| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-09-10 15:10:48
Temat: jak przedłużyć opaleniznę ? ;)W tym roku bardzo fajnie się opaliłam (urlop w Chorwacji :) ) no i
zastanawiam się co można zrobić by tą opaleniznę jak najdłużej zatrzymać...
Czy jakieś kremy specjalne? Czy może raz na tydzień wizyta w solarium?
Co Wy robicie w tym kierunku (jeśli coś robicie) i na ile się to sprawdza?
Dodam, że nie lubię chodzić do solarium i raczej nigdy nie chodzę więc jak
opalenizna zejdzie to już pewnie będę blada do następnego lata...
--
miki
www.kocie-zycie.prv.pl
Starzy wierzą we wszystko, dorośli we wszystko
wątpią, młodzi wszystko wiedzą. (O. Wilde)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-09-10 19:55:20
Temat: Re: jak przedłużyć opaleniznę ? ;)miki wrote:
> W tym roku bardzo fajnie się opaliłam (urlop w Chorwacji :) ) no > i
zastanawiam się co można zrobić by tą opaleniznę jak najdłużej
> zatrzymać... Czy jakieś kremy specjalne?
Raczej tak. Nie wiem na pewno, ponieważ sama nigdy czegoś takiego nie
używałam, ale wydaje mi się, że kiedyś czytałam artykuł na ten temat. Myślę,
że jak pójdziesz do perfumerii i zapytasz o jakieś balsamy przedłużające
opaleniznę, to na pewno coś Ci tam doradzą. :-)
> Co Wy robicie w tym kierunku (jeśli coś robicie) i
> na ile się to sprawdza?
Ja raczej nie przejmuję się za bardzo swoją opalenizną, bo po jakimś czasie
zwyczajnie mi się nudzi. ;-) Natomiast wydaje mi się, że regularne
stosowanie balsamów nawilżających itp. powinno pomóc w przedłużeniu
opalenizny.
Ligeia
--
"Wielkie prawdy rodzą się z herezji."
George Bidwell
"Henryk VIII. Rubaszny Król Hal"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-10 21:08:14
Temat: Re: jak przedłużyć opaleniznę ? ;)"Ligeia" <e...@t...pl> wrote in message
news:cht0r2$4om$1@mamut.aster.pl...
> miki wrote:
> > W tym roku bardzo fajnie się opaliłam (urlop w Chorwacji :) ) no > i
> zastanawiam się co można zrobić by tą opaleniznę jak najdłużej
> > zatrzymać... Czy jakieś kremy specjalne?
>
> Raczej tak. Nie wiem na pewno, ponieważ sama nigdy czegoś takiego nie
> używałam, ale wydaje mi się, że kiedyś czytałam artykuł na ten temat.
Myślę,
> że jak pójdziesz do perfumerii i zapytasz o jakieś balsamy przedłużające
> opaleniznę, to na pewno coś Ci tam doradzą. :-)
Ziaja robi bardzo dobre mleczko przedluzajace opalenizne. Takie
pomaranczowe z niebieskimi napisami.
> > Co Wy robicie w tym kierunku (jeśli coś robicie) i
> > na ile się to sprawdza?
>
> Ja raczej nie przejmuję się za bardzo swoją opalenizną, bo po jakimś
czasie
> zwyczajnie mi się nudzi. ;-) Natomiast wydaje mi się, że regularne
> stosowanie balsamów nawilżających itp. powinno pomóc w przedłużeniu
> opalenizny.
Wydaje mi sie ze dobrym rozwiazaniem byloby rowniez ograniczenie
peelingow.
pozdrawiam
iska
--
"Uroda jest dodatkiem. Tak jak papier, w ktory opakowuje sie upominek, nie
jest upominkiem."
John Fowles "Mag"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-13 09:07:16
Temat: Re: jak przedłużyć opaleniznę ? ;)
>
> Wydaje mi sie ze dobrym rozwiazaniem byloby rowniez ograniczenie
> peelingow.
>
> pozdrawiam
> iska
Z tego co się orientuje to peelingi są wskazane.
Anet
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-13 17:25:45
Temat: Re: jak przedłużyć opaleniznę ? ;)On Mon, 13 Sep 2004 11:07:16 +0200, in pl.rec.uroda "Anet"
<a...@t...net> wrote in <ci3o67$1rg$1@nemesis.news.tpi.pl>:
> Z tego co się orientuje to peelingi są wskazane.
w celu przedłużenia opalenizny? mogłabyś to jakos uzasadnić, proszę?
an.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-13 19:08:02
Temat: Re: jak przedłużyć opaleniznę ? ;)
Użytkownik "Anna M. Gidyńska" <a...@d...pl> napisał w wiadomości
news:00mbk0pjrv6lrs293vtofb86ujbcdmsm99@4ax.com...
> > Z tego co się orientuje to peelingi są wskazane.
>
> w celu przedłużenia opalenizny? mogłabyś to jakos uzasadnić, proszę?
>
Ja też jestem zainteresowana tymi peelingami, bo w jakiejś "babskiej"
gazecie przeczytałam, że peelingi owszem, ale tylko na opaleniznę z solarium
i tę "odsłoneczną", gdyż opalony kolor nadaje barwnik (keratyna?nie
wiem...), który jest umieszczony w głębszej warstwie skóry, nie naskórku, a
co za tym idzie, ścierając naskórek odświeżamy kolor, bo jest "bliżej".
Wszystko co napisałam jest z pamięci, dlatego przepraszam za brak składu i
ładu.
Nie wiem czy tak jest rzeczywiście, dlatego przytaczam opinię i proszę o
jakieś do niej odniesienia:>
Pzdr. hiver
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |