| « poprzedni wątek | następny wątek » |
181. Data: 2007-09-25 16:23:20
Temat: Re: jak się skompromitować do cna?!Sky <s...@o...pl> napisał(a):
> > > O! Leczenie widzę rozpoczęte... ;)
> >
> > Ale nie myl metod. Mamy nieco odmienne.
> >
> Akurat uważam iż się uzupełniają ;)))
Tia... tak jak końską dawkę leku (na granicy przeżycia) zawsze można uzupełnić
dodatkową mikrodawką..? ;)
Te metody się wykluczają!
- JaKasia
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
182. Data: 2007-09-25 16:24:44
Temat: Re: jak się skompromitować do cna?!Sky <s...@o...pl> napisał(a):
> > A pojutrze wyjeżdżam. :]
> >
> Na weekend czy dłużej ;P
Na tydzień.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
183. Data: 2007-09-25 16:32:16
Temat: Pilnowanie pupySky <s...@o...pl> napisał(a):
> a po co pilnować pupę skoro tyle wysiłku to kosztuje...no chyba ze nie? ;)
Z pilnowaniem pupy jest tyle samo zachodu co z jej wystawianiem.
Dlatego się nie zajmuję ani pilnowaniem ani wystawianiem.
Decydują aktualne okoliczności, czyli spodziewany pozytywny bilans
przyjemności nad kłopotami.
- JaKasia
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
184. Data: 2007-09-25 19:51:15
Temat: Re: jak się skompromitować do cna?!
Użytkownik "Sky" napisał w wiadomości:
>> > Z tp? Do telewizora? To przebieraniec chyba! Oj, uważaj!;)
>> Nie do telewizora tylko do Vidostrady podłączonej do telewizora
>> i nie przyjdzie tylko pogada przez telefon i nie tak, tylko nie. :)
>> > > Co wyciąłeś? ;)
>> > Niiiic... Takie tam... O króliczkach jakichś... ;D
>> A przeczytałeś cały wątek? O rozrabianiu po pijaku i pytonach też? ;)
> Zapewne mu się odechciało po paru postach ;P
Tak było. :)
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
185. Data: 2007-09-25 19:53:13
Temat: Re: jak się skompromitować do cna?!
Użytkownik "Panslavista" napisał w wiadomości >> >> Zadzwoń do pana z tp, on
przyjedzie z walizeczką i Ci zainstaluje,
>> >> ustawi,
>> >> wyreguluje... ;DDD
>> > Nieee... oni tylko do telewizora. Z tunerami nie pomagają. :(
>> > A twój komp już ma się dobrze?
>> Z tp? Do telewizora? To przebieraniec chyba! Oj, uważaj!;)
>> >> [...]
>> > Co wyciąłeś? ;)
>> Niiiic... Takie tam... O króliczkach jakichś... ;D
> Nie radzę, nawet o króliczkach.
Czytać czy wycinać?
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
186. Data: 2007-09-25 20:00:27
Temat: Re: jak się skompromitować do cna?!
Użytkownik "Kasia " napisał(a):
>> > Może odpuść a wtedy sama przyjdzie?
>> Za mało czasu mi zostało...
> Hm... co by tu sensownego powiedzieć...
> Masz ogródek?
Hm... oczekiwałem, że po namyśle napiszesz: Spieprzaj Dziadu! ;DDD
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
187. Data: 2007-09-25 20:03:40
Temat: Re: jak się skompromitować do cna?!michal <6...@g...pl> napisał(a):
> Użytkownik "Kasia " napisał(a):
>
> >> > Może odpuść a wtedy sama przyjdzie?
>
> >> Za mało czasu mi zostało...
>
> > Hm... co by tu sensownego powiedzieć...
>
> > Masz ogródek?
>
> Hm... oczekiwałem, że po namyśle napiszesz: Spieprzaj Dziadu! ;DDD
Nie wierzę, że tak pomyślałeś.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
188. Data: 2007-09-25 20:56:12
Temat: Re: jak się skompromitować do cna?!
Użytkownik "Kasia " napisał w wiadomości:
>> Użytkownik "Kasia " napisał(a):
>> >> > Może odpuść a wtedy sama przyjdzie?
>> >> Za mało czasu mi zostało...
>> > Hm... co by tu sensownego powiedzieć...
>> > Masz ogródek?
>> Hm... oczekiwałem, że po namyśle napiszesz: Spieprzaj Dziadu! ;DDD
> Nie wierzę, że tak pomyślałeś.
Dlaczego? Po "za mało czasu mi zostało" bardzo by pasowało... ;)
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
189. Data: 2007-09-25 22:08:09
Temat: Re: jak się skompromitować do cna?!
Użytkownik "Kasia " <a...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:fdbcen$eet$1@inews.gazeta.pl...
> Sky <s...@o...pl> napisał(a):
>
> > przepadłaś...
> > ....jako kobieta ;)
>
> Trudno. Mam jeszcze w życiu parę innych ról. :)
A nie możesz być sobą zamiast je odgrywać? ;P
> > > > "Kobiety nie mylą się nigdy
> > > > chyba że zaczynają myśleć..."
> > > > [IVw.n.e. TheDesertFathers]
> > >
> > > Coś w tym jest zaiste, chociaż w "stanie przedmyślowym" chciałoby się
> > > zaprzeczyć. Ale gdy pomyślę - przyznaje rację Ojcom. ;)
> >
> > W końcu nie po to uciekali od kobiet by nie mieć racji ;P
>
> Nawet w opinii kobiet, które MYŚLĄ? ;)
W opini takich nie ma [przecież] kszty racji ;)
> > > Ten kult myślenia "wymyślili" oczywiście faceci po to by dokopywać
> > blondynkom
> > > za to, że trafiają bez wysiłku tam gdzie trzeba. :)
> >
> > raczej by sami trafili blondynkom tam gdzie trzeba
>
> Intelektem?! ;)
>
Wszystkim ;P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
190. Data: 2007-09-25 22:08:57
Temat: Re: Pilnowanie pupy
Użytkownik "Kasia " <a...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:fdbd6g$hbj$1@inews.gazeta.pl...
> Sky <s...@o...pl> napisał(a):
>
>
> > a po co pilnować pupę skoro tyle wysiłku to kosztuje...no chyba ze nie?
;)
>
> Z pilnowaniem pupy jest tyle samo zachodu co z jej wystawianiem.
> Dlatego się nie zajmuję ani pilnowaniem ani wystawianiem.
> Decydują aktualne okoliczności, czyli spodziewany pozytywny bilans
> przyjemności nad kłopotami.
>
puportunistka ;P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |