« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-03-27 21:35:45
Temat: jak rozpocząć związek?zabujałem się w jednej dziewczynie z tej samej szkoły, ale z innej klasy.
(chodzę do szkoły średniej). Nigdy wcześniej nie miałem dziewczyny. Tak się
składa, że bywam czasami z jakąś sprawą u nauczyciela na lekcji, w której
Ona też uczestniczy. Nie jestem pewien, ale ona chyba też ostatnio zaczęła
na mnie "spoglądać". Jestem trochę nieśmiały.
Chciałbym nawiązać z nią bliższy kontakt i dlatego proszę was o poradę, jak
mam zacząć pierwszą rozmowę z nią (pewnie wielu z Was ma już w tej materii
praktykę)? Wydaje mi się, że jeśli tak sobie podejdę (ona chyba mnie nie
zna) i powiem: "cześć, jestem ten a ten, czy mógłbym Cię zaprosić na kawę?"
to zabrzmi zbyt sztucznie i będzie zbyt śmiałe jak na początek. Proszę o
jakieś wskazówki.
Pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-03-28 11:25:50
Temat: Re: jak rozpocząć związek?
Użytkownik "wieslawzk" <w...@g...pl> napisał w wiadomości
news:a7te00$2v$1@news.tpi.pl...
> zabujałem się w jednej dziewczynie z tej samej szkoły, ale z innej klasy.
A ładna jest? (pytanie retoryczne)
> (chodzę do szkoły średniej).
aha...
>Nigdy wcześniej nie miałem dziewczyny.
Popatrz na mnie... nie trzeba mieć dziewczyny, żeby być szczęśliwym... ale
to już inna sprawa.
>Tak się
> składa, że bywam czasami z jakąś sprawą u nauczyciela na lekcji, w której
> Ona też uczestniczy. Nie jestem pewien, ale ona chyba też ostatnio zaczęła
> na mnie "spoglądać". Jestem trochę nieśmiały.
: )
> Chciałbym nawiązać z nią bliższy kontakt i dlatego proszę was o poradę,
jak
> mam zacząć pierwszą rozmowę z nią (pewnie wielu z Was ma już w tej
materii
> praktykę)?
Jasne, że się ma... ale przecież jest tyle możliwości... nawet nie musisz do
niej zagadać... możesz spytać jej koleżankę: "sorry, jak ma na imię ta ładna
brunetka/blondynka/ruda/szatynka z twojej klasy?". Wtedy ona na pewno sięod
niej o tym dowie. Możesz popytać różnych znajomych (i nieznajomych) o nią...
. Tylko, że to jest (w pewnym sęsie) dziecinne (i kto to mówi :).
>Wydaje mi się, że jeśli tak sobie podejdę (ona chyba mnie nie
> zna) i powiem: "cześć, jestem ten a ten, czy mógłbym Cię zaprosić na
kawę?"
Na kawę? Nie wiem ale to trochę dziwnie tak na kawę (ale to kwestia
gustu-bardzo możliwe, że się mylę). Ale ogólnie chyba dobrze... chyba. Dla
dziewczyn liczy się odwaga chłopaka. Wyobraź sobie, że jesteś jakimś
aktorem, który gra jakiegoś w 100% pewnego siebie gościa... popatrz na
niego... i wyobraź sobie, że nim jesteś.
> to zabrzmi zbyt sztucznie i będzie zbyt śmiałe jak na początek.
To ja Ci zadam pytanie: Można być za odważnym? Nie, ale można być za to
za... "inteligentnym inaczej". Ważne aby działaćw granicach rozsądku. Na
początku możesz jakby od niechcenia do niej zagadać... albo od chcenia :).
To nie ma takiego znaczenia. Ale właśnie rozmowa od niechcenia może się
przekształcić w rozmowę od chcenia :) (od razu uprzedzam twoje pytanie-nic
dzisiaj nie piłem, ja tak zawsze). Rozśmiesz ją na początek, tzn doprowadź
ją do uśmiechu... dzięki temu wydasz sięjej fajny... gadaj z nią o miłych
rzeczach, a nie o pogrzebach, polityce i o tym ja kto twoja babcia
wyjeżdżając z garażu przejechala swojego kota i przez to dostała zawału (i
zmarła). (czy ja trochę ni odbiegam od tematu?) Wiesz co... ja po prostu od
razu nie proponowałbym "randki", ale to sprawa osobista i u kogo innego możę
jak najbardziej pasować.
>Proszę o
> jakieś wskazówki.
dwie wskazówki: jedna w lewo <-, a druga w prawo -> :)))
> Pozdrawiam
Ja także pozdrawiam i sorry jeśli bym coś palnął :) ja tylko mówię co myślę,
a to może się czasami mijać z... rzeczywistością... takwięc traktuj to
bardziej jako komentarz z mojej strony...
Mr. No
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-04 09:57:48
Temat: Re: jak rozpocząć związek?[ciach]
> Chciałbym nawiązać z nią bliższy kontakt i dlatego proszę was o poradę, jak
> mam zacząć pierwszą rozmowę z nią (pewnie wielu z Was ma już w tej materii
> praktykę)? Wydaje mi się, że jeśli tak sobie podejdę (ona chyba mnie nie
> zna) i powiem: "cześć, jestem ten a ten, czy mógłbym Cię zaprosić na kawę?"
> to zabrzmi zbyt sztucznie i będzie zbyt śmiałe jak na początek. Proszę o
> jakieś wskazówki.
> Pozdrawiam
na kawe to nie zapraszaj..mlodzi jestescie ...wal od razu, ze na
browar... wczesniej tez walnij dla kurazu!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |