Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Re: jak dotrzeć? [dlugie]

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: jak dotrzeć? [dlugie]

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-11-06 15:20:26

Temat: Re: jak dotrzeć? [dlugie]
Od: "Szymek" <s...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Sama sobie odpowiedzialas na swoje pytanie - Twoj chlopak nie rozumie Twoich
slow i argumentow. Na pewno jest to bardzo ciezkie dla Niego, ale musi
wreszcie zrozumiec, ze Ty odchodzisz. Jesli ktos jest uparty, nie liczy sie
ze zdaniem innych, nigdy go nie przekonasz do swoich racji.
Nie chce podsuwac Ci zadnych radykalnych rozwiazan, bo wydaje mi sie, ze
mozna sie rozstac po ludzku, zachowujac mile wspomnienia, ale do tego trzeba
miec spore wyczucie.
Mam nadzieje, ze Ci sie uda - pamietaj tylko, ze bylas fair wobec Niego i
nie masz czego sobie zarzucic.

Pozdrawiam,
Szymek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

"Re: Prosze o pomoc, chodzi o"... głupotę. Powszechną!
guarana - nareszcie
uwaga uwaga
Tworzenie nowych nawykow.
Re: S@motność w nie-sieci

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »