Strona główna Grupy pl.rec.ogrody ja w sprawie pelargonii :)

Grupy

Szukaj w grupach

 

ja w sprawie pelargonii :)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 105


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2005-01-14 11:38:12

Temat: ja w sprawie pelargonii :)
Od: "Małgorzata Klecka" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witajcie po długiej przerwie :))
Starałam się Was czytać codziennie, ale z pisaniem krucho. Teraz dzień coraz
dłuższy, to będę miała kiedy :)
Pelargonii mi się zachciało, swoich własnych. Mam dużo okien i marzy mi się
i dom ozdobiony i kasa zaoszczędzona na byliny do ogrodu. Nigdy nie
wysiewałam nic do skrzyneczek w domu, pomóżcie - albo zniechęćcie, że nie
warto.
1. Gdzie nabyć sprawdzonej jakosci nasiona?
2. Który gatunek jest najłatwiejszy w uprawie?
3. Co powinnam przygotować?
Próbowałam przeszukać serwisy i jakoś nie znalazłam.
Błagam, nie każcie mi grzebać w archiwum :)))
Pozdrawiam wiosennie (choć dziś u nas śnieg), ale już mi w głowie szumieć
zaczyna
Gosia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2005-01-14 13:22:23

Temat: Re: ja w sprawie pelargonii :)
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Małgorzata Klecka" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cs8av6$5ce$1@news2.ipartners.pl...
|
| Pelargonii mi się zachciało, swoich własnych. Mam dużo okien i marzy mi
się
| i dom ozdobiony i kasa zaoszczędzona na byliny do ogrodu. Nigdy nie
| wysiewałam nic do skrzyneczek w domu, pomóżcie - albo zniechęćcie, że nie
| warto.
| 1. Gdzie nabyć sprawdzonej jakosci nasiona?
| 2. Który gatunek jest najłatwiejszy w uprawie?
| 3. Co powinnam przygotować?

W sklepach już o tej porze powinno dać się kupić nasiona pelargonii
ogrodowej vel pasiastej (w każdym razie chodzi o te mieszańce z liśćmi lekko
owłosionymi od góry, w zarysie okrągławymi, kwiaty stojące). Zazwyczaj w
paczuszce jest 6 nasion, wschodzi 4-5, kwitną pod jesień. Nasiona są dość
drogie, no i wysiewać trzeba naprawdę jak najwcześniej. Ale: o wiele łatwiej
i szybciej będzie pobrać sadzonki z roślin, które jakaś
sąsiadka-ogrodniczka-sęp ogrodowy przechowuje przez zimę. Na przykład już w
lutym! Sadzonki można ukorzeniać w ziemi, można też w wodzie, trzeba tylko
obciąć wierzchołek pędu 10-15 cm, oberwać dolne liście i przyciąć tuż pod
węzłem. Jeśli w ziemi, to przed wsadzeniem powinno lekko obeschnąć, ale
polecam sposób wodny. Można uprawiać też pelargonie bluszczolistne, są tacy,
co potrafią, ja nie:-( Poza tym gdzieś w maju sprzedawane są pelargonie, na
targu kupi się już w cenie 2,50 zł za sadzonkę.
A ziemia do pelargonii powinna być dość przepuszczalna i o lekko kwaśnym
odczynie.

Pozdrawiam, Basia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2005-01-14 14:10:06

Temat: Re: ja w sprawie pelargonii :)
Od: "Małgorzata Klecka" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


>
> Ale: o wiele łatwiej
> i szybciej będzie pobrać sadzonki z roślin, które jakaś
> sąsiadka-ogrodniczka-sęp ogrodowy przechowuje przez zimę.
Na ile liter ta sąsiadka? Niech się ujawni - to do frakcji
Śląsko-Zagłębiowsko-Bielskiej ;))
A moje zaproszenie dla frakcji aktualne - gdzieś w marcu, jak słoneczko
wyżej będzie. Może i z mojego ogrodu już się da coś wysępić?


> ( Poza tym gdzieś w maju sprzedawane są pelargonie, na
> targu kupi się już w cenie 2,50 zł za sadzonkę.
No właśnie ja tak chciałam sama... Ale pewno jeszcze w tym roku się nie da.
A co się da fajnego samemu z nasionek do skrzyneczek balkonowych?
No jakaś pasja sadzenia mnie naszła!

Pozdrowionka
Gosia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2005-01-14 15:25:34

Temat: Re: ja w sprawie pelargonii :)
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Małgorzata Klecka" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cs8jrv$b8e$1@news2.ipartners.pl...

| > ( Poza tym gdzieś w maju sprzedawane są pelargonie, na
| > targu kupi się już w cenie 2,50 zł za sadzonkę.

| No właśnie ja tak chciałam sama... Ale pewno jeszcze w tym roku się nie
da.
| A co się da fajnego samemu z nasionek do skrzyneczek balkonowych?
| No jakaś pasja sadzenia mnie naszła!

Z tych najłatwiejszych to pewnie jakieś aksamitki, szałwie, lobelie,
lobularie, nasturcje, koleusy...a pasja pewnie się wiąże z tymi ciemnościami
za oknem. Ja sobie wyrównuję szperając w książkach ogrodowych:-)

Pozdrawiam, Basia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2005-01-14 16:28:36

Temat: Re: ja w sprawie pelargonii :)
Od: "Małgorzata Klecka" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


> | A co się da fajnego samemu z nasionek do skrzyneczek balkonowych?
> | No jakaś pasja sadzenia mnie naszła!
>
> Z tych najłatwiejszych to pewnie jakieś aksamitki, szałwie, lobelie,
> lobularie, nasturcje, koleusy...

Dziękuję Ci, Basiu, już szperam, gdzie nabyć.


a pasja pewnie się wiąże z tymi ciemnościami
> za oknem. Ja sobie wyrównuję szperając w książkach ogrodowych:-)

Oj, wiosny mi się chce bardzo! :)
Pozdrawiam serdecznie
Gosia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2005-01-14 17:01:50

Temat: Re: ja w sprawie pelargonii :)
Od: "Maria Maciąg" <m...@N...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Małgorzata Klecka" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cs8jrv$b8e$1@news2.ipartners.pl...

> > Ale: o wiele łatwiej
> > i szybciej będzie pobrać sadzonki z roślin, które jakaś
> > sąsiadka-ogrodniczka-sęp ogrodowy przechowuje przez zimę.

> Na ile liter ta sąsiadka? Niech się ujawni - to do frakcji
> Śląsko-Zagłębiowsko-Bielskiej ;)) [...]

A z innej frakcji nie może być? :-)
Będę robiła sadzonki z mojej Vancouver C. i z drugiej o śmiesznych,
szpiczastych kwiatkach to coś pewnie zostanie :-).

Z pozdrowieniami, Maria


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2005-01-14 17:24:21

Temat: Re: ja w sprawie pelargonii :)
Od: "Małgorzata Klecka" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


> A z innej frakcji nie może być? :-)

No co za gafa: Europa - a ja jakieś granice tu stawiam ;)


> Będę robiła sadzonki z mojej Vancouver C.

chętnie baaardzo, śliczna jest i te liście...

i z drugiej o śmiesznych,
> szpiczastych kwiatkach to coś pewnie zostanie :-).

ta druga też mi się bardzo podoba, choć nie wiem , jak wygląda. Już sam opis
pobudza mi wyobraźnię :)
Szczerzę się ślicznie i przypominać będę namolnie :D
Gosia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2005-01-15 23:10:18

Temat: Re: ja w sprawie pelargonii :)
Od: "Teresa" <t...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Małgorzata Klecka" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cs8jrv$b8e$1@news2.ipartners.pl...
>
>
> > ( Poza tym gdzieś w maju sprzedawane są pelargonie, na
> > targu kupi się już w cenie 2,50 zł za sadzonkę.
> No właśnie ja tak chciałam sama... Ale pewno jeszcze w tym roku się nie
da.
> A co się da fajnego samemu z nasionek do skrzyneczek balkonowych?
> No jakaś pasja sadzenia mnie naszła!

Nasiona pelargoni powinnaś już dostać w ogrodniczych.
Wysiej teraz ,to wcześniej zakwitną.
Sadzonki robi się koniec lutego początek marca.
W skrzyneczkach pięknie wygląda ,lobelia,bakopa,to takie uzupełniacze między
pelargoniami.kupisz nasiona.
Można też wysadzić fuksje,ale to postaraj się o sadzonki albo jedną kup i
porób sadzonki,szybko się ukorzeniają.,moje mają już po parę ładnych lat .
Na jesieni możesz kupić niedrogo begonie bulwiaste,to wieloletnie rośliny.
trzeba tylko przechować przez zimę w trocinach,właśnie teraz będe wysadzać
do ziemi.
Stopniowo uzupełnisz skrzyneczki , tylko trochę cierpliwości :-}

Pozdrawiam TeresaR


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2005-01-16 13:13:28

Temat: Re: ja w sprawie pelargonii :)
Od: Barbara Miącz <s...@i...te.ria.pl> szukaj wiadomości tego autora






> Pelargonii mi się zachciało, swoich własnych.
> 1. Gdzie nabyć sprawdzonej jakosci nasiona?
Nasiona juz w sprzedazy widzialam . Sprawdzaj termin przydatnosci do
siewu , bo ja sie ostatnio "nacielam "/nie pelargonie , ale to nie ma
znaczenia/ .Posialam , zagladam i nic jak na razie.
Polecam roze miniaturki. W ubieglym roku kupilam chyba w lutym , byly 4
w doniczce , posadzone na wiosnew skrzynkach na balkonie i mocno
przyciete kwitly pieknie do zimy. A jak im dosadzisz Lobelie lub Diaskie
, ktore mozesz posiac juz teraz ... Ciekawe, Lobelia samosiejka w
doniczkach zimowanych w domu sama wie, kiedy ma wzejsc. A Diaskia na
dzialce lekko okryta galazkami jest zielona . Oby wytrzymala do wiosny!
pozdrawiam, Barbara

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2005-01-16 15:08:51

Temat: Re: ja w sprawie pelargonii :)
Od: "Małgorzata Klecka" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


> Można też wysadzić fuksje,ale to postaraj się o sadzonki albo jedną kup i
> porób sadzonki,szybko się ukorzeniają.,moje mają już po parę ładnych lat .

Dzięki Teresko za wszelkie rady, właśnie internetowo próbuję cos zamówić :)
Fuksje kupiłam w ub. roku, ale nie dopytałam i chyba coś spaprałam, nie wiem
czy nie za późno przycięłam. Zimują w jasnej piwnicy, co dalej?
Pozdrowienia
Gosia







› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 10 ... 11


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

co chcielibyscie znalezc w vortalu ogrodniczym?
rośliny na północną stronę domu
Dowód eksperymentalny że w ogrodzie zimy nie ma...
cyprysowy zywoplot?
Amorphophalus rivieri

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Cięcie wysokich tui
Krzew-drzewo
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »