Data: 2008-08-20 16:45:31
Temat: Re: intelekt przegrywa z seksem
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
To nadzbyt nonszlancka ekstrapolacja IMHO.
Kiedyś-kiedyś miałem do czynienia - można powiedzieć - z "głupią laską".
To był jakis koszmar. Prawie cały czas milczała, bo chyba bała się
w ogóle odezwać.
Seks z nią odebrałem jako coś co musi przypominać nieco "ćwiczenia"
z gumową lalką.
Byłem rozczarowany... i nawet nieco podłamany.
To było bardzo-bardzo ładne dziewczę, wysportowane i w ogóle, ale
obawiam się, że jak dla mnie to co najwyżej na 1-raz.
I tak się właśnie stało.
Nie wiem co to za "amerykę" odkryłeś, ale wszystko wskazuje na to,
że to nie jest moja "ameryka". ;)
--
CB
Użytkownik "Yyy" <y...@m...o2.pl> napisał w wiadomości
news:Xns9B00B4F43562Dyyyyyyyyy@213.180.128.149...
> ale jednak... po naprawde udanym seksie z ladna dziewczyna [...]
> caly swiat rozkwita cudnymi barwami! i musze uczciwie to
> przyznac jest to dla mnie o wieeeeeeeeeeeeeeeele wiecej warte niz
> satysfakcja ze zrozumienia nawet najbardziej przelomowego problemu
> naukowego...
> [...]
> dlaczego intelekt jest dla nas, kazdego, tak w istocie naprawde malo
> wazny?
> czy sluzy tylko do generowania usprawiedliwien i pocieszen przy braku
> prawdziwego szczescia?
|