Użytkownik <w...@o...pl> napisał w wiadomości
news:5355.0000012f.446dbca7@newsgate.onet.pl...

> chodzi o zwykly, stary kran ktory ma osobne kurki do cieplej i zimnej
wody.
> odkrecalem go, ale nie wiem niestety co moze byc ne tak. no coz
przepraszam ze
> zadalem tu pytanie skoro i tak prawie nikt nie potraktowal tego serio

Jak nie możesz zakręcić kurków, bo cieknie, to trzeba:
1. odkręcić pokrętła (wcześniej zakręcić wodę, najlepiej ciepłą i zimną
na zaworach głównych w mieszkaniu, potem odkręcić krany, żeby ciśnienie
spadło i woda spłynęła)
2. odkręcić wkłady (one mają jedną lub dwie (w zależności od rodzaju)
gumowe uszczelki i grzybek na końcu - to gumowe to grzybek, też w
zależności od rodzaju są tylko nakładane lub na gwint). Trzeba się z
jednym z nich udać do sklepu i albo kupić oba wsady (najlepiej kupić, bo
tanie i gwinty sprawne, kombinować nie trzeba) albo niech gość da
uszczelki do tego akurat typu zaworu)
3. Zakręcić wszystko z powrotem, tylko delikatnie, nie na chama, bo
będzie ciężko chodzić.
4. Jeśli cieknie z mocowania kranu do rur znajdujących się na ścianie to
odkręcamy żabką cały kran, tylko powoli, obrót lewego, obrót prawego, to
się synchronicznie skręca i wymieniamy znajdujące się tam uszczelki.
Między żabkę a części chromowane dobrze jest włożyć nieco filcu, nie
rysuje się wówczas.
5. Jak już będziemy w hydraulicznym, to prosimy o taśmę teflonową (może
się przydać, gdy krzywki stare i trzeba je wzmocnić.
6. Jak już zmienimy tam uszczelki, zakręcamy - znów synchronicznie -
mufy baterii na krzywkach, nie dociskając zbyt mocno. Dobre uszczelki
czasami powodują kapanie przez pół godziny - tak z kilka kropel - aż się
nie ułożą i nie spuchną, jak za mocno dokręcisz to też je przetniesz i
cała operacja na nic.
7. Jeśli kapie z miejsca mocowania wylewki do korpusu, odkręcamy wylewkę
i tam też jest taka obrączkowata uszczelka, którą trzeba wymienić.

Pzdr
Paweł



To by było na tyle.