« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2005-06-01 08:13:25
Temat: Re: jak fugować obrzeża glazuryjot.be <j...@p...onet.pl> napisał(a):
> Są różne ćwierćwałki.Nie tylko plastikowe, również ceramiczne..
> Nic nie pisałem o plastiku...
Ćwierćwałki ceramiczne bywają w bardzo ograniczonym wyborze albo tylko dla
konkretnego "modelu" kafelków. Dobranie do losowo wybranego dizajnu graniczy
z cudem.
Zresztą - też niespecjalnie uznaję, u mnie towarzycho męczyło się
zeszlifowując każdy kafelek i łacząc je na styk, i dobrze im tak.
JoP
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2005-06-01 17:18:39
Temat: Re: jak fugować obrzeża glazury
"Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> wrote in message
news:d7haqr$pe5$1@news.mch.sbs.de...
>
> Użytkownik "Sierp" <s...@s...sierp.net> napisał w wiadomości
> news:20050531111823.0cee6036.sierpNO@spam.sierp.net.
..
>
> > a nie latwiej/lepiej wykonczyc od gory plytki gipsem?
>
> Czy łatwiej - o ile chodzi Ci o zaklejenie krawędzi płytek gipsem na
> równo, technika będzie taka sama, więc nie wiem.
> A czy lepiej - nie wydaje mi się, gips jest od fugi słabszy, będzie
> bardziej podatny na uszkodzenia.
> Oczywiście można jeszcze dać obrzeże z listwy wykończeniowej, ale to
> nie wszędzie dobrze wygląda, przy np. małych płytkach kuchennych
> byłoby chyba beznadziejne.
>
> J.
>
Dzięki za porady.
Zostanę jednak przy fugowaniu, bo czuję że tak będzie ładniej a poza tym
zostało mi jeszcze sporo fugi:-)
Chciałbym się jeszcze dowiedzieć, zanim zacznę rzeźbić, czy kąt między
odstającą płaszczyzną płytki a powierzchnią fugi (która będzie niejako
przeciwprostokątną między ścianą a płytką) winien być minimalny, czy też np
oscyloważ gdzieć w okolicach 30-40 stopni?
Pozdrawiam
Przemek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2005-06-02 00:43:50
Temat: Re: jak fugować obrzeża glazury
"Przemek" <p...@i...pl> wrote in message
news:d7kr7u$bcf$1@news.onet.pl...
>
> "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> wrote in message
> news:d7haqr$pe5$1@news.mch.sbs.de...
> >
> > Użytkownik "Sierp" <s...@s...sierp.net> napisał w wiadomości
> > news:20050531111823.0cee6036.sierpNO@spam.sierp.net.
..
> >
> > > a nie latwiej/lepiej wykonczyc od gory plytki gipsem?
> >
> > Czy łatwiej - o ile chodzi Ci o zaklejenie krawędzi płytek gipsem na
> > równo, technika będzie taka sama, więc nie wiem.
> > A czy lepiej - nie wydaje mi się, gips jest od fugi słabszy, będzie
> > bardziej podatny na uszkodzenia.
> > Oczywiście można jeszcze dać obrzeże z listwy wykończeniowej, ale to
> > nie wszędzie dobrze wygląda, przy np. małych płytkach kuchennych
> > byłoby chyba beznadziejne.
> >
> > J.
> >
>
> Dzięki za porady.
> Zostanę jednak przy fugowaniu, bo czuję że tak będzie ładniej a poza tym
> zostało mi jeszcze sporo fugi:-)
> Chciałbym się jeszcze dowiedzieć, zanim zacznę rzeźbić, czy kąt między
> odstającą płaszczyzną płytki a powierzchnią fugi (która będzie niejako
> przeciwprostokątną między ścianą a płytką) winien być minimalny, czy też
np
> oscyloważ gdzieć w okolicach 30-40 stopni?
>
> Pozdrawiam
>
> Przemek
>
>
Zrobiłem
w sumie nie wyszło tak źle!!!;-)
Dzięki
Przem
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2005-06-02 06:55:52
Temat: Re: jak fugować obrzeża glazury
Użytkownik "Przemek" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
news:d7kr7u$bcf$1@news.onet.pl...
> Chciałbym się jeszcze dowiedzieć, zanim zacznę rzeźbić, czy kąt
> między
> odstającą płaszczyzną płytki a powierzchnią fugi (która będzie
> niejako
> przeciwprostokątną między ścianą a płytką) winien być minimalny, czy
> też np
> oscyloważ gdzieć w okolicach 30-40 stopni?
Robiąc nie zastanawiałem się nad tym specjalnie, po prostu 'samo
wyszło' tak mniej więcej 30stopni (do boku płytki), więc dość płasko.
Wygląda wg mnie OK.
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |