Data: 2003-01-04 15:32:48
Temat: Re: jak fajnie jest podszczypywac za posladki!!!
Od: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=>
Pokaż wszystkie nagłówki
Agaczur:
> A ja jednak twierdzę, że w dużej mierze z zagubienia. Mamy kłopot z
> wyrażeniem siebie, tego co naprawdę nas boli bądź cieszy.
Dlaczego wiec tak wielu osobom tak trudno jest odnalezc radosc
pomimo wiekszych mozliwosci odnajdywania jej w tym co w wiekszych
ilosciach maja znacznie blizej niz dawniej? :)
> Niestety coraz częściej szukamy potwierdzenia w cudzych oczach .
> W którymś momencie ważniejsze jest to co sobie inni o mnie pomyślą
> niż jak ja się będę z tym czuł.
Nie wydaje mi sie. :)
To sa problemy o charakterze 'wewnetrznym', dotycza psychiki jednostki.
> Kiedy oprzytomniejemy widzimy, że świat, w którym żyjemy to nie
> nasz świat. I dopiero tedy stajemy się samotni. Świadomie samotni.
Nie, nie, nie. :)
Osoby ktore relacjonuja problemy we wspomnianych sytuacjach
(przypominam: '...sercowy, przedrostek seks..., molest...') nie
maja pretensji do swiata. W innym razie nie szukalyby najpewniej
odpowiedzi na grupie (czyli: odpowiedzi 'ze swiata').
Rozumiem o czym tu napisalas, ale to odbiega od tematu watku. :]
Czarek
|