Data: 2010-04-15 21:30:46
Temat: Re: inteligencja baaaacz-noość
Od: tren R <t...@n...sieciowy>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 15-kwiecień-10, zażółcony wlazł między psychopatów i wykrakał:
> Dnia Thu, 15 Apr 2010 19:55:14 +0200, tren R napisał(a):
>
>> estetyczne. imho - jeśli w czyjejś gestii jest podjęcie decyzji, absurdalne
>> by było pytanie o to podmiotów, które tych kompetencji nie mają.
> ... i zatoczyliśmy kółeczko, znów jesteśmy tam, gdzie już byliśmy:
> kto podjął decyzję ? Dziwisz twierdzi, że nie on, rozumiesz ?
a co twierdzi rodzina?
dziwisz powiedział - napisałem już do vb:
",,Ostatecznie ta sprawa nie została jeszcze zdecydowana" - mówił kard.
Dziwisz w rozmowie z dziennikarzami. ,,Kraków jest otwarty, ja jako biskup i
stróż katedry jestem otwarty" - zadeklarował metropolita krakowski. Według
niego, pogrzebanie pary prezydenckiej na Wawelu byłoby ,,zaszczytem dla
Krakowa" i Kraków tak przyjąłby decyzję rodziny. Kardynał powiedział
dziennikarzom, że rozmawiał o tym m. in. z Jarosławem Kaczyńskim oraz że
zwracało się do niego także wiele instytucji i środowisk, które
podkreślały, że Prezydent RP i jego małżonka zginęli pełniąc służbę dla
Narodu.
Metropolita krakowski zastrzegł, że ostateczna decyzja w sprawie daty i
miejsca pogrzebu prezydenckiej pary należy do rodziny"
> Problemem PODSTAWOWYM jest tu NIEPRZEJRZYSTOŚĆ i unikanie
> odpowiedzialności, a nie to, że ktoś kogoś o nic nie spytał.
> Jak już mówiłem - wolą samego Dziwisza jest, zgodnie z tym co deklaruje,
> by odzwierciedlać wolę narodu. <cioch!>
a masz jakąś linkę do tegoż?
>> straż pożarna nie dzwoni do weterynarza czy aby może jechać ugasić pożar.
>> tym bardziej nie robi w tej sprawie referendum.
> .. no masz rację, masz tu rację ...
>> dość enigmatycznie to jednak brzmi. skala braku akceptacji u konkretnych
>> osób. to co ja widziałem - to ogromna kolejka do odwiedzin pałacu
>> prezydenckiego - w której trzeba stać po 8-10h. mam wrażenie, że ci ludzie
>> się właśnie zobaczyli. i skala ich akceptacji jest bardzo szeroka.
> Jak już ktoś wspomniał - konsekwentnie dokonujesz nadużycia, myląc
> wolę okazania szacunku, współuczestnictwa - z wolą pochówku na Wawelu.
> Mnie i moją rodzinę też byś wśród tych tłumów spotkał - gdybym mieszkał w
> Wawie.
ok, chyba zajarzyłem.
>> coś mi się zdaje, że rozmawiamy jakoś każdy w swoją stronę.
>> podkreślam - wątek dotyczy protestu i jego formy.
> To Cię jakoś tłumaczy - ale wiesz - czy Twoje emocje są tu lepsze ?
> Także uprawiasz tu prowokację. Tu, na grupie.
dobra prowokacja nie jest zła.
>> ale pochwalam podejmowanie legalnych decyzji w gronie osób do tego
>> uprawnionych.
> Ja też. I żeby było przejrzyście: "Ja podjąłem tę decyzję. Wziąłem
> pod uwagę wolę narodu/nie wziąłem pod uwagę woli narodu. Mówiąc
> wola narodu mam na myśli telefony , które otrzymałem/ reprezentantów
> w postaci Konwentu Seniorów/reprezentantów sejmu/partii politycznych
> sejmu"
no w tym cytacie, który ja czytałem - dokładnie właśnie to jest.
> Problemy, które zgłaszasz są pośrednio również wynikiem braku
> przejrzystości, czy też manipulowaniem pojęciem reprezentanta.
bo reprezentant to taka głupia fucha. zawsze coś pokręci :)
|