Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!nf1.ipartners.pl!ipartners.pl!news2.
ipartners.pl!not-for-mail
From: "cbnet" <c...@n...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: jak powstała "nowa rasa"?
Date: Mon, 15 Sep 2008 10:51:32 +0200
Organization: GTS Energis
Lines: 149
Message-ID: <gal7jn$29uf$1@news2.ipartners.pl>
References: <gaf0ni$qik$1@node2.news.atman.pl> <gah89v$ash$1@inews.gazeta.pl>
<gahahu$668$1@node2.news.atman.pl> <gahdd0$3dp$1@inews.gazeta.pl>
<gahfht$6pv$1@node2.news.atman.pl> <gahigk$19s$1@inews.gazeta.pl>
<gahnto$7nl$1@node2.news.atman.pl> <gaiqon$68s$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: impega.neokartgis.com.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news2.ipartners.pl 1221468599 75727 217.153.44.190 (15 Sep 2008 08:49:59
GMT)
X-Complaints-To: a...@i...pl
NNTP-Posting-Date: 15 Sep 2008 08:49:59 GMT
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5579
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5512
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:419173
Ukryj nagłówki
Sprawa "wizji religijnych": nie uważam aby moje "wizje" były religijne.
Wręcz przeciwnie: są nie-religijne IMHO.
W ich następstwie zanegowałem wszelkie religie jako niewłaściwe
dla mnie.
Sprawa rasizmu: nie uważam aby różnice rasowe były podstawą
do celowej dyskryminacji kogokolwiek, jak również nie uważam
(uważaj!) aby afroamerykanie, murzymi, żółci, arabowie, hebrajczycy,
hindusi, czerowni czy biali (dowolna rasa_fizyczna) byli na tyle różni
aby miały z tego wynikać jakiekolwiek mechaniczny podział między
nimi.
Oczywiście istnieją DROBNE różnice psychomentalne pomiędzy
rasami_fizycznymi "w masie": np murzyni (afrykańscy) mają niższe
IQ niż afroamerykanie, biali czy żółci, żólci Azjaci są niezykle
pracowici i systematyczni i inne.
Potwierdzeniem dla tego ujęcia jest to o czym pisałeś i z czym
generalnie się zgadzam: zmiana uwarunkowań środowiskowych
pokazuje pomijalnie małe różnice pomiędzy rasami_fizycznymi.
Pomimo powyższego uważam jednak, że na świecie istnieje
rasa_duchowa, która w istotnej mierze wyłamuje się takiej zależności
i ma swoich przedstawicieli pośród wszystkich (lub prawie_wszystkich)
ras_fizycznych, odróżniająca się w BARDZO wielkim stopniu od
wszystkich pozostałych ludzi.
To właśnie "nowa rasa" o której traktuje ten temat (oraz inne moje
wypowiedzi).
Czym się wyróżnia?
Wyróżnia się WYŻSZYM poziomem rozwoju duchowego oraz
w konsekwencji nowymi cechami psychomentalnymi, ale również
twierdzę, że to właśnie dzieki tej "nowej rasie" obserwujemy zwłaszcza
w ostatnich czasach (od 200-300 lat) ogromny postęp cywilizacyjny
na wszystkich poziomach oraz wielkie tępo rozwoju naukowo-technicznego.
Jestem przy tym zdania, iż świadomość tego faktu, przed którą dzisiejszy
świat wraźnie stara się bronić, w przyszłości stanie się jawną normą.
Będzie to miało swoje bardzo poważne konsekwencje, z których znaczną
część opisuje Biblia, a które będą korzystne dla wszystkich ras_duchowych
oraz ras_fizycznych.
Co do religii jeszcze: niektóre religie opierają sie na wierzeniach
związanych z faktem stawania przed obliczem Boga.
Taką religią jest bez wątpienia Judaizm, w którym jest to jawnie opisane
np w księdze Hioba, oraz występuje w wielu miejscach w Biblii pod
różnymi terminami (np kryje się to pod określeniem "Jutrzenka").
Także w Islamie wierni "ćwiczą" upadanie na twarz przed światłościa Boga.
Oznacza to ni mniej ni więcej, że wszyscy ludzie, ze wszystkich ras
fizycznych i duchowych stają przed światłościa Boga tak jak mnie się
to przydarzyło.
Mało tego: widziałem w niebie znaki (wykorzystywane przez religie)
i budowle (np dwie gigantyczne piramidy), które znane są na ziemi
od wieków, oraz w jednym z filmów fabularnych ("Oczy szeroko zamkniete"
z Cruisem) widziałem coś co przypominało zwierzę opisane w księdze
Objawienia i jakie widziałem na własne oczy.
Oznacza to IMHO, że ludzie kopiują to co zauważają stojąc przed
Bogiem i wykorzytują (lub odtwarzają) to w różny sposób: często
na potrzeby religijne.
Np dwie gigantyczne piramidy, które widziałem były zwieńczone
na szczytach znakami krzyża: większa - krzyżem w wersji katolickiej,
a równie wielka, lecz nieco mniejsza - prawosławnym.
Przy tym: motyw dwóch wielkich piramid stojących w określony sposób
wobec siebie i wobec kierunków świata znany jest z Egiptu jeszcze
zanim powstał Judaizm, a zatem prawdopodobnie IMHO przyjęcie
znaku krzyża jako "logo" religii katolickiej, oraz powstanie religii
prawosławnej z własnym, odmiennym krzyżem jako "logo" to wynik
kopiowania tego co ludzie zauważyli wysoko w niebie, a czego
notabene zaubrania Dekalog biblijny (ten oryginalny).
Dodam jeszcze, że byłem niestety baaaardzo kiepsko wyedukowany
"duchowo" kiedy dane mi było stanąć przed Bogiem - tak źle, że
nawet nie byłem pewien czym jest to co mi się zdarzyło kiedy się
zdarzyło. Wiedziałem tylko, że jest to coś nieprawdopodobnie
wielkiego, niezwykłego i nieporównywalnego z czymkolwiek innym.
Stąd w konsekwencji wzięłą się moja determinacja do zdobycia
jak największej ilości informacji związanych z duchowym wymiarem
człowieka.
Studia te zaowocowały odkryciem "przy okazji" tego o czym traktuje
ten temat, czyli istnienia na świecie "nowej rasy" DUCHOWEJ.
I jeszcze wyjasniam jak doszło do objawienia, które traktuje jako
"prywatne".
Otóż czytałem Biblię stopniowo: najpierw księgi historyczne, później
Ewagelie, następnie inne, a na końcu skięgi prorockie.
Czytając Ewangelię odkryłem na czym polega "nowa rasa" i jak
w zasadzie łatwo jest identyfikowalna (nie tylko fizycznie), lecz nie
rozumiałem
na czym polega różnica pomiędzy ciemnością i prawdziwą_ciemnością.
Hipotetyzowałem, że może chodzi o "starą_rasę", ale nie posawało
mi to, bo moje "sprawdzanie" prowadziło regularnie do wniosków, że nie
można takich jak ty vB zakwalifikować jednoznacznie i w sposób
odpowiedzialny
jako ludzi złych.
Nic innego nie przychodziło mi do głowy, a kwestia ta nurtowała mnie
niewąsko...
i wtedy właśnie doświadczyłem "mojego" objawienia, które jednoznacznie
pokazało mi to czego nie mogłem zrozumieć, a co było proste i również
wyraźnie w sumie opisane w ewangeliach.
Ciemność to "stara rasa" duchowa, która w przyszłości stanie się
światłością tak jak duchowa "nowa rasa".
Prawdziwa_ciemność zaś to odrzuty "nowej rasy", które także już
potrafię z powodzeniem identyfikować, choć nie jest to tak bardzo proste
i bywa też dość zdumiewające, oraz nie pozostawia praktycznie złudzeń.
Dlatego jeśli ktoś ostrzega, że zło jest niewinne i wykorzystuje słabości
człowieka aby wciągnąć go w swoje gierki, to wiem, że wie dobrze o czym
mówi.
Notabene produkcje "objawione" w rodzaju obrazów Polańskiego są
bardzo żenujące i charakterystycznie załamująco prymitywne w zakresie
tego rodzaju wyobrażeń. Od razu widać, że to musi co Polak jakiś,
czy cuś. ;)
No to tyle.
Na razie.
--
CB
Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:gaiqon$68s$1@inews.gazeta.pl...
> Jestem Ci wdzięczny za ten opis(przeczytałem bardzo dokładnie), nie
> mam w praktyce szans na porozmawianie z osobami, które doznają wizji
> o charakterze religijnym w tym miejscu w którym pracuję - częściej
> mają z tym do czynienia psychologowie zatrudniani przez kościół.
> Ogólna refleksja jest taka, że raczej nie jest to obszar, w zakresie
> którego wolno mi z Tobą dyskutować więc przyjmuję go "as is".
> Przeżycia tego rodzaju o ile mi wiadomo mają charakter nieodróżnilny
> od rzeczywistych, a nawet są głębsze od rzeczywistych, stąd wiążą
> się dużym subiektywnym poczuciem pewności co do realności,
> prawdziwości i ważności ich treści. Z mojej strony, wypada tylko
> wspomnieć, że obserwuje je się także w niektórych nietypowych (bez
> drgawek np.) napadach epileptycznych - są ludzie którzy mają ich
> najwyżej kilka w życiu i znikają bez następstw a osoby te mogą ich
> nie zidentyfikować jako epilepsję (właśnie z uwagi na nietypowość).
> Nieco podobne wywoływano eksperymentalnie przez podanie LSD.
> Problem: Czy wizje religijne osób, powstałe w wyniku napadu
> epilepsji lub podania LSD są kontaktem z jakąś obiektywną
> "nadprzyrodzoną" siła, czy też są jedynie halucynacją wskutek
> nietypowego pobudzenia mózgu - to problem w świetle dzisiejszej
> wiedzy NIEROZWIĄZYWALNY.
|