« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2004-06-30 21:15:21
Temat: Re: [jak] Zabic drzewo ?
Użytkownik "miłka" <m...@t...pl> napisał w wiadomości
news:cbv9hf$pgl$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Ja bym była za hortensją pnącą ... piękne z niej stworzenie ... ;-)
sumujac wątek:
takie roślikni pnące wynotowałem:
- cytryniec
- bluszcz Hedera
- bluszcz zielony
- dzikie wino
- glicynia
- kokornak
- hortensja pnąca
--
-Crimson-
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2004-06-30 22:08:50
Temat: Re: [jak] Zabic drzewo ?Użytkownik "Crimson" <c...@g...de> napisał w wiadomości
news:cbvagi$r4h$1@korweta.task.gda.pl...
>
> Użytkownik "miłka" <m...@t...pl> napisał w wiadomości
> news:cbv9hf$pgl$1@nemesis.news.tpi.pl...
> sumujac wątek:
> takie roślikni pnące wynotowałem:
> - cytryniec
Nie mam zdania.
> - bluszcz Hedera
Klasyczne połączenie, wdzęczne i zimotrwałe.
> - bluszcz zielony
To chyba to samo co wyżej ;-)
> - dzikie wino
Rośnie bardzo mocno i szybko, może pochłonąć drzewo w ciagu 3 lat, może też
spowodować całkowite obumarcie "podpory" przez zaduszenie.
> - glicynia
Zbyt ciężka na drzewo i długo trzeba czekać aż zakwitnie, choć niewątpliwie
piękna. Czy jest trująca ?
> - kokornak
Obrośnięte drzewo tym pnączem zawsze kojarzyło mi się z "człowiekiem z
lasu". Ogromne ma liście, chyba największe ze wszystkich pnączy (?)
> - hortensja pnąca
:-)
>
> --
> -Crimson-
>
Miłka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2004-06-30 22:39:13
Temat: Re: [jak] Zabic drzewo ?> > - dzikie wino
> Rośnie bardzo mocno i szybko, może pochłonąć drzewo w ciagu 3 lat, może
też
> spowodować całkowite obumarcie "podpory" przez zaduszenie.
Ale bajka, mówiąc delikatnie.
>
> > - glicynia
> Zbyt ciężka na drzewo i długo trzeba czekać aż zakwitnie, choć
niewątpliwie
> piękna. Czy jest trująca ?
Kolejna bajka.
> Miłka
Pozdrawia na dobranoc boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2004-06-30 23:13:53
Temat: Re: [jak] Zabic drzewo ?"boletus" <b...@o...pl> wrote in message news:cbvfju$kfc$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > > - dzikie wino
> > Rośnie bardzo mocno i szybko, może pochłonąć drzewo w ciagu 3 lat, może też
> > spowodować całkowite obumarcie "podpory" przez zaduszenie.
>
> Ale bajka, mówiąc delikatnie.
Tu sie z Boletusem calkowicie zgadzam (dziwne, nie?).
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2004-07-01 04:02:12
Temat: Re: [jak] Zabic drzewo ?
Użytkownik "boletus" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cbvfju$kfc$1@nemesis.news.tpi.pl...
| > > - glicynia
| > Zbyt ciężka na drzewo i długo trzeba czekać aż zakwitnie, choć
| niewątpliwie
| > piękna. Czy jest trująca ?
|
| Kolejna bajka.
Nasiona są trujące:-(
Optuję za bluszczem na początek.
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2004-07-01 07:37:45
Temat: Re: [jak] Zabic drzewo ?Użytkownik "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> napisał w
wiadomości news:ROHEc.176471$DG4.88647@fe2.columbus.rr.com...
> "boletus" <b...@o...pl> wrote in message
news:cbvfju$kfc$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > > > - dzikie wino
> > > Rośnie bardzo mocno i szybko, może pochłonąć drzewo w ciagu 3 lat,
może też
> > > spowodować całkowite obumarcie "podpory" przez zaduszenie.
> >
> > Ale bajka, mówiąc delikatnie.
>
> Tu sie z Boletusem calkowicie zgadzam (dziwne, nie?).
>
> Pozdrowienia,
> Michal
>
> --
> Michal Misiurewicz
Dlaczego mówisz Michale, że bajka. Wzdłuż pewnej ulicy widzę jak
podupada sad zarośnięty pięciopalczastym. Niektóre konary i drzewa są
całkowicie uschnięte a na czubkach widzę już tylko liście pnącza. Sama na
własnej skórze przekonałam się o niszczycielskiej sile dzikiej winorośli,
jak przygięła młodą gruszę sąsiada do ogrodzenia aż wreszcie się złamała
biedaczka. Jak widzę młode przyrosty mają ponad 5 m długości.
Z którą kwestią się nie zgadzasz ???
Serdecznie Miłka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2004-07-01 09:03:31
Temat: Re: [jak] Zabic drzewo ? > > > > --
> > Najlepiej takie pnącze które samo wytworzy póżniej pień , śliwa z
czasem
> spruchnieje i cała może się zwalić pod ciężarem.Na starej śliwie miałam
> posadzone bluszcz Hedera sam wytworzył pień a mimo wszystko rozpadło sie
> awaryjnie pomyśl o podporach albo pergoli.
>
> > >
>Dodam jeszcze jedno śliwy ciężko jest się pozbyć ,.nawet jak mocno ją
przytniesz to poradzi sobie odrostami ziemnymi a uwierz mi będzie tego
dużo .
Pozdrawiam Teresa>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2004-07-01 12:51:53
Temat: Re: [jak] Zabic drzewo ?"miłka" <m...@t...pl> wrote in message news:cc0f1c$el6$2@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Z którą kwestią się nie zgadzasz ???
Z kwestia "zaduszenia". Pnacze moze zaslonic drzewu liscie,
przygiac wlasnym ciezarem, ale "zadusic"? Jak waz boa?
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2004-07-01 13:38:41
Temat: Re: [jak] Zabic drzewo ?Użytkownik "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> napisał w
wiadomości news:JNTEc.177166$DG4.129430@fe2.columbus.rr.com...
> "miłka" <m...@t...pl> wrote in message
news:cc0f1c$el6$2@atlantis.news.tpi.pl...
> >
> > Z którą kwestią się nie zgadzasz ???
>
> Z kwestia "zaduszenia". Pnacze moze zaslonic drzewu liscie,
> przygiac wlasnym ciezarem, ale "zadusic"? Jak waz boa?
>
> Pozdrowienia,
> Michal
Oj Michale, nie jak waz boa ale jak powiedzmy czarna folia, co to nie
przepuszcza wody ani promieni slonecznych :-)
Serdecznie Miłka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2004-07-01 14:24:59
Temat: Re: [jak] Zabic drzewo ?"miłka" <m...@t...pl> wrote in message news:cc14ah$t6q$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Oj Michale, nie jak waz boa ale jak powiedzmy czarna folia, co to nie
> przepuszcza wody ani promieni slonecznych :-)
Wody nie przepuszcza? Przeciw sobie dziala? No, nie.
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |