Data: 2006-04-02 20:33:28
Temat: Re: jak mogę w końcu wyleczyć zatoki?
Od: "siliana" <t...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "c." <c...@i...pl> napisał w wiadomości
news:e0o3s5$9i3$1@atlantis.news.tpi.pl...
> kilka lat temu zachorowałam, katar po tylniej ściance gardła- czyli
> wydzielina z zatok i tak zostało do dziś. DO dzis łykam ten katar, nawet
> jak jestem zdrowa, cały czas. CO jakiś czas pobolewają mnie zatoki- czoło,
> nos i każda choroba wiąże się z silnym katarem, a dość często choruję.
> Lekarz przepisywała antybiotyki które niestety nic nie pomogły, dalej
> łykam :(
niestety, to jest juz przewlekle zapalenie zatok, jesli takie objawy masz
dluzej, niz 3 mce... przede wszystkim zmien lekarza. i poczytaj to forum:
http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=34698
> czytałam kiedyś na grupie o wlewaniu do nosa soku z cytryny, trzymając
> głowę do góry nogami ale niestety to jest taki bół rozrywający całą głowę
> ze nie dałam rady .
duza ulge daje wciaganie nosem soli fizjologicznej lub nawet przegotowanej -
ja tak plucze sobie codziennie zatoki.
|