Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Szukam dobrego lekarza. Proszę o pomoc :)

Grupy

Szukaj w grupach

 

Szukam dobrego lekarza. Proszę o pomoc :)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 46


« poprzedni wątek następny wątek »

41. Data: 2010-01-12 22:27:19

Temat: Re: Szukam dobrego lekarza. Proszę o pomoc :)
Od: solvent <s...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

tomek wilicki wrote:
> No, można się poważnie kłócić. Jakkolwiek o samej skoliozie nie będę się
> wypowiadał, to jednak demineralizacja kości ma bardzo dużo wspólnego z
> wątrobą.

Ja nie napisałem, że nie ma. Wątroba w zasadzie jest centralnym
biochemicznie narządem, a więc ma ze wszystkim dużo wspólnego.
W skoliozach jednak bardziej głównie chodzi o przyczyny mechaniczne.


> uwierz, jeśli sytuacja nie jest już podbramkowa, to wybadanie tego graniczy z
> cudem. Enzymy wątrobowe w normie, żelazo w normie, leciutko tylko zwiększone
> MCV i bilirubina w górnym zakresie normy. A to już wystarczy, żeby były
> upośledzenia pracy układu odpornościowego czy procesów mineralizacji.

Możesz podać jakiś przykład albo źródło? Gdzie widziałeś/słyszałeś o
takim pacjencie, u którego biochemicznie wątroba jest właściwie normie,
a tu nagle padła immunologia i mineralizacja z przyczyn wątrobowych?


> Ja zawsze słysząc o skoliozie polecam zbadać, jaka jest gęstość kości na tym
> odcinku kręgosłupa - w miarę tanie i bezpieczne badanie, jak wyjdzie - można
> szukać przyczyn. Osteoporoza było nie było dotyka bądź będzie dotykać bodajże
> 40% populacji, więc raczej byłbym ostrożny z odrzucaniem tej możliwości.

(...)


> przerywali masaż na tak długi czas potrzebny do nieudolnej wentylacji,
> iż właśnie te przerwy były przyczyną niższego wyniku w tejże grupie.

Nie sądzę aby ktoś opublikował tak istotne rzeczy po "nieudolnej
wentylacji". Polecam dokładniej materiał i metody.


> W sumie zawsze mnie zastanawiało, jaki jest sens sztucznej wentylacji przy
> masażu serca - w spoczynku organizm potrzebuje naprawdę minimalnych ilości
> tlenu, do tego stopnia, że zatrzymanie akcji płuc przy zachowanej akcji serca
> i drożności dróg oddechowych nie zawsze zabija, wystarczy tlen z powietrza
> które dostaje się do płuc na zasadzie zwykłej wymiany. W przypadku masażu ta
> wymiana jest dużo intensywniejsza.

Jeśli masujesz, to krew krąży. Jeśli krew krąży to jest wymiana, bo są
gradienty. Jeśli nie masujesz, to krew stoi w miejscu, nie ma
gradientów, nie ma wymiany, a tym samym żadnego sensu wentylacji.


> Ciekawe, że nikt tego nie próbował w jakiś sposób zbadać, (...)

Próbował i to nie jeden. Jest o tym ogromne mnóstwo publikacji w
pubmedzie zarówno ze zwierzętami jak i ludźmi w roli głównej.



Pozdrawiam



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


42. Data: 2010-01-13 11:12:44

Temat: Re: jak klasyczna medycyna doi pacjenta
Od: solvent <s...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

tomek wilicki and Leszek wrote:
>> Leszek: Onkolog zaleca chemioterapię z dwóch zasadniczych powodów: (...)
>>
> TW: mylisz się, powód zalecenia chemioterapii jest zawsze tylko jeden.
> Jest to metoda, która gwarantuje bardzo wysokie zyski koncernom farmaceutycznym.

Pytanie:
Jeśli kupujesz kwiaty swojej żonie, to Twoim powodem jest:
1) Sprawienie jej przyjemności?
2) Zapewnienie zysku kwiaciarce?

Jeśli Twoje dziecko boli gardło to kupujesz odpowiedni lek, bo:
1) chcesz sprawić dziecku ulgę
2) chcesz zagwarantować zysk firmie farmaceutycznej?


Lekarz Onkolog, który proponuje chemię, również ma powody (o których
dość jasno napisał Leszek) i wszystko mu jedno z jakiej firmy pacjent
będzie mieć lek. Albo masz ewidentnie złe doświadczenia z służbą zdrowia
albo jesteś z góry nastawiony negatywnie.


> pytanie pomocnicze - wiesz, na jakich zasadach są "tworzone" badania w których
> wychodzi, że chemioterapia przedłuża życie?
> Dla przykładu, jeśli pacjent umrze na skutek powikłań chemioterapii, jest
> wykreślany z badania.
> Drugi przykład, jeśli pacjent zmarł, ale guzy się przedtem zmniejszyły,
> wpisuje się, że chemioterapia zadziałała.

A słyszałeś o czymś takim jak Intention-to-Treat Analysis?
Uczestniczyłeś wogóle kiedyś w projektowaniu podobnego badania?
Znasz chociaż podstawy EBM?


> dowodów w postaci fachowych badań podawałem dziesiątki. Dowodu na skuteczność
> chemii nie ma nawet jednego.

Tomek, z całym szacunkiem, ale gadasz straszne głupoty. Dajmy na to
kilka ostatnich badań z NEJMu (jeden z najwyżej impact-factorowanych
journali medycznych) gdzie skuteczność chwmii jest dowiedziona:

Llovet, J.M. et al. Sorafenib in advanced hepatocellular carcinoma. N.
Engl. J. Med 359, 378-390(2008).

Vermorken, J.B. et al. Platinum-based chemotherapy plus cetuximab in
head and neck cancer. N. Engl. J. Med 359, 1116-1127(2008).

Dimopoulos, M. et al. Lenalidomide plus dexamethasone for relapsed or
refractory multiple myeloma. N. Engl. J. Med 357, 2123-2132(2007).

Perilongo, G. et al. Cisplatin versus cisplatin plus doxorubicin for
standard-risk hepatoblastoma. N. Engl. J. Med 361, 1662-1670(2009).

Sakuramoto, S. et al. Adjuvant chemotherapy for gastric cancer with S-1,
an oral fluoropyrimidine. N. Engl. J. Med 357, 1810-1820(2007).





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


43. Data: 2010-01-14 18:31:04

Temat: Re: jak klasyczna medycyna doi pacjenta
Od: "tomek wilicki" <j...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

solvent <s...@o...eu> napisał(a):

>
> Lekarz Onkolog, który proponuje chemię, również ma powody (o których
> dość jasno napisał Leszek) i wszystko mu jedno z jakiej firmy pacjent
> będzie mieć lek. Albo masz ewidentnie złe doświadczenia z służbą zdrowia
> albo jesteś z góry nastawiony negatywnie.
>

Dziwna sprawa, jak przeprowadzono badania ilu onkologów przepisuje chemię
sobie i swoim najbliższym w przypadku nowotworu, okazało się, że wskaźniki są
o wiele, wiele niższe niż w przypadku przepisywania obcym ludziom.

Ani nie jestem jakoś wyjątkowo negatywnie nastawiony, ani specjalnie złych
doświadczeń nie mam (ot, typowe w Polsce, kilka osób w piachu na skutek błędów
lekarzy, ale akurat tutaj można obwiniać tylko NFZ w którym sprzątaczka
zarabia więcej niż lekarz). Jestem realistą i wiem, jak działa system. Lekarze
są tresowani, żeby przepisywać chemię w przypadku nowotworów, leki objawowe w
przypadku innych schorzeń.

Swego czasu w rozmowie z jednym z najlepszych urologów w mieście wspomniałem o
badaniach, w których na skutek zmiany trybu życia (dieta wegańska,
odstresowanie, rzucenie palenia) u każdego pacjenta z grupy poddanej badaniu
cofnął się rak prostaty. Okazało się, że gość o nich po prostu nie słyszał -
badania, które parę lat wcześniej wywróciły onkologię i urologię do góry
nogami, ale na żadnej konferencji nikt o nich nie wspomniał, wzmianka nie
znalazła się w fachowej prasie urologicznej. Dlaczego? Bo nie stała za nimi
kasa. Na konferencjach i w gazetach są informacje o tych metodach, na których
można zarobić.

>
> > pytanie pomocnicze - wiesz, na jakich zasadach są "tworzone" badania w któryc
> h
> > wychodzi, że chemioterapia przedłuża życie?
> > Dla przykładu, jeśli pacjent umrze na skutek powikłań chemioterapii, jest
> > wykreślany z badania.
> > Drugi przykład, jeśli pacjent zmarł, ale guzy się przedtem zmniejszyły,
> > wpisuje się, że chemioterapia zadziałała.
>
> A słyszałeś o czymś takim jak Intention-to-Treat Analysis?
> Uczestniczyłeś wogóle kiedyś w projektowaniu podobnego badania?
> Znasz chociaż podstawy EBM?
>

A po co mi to? Ja nawet lekarzem nie jestem. Powyższe zdania to powołanie się
na artykuł z "Lancet", ale zastrzel mnie - nie pamiętam, który numer. Było coś
o "przegranej walce z rakiem".

>
> Tomek, z całym szacunkiem, ale gadasz straszne głupoty. Dajmy na to
> kilka ostatnich badań z NEJMu (jeden z najwyżej impact-factorowanych
> journali medycznych) gdzie skuteczność chwmii jest dowiedziona:
>
> Llovet, J.M. et al. Sorafenib in advanced hepatocellular carcinoma. N.
> Engl. J. Med 359, 378-390(2008).
>
> Vermorken, J.B. et al. Platinum-based chemotherapy plus cetuximab in
> head and neck cancer. N. Engl. J. Med 359, 1116-1127(2008).
>
> Dimopoulos, M. et al. Lenalidomide plus dexamethasone for relapsed or
> refractory multiple myeloma. N. Engl. J. Med 357, 2123-2132(2007).
>
> Perilongo, G. et al. Cisplatin versus cisplatin plus doxorubicin for
> standard-risk hepatoblastoma. N. Engl. J. Med 361, 1662-1670(2009).
>
> Sakuramoto, S. et al. Adjuvant chemotherapy for gastric cancer with S-1,
> an oral fluoropyrimidine. N. Engl. J. Med 357, 1810-1820(2007).
>

Przecież pisałem wyraźnie - w przypadku KILKU rodzajów nowotworów chemia
działa. Ale jak to wygląda w przypadku całości ordynowanej chemii, widać po
statystyce, życie przedłuża się u 2% pacjentów. Pozostali cierpią
niewyobrażalne katusze w imię zysku koncernów.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


44. Data: 2010-01-14 18:39:54

Temat: Re: Szukam dobrego lekarza. Proszę o pomoc :)
Od: "tomek wilicki" <j...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

solvent <s...@o...eu> napisał(a):

>
> Ja nie napisałem, że nie ma. Wątroba w zasadzie jest centralnym
> biochemicznie narządem, a więc ma ze wszystkim dużo wspólnego.
> W skoliozach jednak bardziej głównie chodzi o przyczyny mechaniczne.
>

A to nie jest przypadkiem jak ze złamaniami - bezpośrednią przyczyną jest uraz
mechaniczny, ale gdyby nie demineralizacja, kość ten uraz bardzo często by
wytrzymała?

>
> > uwierz, jeśli sytuacja nie jest już podbramkowa, to wybadanie tego graniczy z
> > cudem. Enzymy wątrobowe w normie, żelazo w normie, leciutko tylko zwiększone
> > MCV i bilirubina w górnym zakresie normy. A to już wystarczy, żeby były
> > upośledzenia pracy układu odpornościowego czy procesów mineralizacji.
>
> Możesz podać jakiś przykład albo źródło? Gdzie widziałeś/słyszałeś o
> takim pacjencie, u którego biochemicznie wątroba jest właściwie normie,
> a tu nagle padła immunologia i mineralizacja z przyczyn wątrobowych?
>

Mogę podesłać wyniki moich badań - próby wątrobowe idealne, wysycenie żelazem
świadczące o całkiem niezłej hemochromatozie, do tego silny spadek odporności,
o mineralizacji nic mi nie wiadomo, oprócz tego, że treningi w zeszłym roku
upływały pod znakiem kontuzji.

Nie mam pojęcia, czy są na to jakieś badania, ale bardziej zaufam mojemu
osobistemu doświadczeniu.

Jeszcze raz zwracam uwagę, że wątroba to był tylko przykład jednego z setek
możliwych schorzeń, które w konsekwencji mogą dać osłabienie odporności i
problemy z kośćcem. A może się okazać, że w przypadku tej właśnie pacjentki
skolioza i osłabienie odporności nie ma żadnego związku, przyczyny osłabienia
leżą kompletnie gdzie indziej.

Dlatego właśnie zareagowałem, gdy polecałeś udanie się do specjalisty z
konkretnej dziedziny, zamiast wyszukać jakiegoś lekarza który rozejrzy się,
czy nie ma jakiegoś problemu będącego prawdziwym źródłem kłopotów.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


45. Data: 2010-01-14 20:16:30

Temat: Re: jak klasyczna medycyna doi pacjenta
Od: solvent <s...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

tomek wilicki wrote:
> Swego czasu w rozmowie z jednym z najlepszych urologów w mieście wspomniałem o
> badaniach, w których (...)

Tomku, jeśli wspominasz o jakichkolwiek badaniach, to dobrze jest podać
źródło, bo wtedy można zobaczyć jak bardzo są one wiarygodne, kto je
finansował, kiedy i dlaczego, w jaki sposób dobrane były grupy, jak
ściśle przestrzegano protkołu badania itd. To wszystko MUSI być opisane!

> badania, które parę lat wcześniej wywróciły onkologię i urologię do góry
> nogami, ale na żadnej konferencji nikt o nich nie wspomniał, (...) bo nie
> stała za nimi kasa.

Za każdym badaniem stoi kasa. I jeśli autorzy wspomnianego badania
udowodniliby, że oferowne leczenie daje opisane przez Ciebie rezultaty,
to byliby (autorzy) bardzo szybko i bardzo bogaci.

Jeśli nie zostało nigdzie opublikowane, to widocznie badanie nie
spełniało kryteriów standardu jakości. Podobnie jeśli samochód nie
spełnia określonych norm przy przeglądzie technicznym, wtedy też nie
jest dopuszczony do użytku. Tu nie ma żadnej teorii spisku.

>> A słyszałeś o czymś takim jak Intention-to-Treat Analysis?

> A po co mi to? Ja nawet lekarzem nie jestem. Powyższe zdania to powołanie się
> na artykuł z "Lancet", ale zastrzel mnie - nie pamiętam, który numer. Było coś
> o "przegranej walce z rakiem".

Nic z tych rzeczy. Mocno upraszczając, EBM (Evidence Based Medicine)
to zestaw pojęć definiujących bardzo ścisłe kryteria jakości badań
medycznych, na podstawie których buduje się właściwą praktykę kliniczną.
Niestety nie wszędzie stosowane, ze względu na sytuację finansową (jak
słusznie zauważyłeś)

> Pozostali cierpią niewyobrażalne katusze w imię zysku koncernów.

Czyli jaka jest Twoja propozycja?
Załóżmy, że masz pacjenta z zaawansowaną chorobą nowotworową (tu wpisz
dowolną) i zaproponuj, jak Twoim zdaniem powinna wyglądać sytuacja.


Pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


46. Data: 2010-01-23 00:48:18

Temat: Re: Szukam dobrego lekarza. Proszę o pomoc :)
Od: solvent <s...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

tomek wilicki wrote:
> Dlatego właśnie zareagowałem, gdy polecałeś udanie się do specjalisty z
> konkretnej dziedziny, zamiast wyszukać jakiegoś lekarza który rozejrzy się,
> czy nie ma jakiegoś problemu będącego prawdziwym źródłem kłopotów.

Byle nie jakaś (para)medycyna holistyczna..
Życzę autorce wątku (oraz Twojej wątrobie) powodzenia.

Pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 4 . [ 5 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Problem z palcem u stopy...
szczypie boli skora podczas ciagniecia okolice bicepsa
kosc ramienia
Gdzie przebadać tarczycę w Warszawie?
Nowoteór

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »