Strona główna Grupy pl.soc.rodzina jak?

Grupy

Szukaj w grupach

 

jak?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 44


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-04-17 13:36:50

Temat: jak?
Od: tapta <t...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jak sobie radzić z mężczyzną, który nie umie rozmawiać? Chodzi o rozmowę
na poważne tematy. O problemach dręczących go w pracy opowiada po
tygodniu frustracji - mimo moich pytań o co chodzi - a i to nie zawsze.
O problemach w związku nie rozmawia nigdy, moje zabiegi w tym kierunku
kończą się milczeniem, ironizowaniem, w końcu - jego wściekłością. To
dobry człowiek, ale ma ciężki charakter. Wiele nas łączy, w tym 7 lat
wspólnego życia, ale teraz mamy ciężki okres (on dużo pracuje, do tego
robi drugie studia, mamy małe dziecko, ja też pracuję, dziecko i dom są
w zasadzie tylko na mojej głowie, bo on nie ma czasu, za co go nie
winię, do tego z pieniędzmi też u nas srednio). Tak się tego
nagromadziło, że chyba nie dziw, że i w związku mamy trudne chwile. I
zamiast rozwiązać problemy rozmową - on milczy lub się złości. Staram
się go zrozumieć i tłumaczyć, ale mi też nie jest rózowo. Zwłaszcza, że
jego priorytety to najpierw praca i studia, potem hobby, a dopiero na
końcu dziecko i ja. Gdy próbuję o tym rozmawiać - on milczy (nie wiem
czy słucha) lub się złości. Co robić?

--
pzdr tapta
GG:4082847
"Elen Silva lumen omentievo" (Tolkien)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2004-04-17 13:49:07

Temat: Re: jak?
Od: "..::*Kameljanda*::.." <k...@g...pl.invalid> szukaj wiadomości tego autora

"tapta" <t...@W...pl> napisał w wiadomości
news:c5rbth$2qjj$1@news2.ipartners.pl...
Tak się tego
> nagromadziło, że chyba nie dziw, że i w związku mamy trudne chwile. I
> zamiast rozwiązać problemy rozmową - on milczy lub się złości.

Bo to pewnie typ, który nie lubi strzępić języka po próżnicy, tylko
szuka rozwiązań a dopiero o tym mówi.

Jak radziliście sobie z tym wcześniej?
--
Copyright by ..::*Kameljanda*::..
Pytania nt padaczki u dzieci => http://42.pl/url/1Sa
Doświadczenia rodziców => http://42.pl/url/1Sb
Kamelia&Kodi => http://42.pl/url/ZK

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2004-04-17 14:00:07

Temat: Re: jak?
Od: tapta <t...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik ..::*Kameljanda*::.. napisał:

> Bo to pewnie typ, który nie lubi strzępić języka po próżnicy, tylko
> szuka rozwiązań a dopiero o tym mówi.
>
> Jak radziliście sobie z tym wcześniej?

Nijak. Ale wcześniej nie mieliśmy takich problemów...

--
pzdr tapta
GG:4082847
"Elen Silva lumen omentievo" (Tolkien)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2004-04-17 14:14:35

Temat: Re: jak?
Od: "marcin" <e...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "..::*Kameljanda*::.." <k...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:c5rcsb$f3h$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Bo to pewnie typ, który nie lubi strzępić języka po próżnicy, tylko
> szuka rozwiązań a dopiero o tym mówi.
>
mozliwe, ze raczej jest to ktos bardzo dumny i
nie dopuszcza do swiadomosci, ze moze sobie
nie radzic z problemami dlatego bardzo go frustruja
wszelkie proby rozmowy na ten temat.
Jezeli ktos nie umie przyznac sie przed samym sobą,
ze z czyms sobie nie radzi i ze potrzebuje wsparcia,
to przed kims innym nie zrobi tego nigdy, zwlaszcza
w tak delikatnej materii jak zwiazek.


pozdrawiam
marcin



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2004-04-17 14:15:41

Temat: Re: jak?
Od: tapta <t...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik marcin napisał:

> Użytkownik "..::*Kameljanda*::.." <k...@g...pl.invalid> napisał w
wiadomości
> news:c5rcsb$f3h$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>>Bo to pewnie typ, który nie lubi strzępić języka po próżnicy, tylko
>>szuka rozwiązań a dopiero o tym mówi.
>>
>
> mozliwe, ze raczej jest to ktos bardzo dumny i
> nie dopuszcza do swiadomosci, ze moze sobie
> nie radzic z problemami dlatego bardzo go frustruja
> wszelkie proby rozmowy na ten temat.
> Jezeli ktos nie umie przyznac sie przed samym sobą,
> ze z czyms sobie nie radzi i ze potrzebuje wsparcia,
> to przed kims innym nie zrobi tego nigdy, zwlaszcza
> w tak delikatnej materii jak zwiazek.
>

Masz rację, ale co ja mam robić? Jak ulzyć jemu i sobie?

--
pzdr tapta
GG:4082847
"Elen Silva lumen omentievo" (Tolkien)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2004-04-17 14:42:26

Temat: Re: jak?
Od: tapta <t...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik tapta napisał:

> Użytkownik ..::*Kameljanda*::.. napisał:
>
>> Bo to pewnie typ, który nie lubi strzępić języka po próżnicy, tylko
>> szuka rozwiązań a dopiero o tym mówi.
>>
>> Jak radziliście sobie z tym wcześniej?
>
>
> Nijak. Ale wcześniej nie mieliśmy takich problemów...
>

Aha, i jeszcze kiedyś więcej milczał (mogłam chociaz sobie pogadać - nie
mylić z pomarudzić), a teraz szybciej i częściej się złości.

--
pzdr tapta
GG:4082847
"Elen Silva lumen omentievo" (Tolkien)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2004-04-17 16:03:56

Temat: Re: jak?
Od: "asmira" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


> > Jak radziliście sobie z tym wcześniej?
>
> Nijak. Ale wcześniej nie mieliśmy takich problemów...
>

Może po prostu jest tak, że tylko Ty potrzebujesz rozmowy, a on nie (nie
czuje potrzeby rozmawiania o wszystkim)?

A.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2004-04-17 20:48:29

Temat: Re: jak?
Od: "marcin" <e...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "tapta" <t...@W...pl> napisał w wiadomości
news:c5re6c$2qjj$4@news2.ipartners.pl...
>
> Masz rację, ale co ja mam robić? Jak ulzyć jemu i sobie?

skoro mezczyzna nie umie rozmawiac to trzeba go nauczyc i
przekonac, ze warto.

czesto osoby o takim usposobieniu odbieraja proby rozmowy
jako atak w ich strone w celu podwazenie m.in. ich samodzielnosci,
zaradnosci (meskosci) itp. A zatem nalezy im uswiadomic, ze prosba
o pomoc czy chec wyrzucenia z siebie trosk to nie obiaw słabości ale
czegos wrecz przeciwnego. Po drugie, ze nie jest to atak przeciwko tej
osobie ale chec zrozumienia.
Latwe to nie bedzie poniewaz bardzo ciezko zmienic od lat wypracowane
metody radzenia sobie z trudnosciami i unikanie wsparcia w trudnych
momentach, 7 lat zwiazku to dosyc pozno na podjecie radykalnych
przemian. Oczywiscie wszystko jest do zrobienia ale w tym wypadku
bedzie potrzebne spore wyczucie i delikatnosc.

pozdrawiam
marcin



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2004-04-17 22:20:42

Temat: Re: jak?
Od: Arfi <l...@p...onet.pl.nospam> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik marcin napisał:

> mozliwe, ze raczej jest to ktos bardzo dumny i
> nie dopuszcza do swiadomosci, ze moze sobie
> nie radzic z problemami

Ale o problemach dotyczacych związku muszą rozmawiać oboje, prawda?
To o czym piszesz może odnosić sie do problemow np z pracą,ale to co
jest pomiedzy nimi musi byc przedyskutowane wspolnie.

pozdrawiam

Arfi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2004-04-17 22:25:56

Temat: Re: jak?
Od: "Specyjal" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


"tapta" <t...@W...pl> wrote in message
news:c5rbth$2qjj$1@news2.ipartners.pl...
> Jak sobie radzić z mężczyzną, który nie umie rozmawiać?

Może słuchać milcząc? Nie zadawać pytań i nie oceniać tego co mówi,
nie ważne o czym. Może te ważne sprawy wypłyną później?

> O problemach w związku nie rozmawia nigdy, moje zabiegi w tym
kierunku
> kończą się milczeniem, ironizowaniem, w końcu - jego wściekłością.

Może zwyczajnie się boi czegoś powiedzieć? Jakie są Twoje reakcje?

>... on milczy lub się złości.

Domyślasz się dlaczego się złości?

Nie znam waszego związku piszę "teoretycznie".


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

[OG] bobasek.com-sklep internetowy
Czy nasze małżeństwo ma szansę?
Re: [albertan] rola kobiety w rodzinie
Re: [albertan] rola kobiety w rodzinie
Re: [albertan] kobiety

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »