Redart-wiekszosc ludzi raczej zyje problemami codziennymi i nawet nie
mysli o zmiennianiu swiata.Wielcy ideolodzy jedynie uwazaja iz swiat
trzeba przetwarzac,wiec niewielu ze zwyczajnych ludzi usiadloby przy
stole z Hitlerem,Jezusem,Marksem.Tam nie ma tloku.Z tym faszyzmem
chodzi o to,ze komunisci naduzywali tego slowa,deformujac
rzeczywistosc,bo inteligent zadna miara nie przypomina chlopa.Doktor
jest wyzej w hierarchii spolecznej od sklepikarki.Miedzy nimi nie ma
równosci,wiec co?Pozostalo Marksista jedynie falszowanie zycia ,mówiac
ze to tacy sami ludzie.Jednoczesnie patrzylismy w niebo szukajac tych
faszystów.A ten odwieczny szyderca-zycie.Pokazuje ze pionowa ludzkosc
jest obok nas.Prezes banku to zupelnie inny czlowiek i jednoczesnie
wyzszy swiat,w stosunku do takiego policjanta,który zatańczy tak jak
mu prezes zagra.