« poprzedni wątek | następny wątek » |
681. Data: 2009-04-22 22:29:32
Temat: Re: ikseleczkoUżytkownik "michał" napisał:
> >>>>>>>> masz już swój mały komunizm i tak trzymaj. Bądź nawet
> >>>>>>>> lokalnym Janosikiem (zabierz Ikselce i daj globkowi na
> >>>>>>>> przykład), ale na "zbawienie" narodu przez nakazowo
> >>>>>>>> rozdzielczy system przez najbliższe 400 - 500 lat nie licz.
> >>>>>>> A jednak liczę, bo jak na razie to nie widzę innego sposobu
> >>>>>>> na wyrównanie szans..
> >>>>>> Marnowanie życia na utopię zamiast szukania realnych
> >>>>>> możliwości zmian ku lepszemu - to kiepski pomysł.
> >>>>> Etam. Zawsze można strzelić focha z przytupem i stwierdzić,
> >>>>> że naród należy wymienić, bo nie dorósł :)
> >>>> Jak się ma czym przytupnąć. :)
> >>> Zawsze mozna pozyczyc szpilki.
> >> Ryzykowne jest tupanie szpilką, a i zmiany mogą zajść punktowo
> >> jedynie, nieoczekiwanie w innym niż pożądane miejscu.
> > Na przykład można uwięznąć na rynku na wiki wikiw :)
> To chyba nie autopsja, bo nie nadajesz z rynku... ;DDD
Nie ja narzekałam na stan szpilek tu :D
BTW, wsiewo charoszewo! (w oddzielnym wontku toże :))
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
682. Data: 2009-04-22 22:31:16
Temat: Re: ikseleczko
Użytkownik "jadrys" <C...@o...pl> napisał w wiadomości
news:gsnlsa$cmd$3@news.task.gda.pl...
> I żadnego zdziercy nad głową, który decyduje pośrednio o czyimś losie..
Wszystkie głowy, nad kórymi ten zdzierca mógłby stać, będą już w masowych
dołach z kulą w tyle czaszki. Tylko tak i nie inaczej może skończyć się
komunistyczna brednia... ręce mi opadły, jak obejrzałem kiedyś kawałek
wywiadu z jakimś idiotą, który skrzykną w Polsce grupę kretynów podobnego
chowu i pojechali Chavezowi doradzać... na pytanie 'a co będzie jak się nie
uda' odpowiedział, jak to kretyn, 'spróbujemy gdzie indziej'...
Paweł
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
683. Data: 2009-04-22 22:34:02
Temat: Re: ikseleczkoUżytkownik "michał" napisał:
> >>>>>>> A macicę perłową
> >>>>>> Nie chwal się tak. Jakbyśmy się spotkały, to i tak bym
> >>>>>> nie zauważyła. ;-P
> >>>>> Bo Ty to w ogóle patrzysz, gdzie nie powinnaś.
> >>>> Na ćwiartkę?
> >>> O ile ktoś postawi.
> >> A to ona nie stoi cały czas? Hm...
> > Tylko w południe.
> Jeśli stoi w południe to na próżno. Co innego lata jak łopata o tej
> porze w tej konwencji.
A fedrowanie urobku to kiedy? ;) Tylko w nocy po północy?
(zmiana kocy:D)
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
684. Data: 2009-04-22 22:35:57
Temat: Re: ikseleczkomichał pisze:
> Użytkownik "tren R" napisał w wiadomości:
>
>>>>> Niniejszym oświadczam, że musiałam działać w jakimś totalnym
>>>>> zamroczeniu, nie wiem czym spowodowanym, że kiedykolwiek miałam Cię
>>>>> za osobę godną normalnej równorzędnej rozmowy.
>
>>>> może gdyby bluzgacz jakoś ostrzegał..?
>
>>> Gdyby kózka nie skakała... itd.
>
>>> Ale sprawa wygląda jeszcze gorzej z mojego punktu widzenia, niestety.
>>> Postanowiłam bardziej wierzyć XL, niż własnemu pierwszemu wrażeniu,
>>> które zwalczyłam. Jak się takie zjawisko w psychologii nazywa? Niska
>>> samoocena?
>
>> to się nazywa nieuleganie błędowi pierwszego wrażenia :)
>
> Yym. Nieuleganie wrażeniu pierwszego błędu. :D
ustalmy ostatecznie: błąd nieulegania pierwszemu wrażeniu :)
--
Tu i Teraz. 16 minut. Enjoy!
http://www.lastfm.pl/music/Tu+i+Teraz/16+Minut
http://www.youtube.com/user/zespoltuiteraz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
685. Data: 2009-04-22 22:52:24
Temat: Re: ikseleczkoUżytkownik "Aicha" napisał w wiadomości:
>>>>>>>>>> masz już swój mały komunizm i tak trzymaj. Bądź nawet
>>>>>>>>>> lokalnym Janosikiem (zabierz Ikselce i daj globkowi na
>>>>>>>>>> przykład), ale na "zbawienie" narodu przez nakazowo
>>>>>>>>>> rozdzielczy system przez najbliższe 400 - 500 lat nie licz.
>>>>>>>>> A jednak liczę, bo jak na razie to nie widzę innego sposobu
>>>>>>>>> na wyrównanie szans..
>>>>>>>> Marnowanie życia na utopię zamiast szukania realnych
>>>>>>>> możliwości zmian ku lepszemu - to kiepski pomysł.
>>>>>>> Etam. Zawsze można strzelić focha z przytupem i stwierdzić,
>>>>>>> że naród należy wymienić, bo nie dorósł :)
>>>>>> Jak się ma czym przytupnąć. :)
>>>>> Zawsze mozna pozyczyc szpilki.
>>>> Ryzykowne jest tupanie szpilką, a i zmiany mogą zajść punktowo
>>>> jedynie, nieoczekiwanie w innym niż pożądane miejscu.
>>> Na przykład można uwięznąć na rynku na wiki wikiw :)
>> To chyba nie autopsja, bo nie nadajesz z rynku... ;DDD
> Nie ja narzekałam na stan szpilek tu :D
> BTW, wsiewo charoszewo! (w oddzielnym wontku toże :))
A, spasiba, spasiba! ;)
Idę do wontku.
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
686. Data: 2009-04-22 23:11:11
Temat: Re: ikseleczkoUżytkownik "tren R" napisał w wiadomości:
>>>>>> Niniejszym oświadczam, że musiałam działać w jakimś totalnym
>>>>>> zamroczeniu, nie wiem czym spowodowanym, że kiedykolwiek miałam
>>>>>> Cię za osobę godną normalnej równorzędnej rozmowy.
>>>>> może gdyby bluzgacz jakoś ostrzegał..?
>>>> Gdyby kózka nie skakała... itd.
>>>> Ale sprawa wygląda jeszcze gorzej z mojego punktu widzenia,
>>>> niestety. Postanowiłam bardziej wierzyć XL, niż własnemu
>>>> pierwszemu wrażeniu, które zwalczyłam. Jak się takie zjawisko w
>>>> psychologii nazywa? Niska samoocena?
>>> to się nazywa nieuleganie błędowi pierwszego wrażenia :)
>> Yym. Nieuleganie wrażeniu pierwszego błędu. :D
> ustalmy ostatecznie: błąd nieulegania pierwszemu wrażeniu :)
Zainspirowany innym wątkiem, zgadzam się i wybaczam miłośnie (miłuję
wybaczająco zgodnie) :)
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
687. Data: 2009-04-22 23:15:02
Temat: Re: ikseleczkoUżytkownik "Aicha" napisał w wiadomości:
>>>>>>>>> A macicę perłową
>>>>>>>> Nie chwal się tak. Jakbyśmy się spotkały, to i tak bym
>>>>>>>> nie zauważyła. ;-P
>>>>>>> Bo Ty to w ogóle patrzysz, gdzie nie powinnaś.
>>>>>> Na ćwiartkę?
>>>>> O ile ktoś postawi.
>>>> A to ona nie stoi cały czas? Hm...
>>> Tylko w południe.
>> Jeśli stoi w południe to na próżno. Co innego lata jak łopata o tej
>> porze w tej konwencji.
> A fedrowanie urobku to kiedy? ;) Tylko w nocy po północy?
> (zmiana kocy:D)
... i nad ranem jeszcze raz. A potem była zmiana i szpak bociana na
wznak. :)
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
688. Data: 2009-04-22 23:28:13
Temat: Re: ikseleczkoUżytkownik "michał" napisał:
> >>>>>>>>> A macicę perłową
> >>>>>>>> Nie chwal się tak. Jakbyśmy się spotkały, to i tak bym
> >>>>>>>> nie zauważyła. ;-P
> >>>>>>> Bo Ty to w ogóle patrzysz, gdzie nie powinnaś.
> >>>>>> Na ćwiartkę?
> >>>>> O ile ktoś postawi.
> >>>> A to ona nie stoi cały czas? Hm...
> >>> Tylko w południe.
> >> Jeśli stoi w południe to na próżno. Co innego lata jak łopata o
> >> tej porze w tej konwencji.
> > A fedrowanie urobku to kiedy? ;) Tylko w nocy po północy?
> > (zmiana kocy:D)
> ... i nad ranem jeszcze raz. A potem była zmiana i szpak bociana na
> wznak. :)
a rak kraba byle jak ... w dodatku wspak :) Tak, drogie dzieci, tak.
--
Pozdrawiam - Aicha (pora na dobranoc, bo już księżyc świeci....;))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
689. Data: 2009-04-22 23:42:08
Temat: Re: ikseleczkoUżytkownik "Aicha" napisał w wiadomości:
>
>>>>>>>>>>> A macicę perłową
>>>>>>>>>> Nie chwal się tak. Jakbyśmy się spotkały, to i tak bym
>>>>>>>>>> nie zauważyła. ;-P
>>>>>>>>> Bo Ty to w ogóle patrzysz, gdzie nie powinnaś.
>>>>>>>> Na ćwiartkę?
>>>>>>> O ile ktoś postawi.
>>>>>> A to ona nie stoi cały czas? Hm...
>>>>> Tylko w południe.
>>>> Jeśli stoi w południe to na próżno. Co innego lata jak łopata o
>>>> tej porze w tej konwencji.
>>> A fedrowanie urobku to kiedy? ;) Tylko w nocy po północy?
>>> (zmiana kocy:D)
>> ... i nad ranem jeszcze raz. A potem była zmiana i szpak bociana na
>> wznak. :)
> a rak kraba byle jak ... w dodatku wspak :) Tak, drogie dzieci, tak.
A teraz drogie dzieci pocałujcie misia w dupę! :D
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
690. Data: 2009-04-23 06:54:56
Temat: Re: ikseleczkoDnia Wed, 22 Apr 2009 13:37:42 +0200, Qrczak napisał(a):
> W Usenecie medea <e...@p...fm> tak oto plecie:
>>
>> michał pisze:
>>
>>> To jakieś Twoje fantasmagorie. Widzieliśy się tylko w lokalu, gdzie był
>>> półmrok. Oglądanie czyichś dłoni w takich warunkach wydaje się bez sensu.
>>> Konstatuję to na wypadek, gdybym o takich szczegółach miał nie
>>> zapamietać.
>>
>> No, przynajmniej nie jestem sama.
>> Możemy założyć Klub Oglądaczy Cudzych Rąk. ;)
>
> Już przyjmujecie? Jakie wpisowe?
>
> Qra, inne części też oglądam, ale bez metrówki
Ty nie oglądałaś, bo niby jak? To gdzie się pchasz?
A Michał kłamie bezczelnie, pewien (dziwnie pewien...), że nikt tu nie
potwierdzi mojej wersji - a złapał mnie za rękę i przyciągnął sobie moją
dłoń aż pod swoje oczy, choć w tym momencie nie siedziałam zbyt blisko i
wszystcy musieli jego zachowanie zauważyć, nie ma siły, aż tak ciemno nie
było, żeby nie zauważyli i nie az tak ciemno, jak mówi, żeby nie chciał się
jej przyjrzeć.
Fra robiła mi zdjęcia w tej "ciemności"... i czułam się w ogóle jak
preparat badawczy pod szkiełkiem mikroskopu przy nich dwojgu.
I widzieli to Fly i JaKasia. Jednak na potwierdzenie niniejszych moich słów
stać, jak myślę, tylko jedno z nich i nie jest to JK, o nie, wiadomo.
:->
A Medea też się przyglądała moim dłoniom - i to było do zauważenia, nie
cały czas oczywiście, tylko był to jeden duzy impuls, na który własnie
zwróciłam uwagę.
Tak, ludzie kłamią, ale nie ja.
Nawet o lustrze - nie kłamię.
A co tam sobie biedna żonka Saula wyobrażała na temat luster i brylantów -
to ja już w to nie wnikam. Takie ma wyobrażenia, jak dystans, który ją od
tych przedmiotów dzieli...
:-)
--
"Miłuj swoich wrogów. To doprowadzi ich do szału".
;-PPP
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |