Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:galmtv$2jbd$1@news2.ipartners.pl...
>A czy to że tacy jak ty starają się niszczyć "mnie" za to co przedstawiam,
> nie dowodzi tego, iż moja "działalność ewangelizacyjna na tym forum"
> nie jest bez sensu?
>
>
> Czy nie jest tak, że kwestia miłości w buddyźmie mówiąc oględnie
> "leży i kwiczy"?
>
> Czy byłbys zdolny aby zabić zbrodniarza, który zniszczyłby psychikę
> i życie twojej córeczki?
> A może coś takiego ci z definicji "zwisa"?
> Jak to jest? :)

Desiderata:
"Nie dręcz się tworami wyobraźni. Wiele obaw rodzi się ze znużenia i
samotności."

Zakładam prostą prawdę, że jak mi się żołnierz wpakuje do domu to i tak nie
będę
mógł nic zrobić - bo będzie znacznie lepiej przygotowany niż ja.

Póki co, to przyglądam się pewnemu Polakowi na psp o nicku cbnet i rozważam,
czy
stanowi on jakieś, pośrednie choćby, zagrożenie, czy nie ? Z tego, co
twierdzi wynika dość
jasno, że bez większych skrupułów będzie nawoływał do wypędzenia mnie i
mojej
rodziny z mojego domu - bo sobie wymyślił tak i koniec. Bo mu nadepnąłem na
odcisk.
Bo zupa była za słona. Bo moja córka okupuje w szkole zasoby, które się
należą jego córce.
Wychodzi mi w tej chwili, że sam tego by nie zrobił, ale chętnie
ideologicznie podbuduje
innych, żeby nie mieli oporów.