« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-06-06 06:54:52
Temat: jak rozchodzic buty?kurcze macie jakis sposob zeby je troche rozbic? Maja waski czubek i sa nowe
wiec troche mnie przyciskaja- nie cisna ,tylko tak..no wiecie jak:) macie
jakis sposob? Bo jutro ide na wesele i chce zeby mi choc troche wygodnie
bylo. a swoja droga to dziwne..wczoraj jak w nich chodzilam to uciskalo mnie
w lewym bucie a ok bylo w prawym. a teraz na odwrot. lewy lezy jak ulal a w
prawym boli mnie maly palec:) dziwne rzeczy
ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-06-06 07:46:24
Temat: Re: jak rozchodzic buty?
> kurcze macie jakis sposob zeby je troche rozbic?
Cześć Ewa!
Mam 2 sposoby na "rozciągnięcie" butów, jakie przyszły mi do głowy:
1) Włóż do butów pogniecione kartki albo pogniecioną gazetę, może watę
kosmetyczną
2) Włóż grube skarpety na stopy i pochodź w tych butach po domu
Pozdrowienia
Katarzyna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-06 08:18:30
Temat: Re: jak rozchodzic buty?sa tez takie pianki do rozpychania
mnie pomagaaj
kiedys widzialam taka w deichmanie.
Pozdrawiam
K.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-06 08:22:23
Temat: Re: jak rozchodzic buty?Użytkownik "saga" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
> kurcze macie jakis sposob zeby je troche rozbic? Maja waski czubek i sa
nowe
> wiec troche mnie przyciskaja- nie cisna ,tylko tak..no wiecie jak:) macie
> jakis sposob?
Jezeli sa to buty skorzane to najlepiej delikatnie zmoczyc denaturatem od
srodka w miejscach w ktorych uwieraja a potem zalozyc grubsza skarpetke i
pomeczyc sie troche :) A jak juz wyschna powinno byc oki. Mozna jeszcze
zaniesc do szewca :)
--
Za uwagę dziękuje
fajna laska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-06 09:08:07
Temat: Re: jak rozchodzic buty?Dzieki wielkie, wlasnie szukam skarpet:)
ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-06 09:08:17
Temat: Re: jak rozchodzic buty?
Użytkownik fajna laska <f...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:bbpivq$nea$...@n...onet.pl...
> Mozna jeszcze zaniesc do szewca :)
Albo wyrzucić :-) Wątpie aby szewc chciał w nich chodzić ;-)))))))))
Rogi
"Człowiek jest tyle wart, ile są warte sprawy, którymi się zajmuje". Marek
Aureliusz
http://www.poznan4u.com.pl/pyrypy/pyrypy.php?state=s
howuser&userid=39103
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-06 09:11:15
Temat: Re: jak rozchodzic buty?skarpety juz na nogach a nogi w butach....uff jak goraco, puff jak goraco:)
i jak ciasno hihi
ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-06 09:27:56
Temat: Re: jak rozchodzic buty?Katarzyna wrote:
> (...)
> 2) Włóż grube skarpety na stopy i pochodź w tych butach po domu
Do tego chodzenia spryskaj je kiwi comfort (jeżeli buty są skórzane)
Krycha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-06 09:53:28
Temat: Re: jak rozchodzic buty?On Fri, 6 Jun 2003 08:54:52 +0200, "saga" <t...@o...pl> wrote:
>kurcze macie jakis sposob zeby je troche rozbic? Maja waski czubek i sa nowe
>wiec troche mnie przyciskaja- nie cisna ,tylko tak..no wiecie jak:) macie
>jakis sposob? Bo jutro ide na wesele i chce zeby mi choc troche wygodnie
>bylo. a swoja droga to dziwne..wczoraj jak w nich chodzilam to uciskalo mnie
>w lewym bucie a ok bylo w prawym. a teraz na odwrot. lewy lezy jak ulal a w
>prawym boli mnie maly palec:) dziwne rzeczy
>ewa
>
ja na takie okazje albo pcham wilgotne lekko gazety zmietolone
tam, gdzie trzeba, a nie mam pod reka psikadelka rozychajacego.
albo jak mam psikadelko to zakladam niegruba skarpetke i zawijam
ja z piety na pol stopy (czyli wychodzi podwojnie na palcach).
psikam, zakladam i chodze po domu tak dlugo jak wytrzymam. czasem
psikanie powtarzam
trys
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-06 10:03:22
Temat: Re: jak rozchodzic buty?
Użytkownik "ROGI" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bbplmi$16j$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik fajna laska <f...@o...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych
> napisał:bbpivq$nea$...@n...onet.pl...
>
> > Mozna jeszcze zaniesc do szewca :)
>
> Albo wyrzucić :-) Wątpie aby szewc chciał w nich chodzić ;-)))))))))
>
> A czemu sądzisz, że by nie chciał? Może to bardzo fajnie buciki, może
szewcem jest kobieta, może ma ciut szczuplejszą nogę, wiadomo, że szewc bez
butów chodzi(taki biedy) więc może by była zachwycona nowiutkimi
nieużywanymi bucikami.:-)
bea
>
>
>
>
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |