo, gdzie są najtańsze ręce...
:->
--
"Miłuj swoich wrogów. To doprowadzi ich do szału".
;-PPP