Marzena napisał(a):

>
>> W końcu jeśli robi się jakąś robótkę, to nie robi się czegoś innego, np
>> nie pracuje zarobkowo, no nie?
>
> Też tak mówię,ale co niektórzy twierdzą ,że i tak to lubię robić więc nie muszę
> na tym zarabiać....hehehehehhe ,ale dla samej przyjemności to ja robię komuś na
> prezent....
>

Dokladnie :) czesto robie szydelkowe lub drutowe prezenty (a zdarzylo
sie, ze i miesiac codziennej pracy na jedna taka robotke poswiecilam).
Gdy ,,mile'' kolezanki mowia wtedy, ze moglabym na tym zarabiac, to
robie im przelicznik liczba godzin x 5 zl (a co? moge sie cenic), robia
bardzo dziwna mine i przytakuja ,,no tak''.
To, ze praca jest latwa, monotonna i mozna ja robic w wolnej chwili, nie
oznacza, ze ma byc za darmo.
Co do cen na allegro - nie wiem, skad sie biora, ale czasami wydaje mi
sie, ze same nici niewiele mniej kosztuja. Podobnie obrusy szydelkowe w
sklepach.


th