« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2002-05-17 15:12:00
Temat: Re: jak sie zachowac?
Użytkownik "Gosia Zaleska-Gajc" <z...@h...pl> napisał w wiadomości
news:3CE4FE09.91583E10@hot.pl...
> Nieradek wrote:
> >
> > Ha, moj maz nie ma zadnych szans zapomniec ani o moich
> > urodzinach ani imieninach, poniewaz sama osobiscie o nich trabie
> > juz na pol roku przed faktem ;-)
>
> A ja i trąbię, i na dodatek obchodzę w tym samym dniu (tak mnie rodzice
> w jajo zrobili ;-)).
>
> --
> Gosia
No ładnie ja też tak syna zrobiłam :-))
Pewnie mi to za kilka lat wypomni, ale miał już wcześniej imię wybrane i
miał urodzić się miesiąc później :-)))
To jemu się na własne imieniny spieszyło:-)
Dorunia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2002-05-17 20:24:57
Temat: Re: jak sie zachowac?Dnia 17 May 2002 14:32:26 +0200, podpisując się jako
<s...@p...onet.pl>, napisałeś (aś) :
>witam wszystkich:)
>
>od kilku dni gnebi mnie taka sprawa, wiem, ze moze to glupie, ale mnie gryzie:
>otoz mam niedlugo imieniny i podejrzewam, ze moj TZ o nich zapomni. Teraz
>zupelnie nie wiem jak sie zachowac? przepomniec mu wczesniej czy siedziec
>cicho, czy tez po imieninach mu zakomunikowac lub kompletnie przemilczec?
Wg. mnie gruntownie olać sprawę :)))
Wszak imieniny takie ważne nie sa.
Moj maz notorycznie co roku zapomina o moich imieninach.
Teraz to mnie juz to bawi do tego stopnia ze sama w tym roku
zapomialam ze mam imieniny - dopiero pod koniec dnia na jakiejsc www
zauwazylam ze Marzenom skladaja zyczenia :)))) Niezly ubaw :)))))))
Ja tam sie nie przejmuje - grunt, ze pamieta o wazniejszych datach nic
jakies tam imieniny - np. urodziny, urodziny dziecka, dzien slubu i
takie tam :))))
W tym roku przypomnialam mu wieczorem (jak juz samasie kapnelam ze to
moje imieniny), zlapal sie za leb, posmialismy sie razem i tyle tego -
na drugi dzien upominek tez jest fajny :)))
--
Marzenka i Kuba ==> http://jakub.fenert.net <==
Wysłuchiwanie dzieci jest ważniejsze niż ich pouczanie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2002-05-18 00:08:16
Temat: Re: jak sie zachowac?Dnia Fri, 17 May 2002 15:31:42 +0200, "Hanka Skwarczyńska"
<a...@w...pl> napisał(a):
>:) A skoro inne metody nie nadają się na tę okazję, to może
>podpuść jakąś koleżankę, żeby "dyskretnie podpytała" TŻ, co
>mogłaby Ci kupić na imieniny?
Albo inaczej: niech ktoś z wyprzedzeniem wyśle pocztówkę z życzeniami
imieninowymi. Właśnie pocztówkę, nie maila. Pocztówkę należy położyć w
widocznym miejscu i cieszyć się nią ogromnie :) Z wyprzedzeniem po to,
żeby TŻ miał czas się przygotować, ale żeby nie zdążył zapomnieć :)
Hmm, ja też niedługo mam imieniny... Gdyby nie to, że pewnie sama o
nich zapomnę, to może zaczęłabym się obawiać ;) Tyle że ja z moim
mężczyzną nie mieszkam :(
Pozdrawiam, Carrie
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2002-05-30 18:16:53
Temat: Re: jak sie zachowac?
Użytkownik "Alf/red/ Dziewulski" <w...@p...pl> napisał w
wiadomości news:Xns921ECD49A12F2aldziewpl@62.233.128.18...
> PS Sokrates jest kobietš??
Taka ze mnie kobieta, jaki z ciebie mężczyzna.
Iiiiiiiiiiiii wszystko jasne!
Darek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2002-05-30 18:31:19
Temat: Re: jak sie zachowac?"Nieradek" <K...@p...pl> wrote at pl.soc.rodzina:
>> Teraz zupelnie nie wiem jak sie zachowac? przepomniec mu wczesniej
>> czy siedziec cicho, czy tez po imieninach mu zakomunikowac lub
>> kompletnie przemilczec?
>>
> Przypomnij mu sama po prostu - niekoniecznie w stylu "za 3 dni
> mam imieniny i mam nadzieje, ze znowu o nich nie zapomnisz" ;-),
> ale na zasadzie, ze z okazji imienin spodziewasz sie gosci albo
> ze masz ochote je uczcic poza domem. Cokolwiek.
Aaaaa niech Was kobiety drogie gę kopnie parę razy!!!!!
1. "my mężczyni jestemy proci..." znacie, prawda?
2. ponieważ (1) to nie miałbym nic przeciwko jakbym usłyszał to co
niekoniecznie :-p
3. lubujecie się w zawikłanych aluzjach, bo koleżanka ma siłownię we wtorki
etc, po co??? Żeby ćwiczyć logiczne mylenie TeŻa?
3a. patrz http://www.cyberion.pl/aldziew/WomenAreComplicated.j
pg
3b. i wiele innych tego typu
3c. a jak nie wyjdzie?
4. a niestety jak to Asia Słocka zauważyła, kobiety wybierajš ten najgorszy
sposób- duszš temat a potem majš żal który się odkłada warstwa po
warstwie... a Wy to rozpamiętujecie latami
i dyscyplina dodatkowa
5. uważam imieniny za twór sztuczny i nie majšcy specjalnego zwišzku z
konkretnš osobš- do tego stopnia olewam że ignoruję imprezy w pracy- nawet
robione przez koleżanki na których mi zależy ;-)
pozdrówka. i punkt pierwszy.
--
Alf/red/
PS Sokrates jest kobietš??
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2002-05-30 18:33:53
Temat: Re: jak sie zachowac?"Dorunia" <d...@w...pl> wrote at pl.soc.rodzina:
>
> No ładnie ja też tak syna zrobiłam :-))
Ech ci rodzice- moja żona ma urodziny-imienimy (a może na odwrót;) dzień po
dniu. I może byłoby to niegodne listu, gdyby nie były to 24 i 25 grudnia,
hi hi.
--
Alf/red/
PS hi hi dla mnie, ale Ona cierpi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2002-05-31 06:44:06
Temat: Re: jak sie zachowac?
Użytkownik "Alf/red/ Dziewulski" <w...@p...pl> napisał w
wiadomości news:Xns921ECD49A12F2aldziewpl@62.233.128.18...
> "Nieradek" <K...@p...pl> wrote at pl.soc.rodzina:
> > Przypomnij mu sama po prostu - niekoniecznie w stylu "za 3 dni
> > mam imieniny i mam nadzieje, ze znowu o nich nie zapomnisz" ;-),
> > ale na zasadzie, ze z okazji imienin spodziewasz sie gosci albo
> > ze masz ochote je uczcic poza domem. Cokolwiek.
> Aaaaa niech Was kobiety drogie gęś kopnie parę razy!!!!!
Ale za co? - pytam ;-)
> 1. "my mężczyźni jesteśmy prości..." znacie, prawda?
Ja znam i to dosyc dokladnie na pewnym żywym Przykladzie ;-), ktory
dzien w dzien oglądam/słysze/podziwiam ;-) we własnym domu.
> 2. ponieważ (1) to nie miałbym nic przeciwko jakbym usłyszał to co
> niekoniecznie :-p
Osobiscie w to nie wątpię, ale mną czasami targają wątpliwości
natury formalnej ;-)
> 3. lubujecie się w zawikłanych aluzjach, bo koleżanka ma siłownię we
wtorki
> etc, po co??? Żeby ćwiczyć logiczne myślenie TeŻa?
A czemu nie? :-) Mój TeŻet na przykład ma to do siebie, że ćwiczy
mnie w myśleniu logicznym zaciekle - co prawda w wiekszości przypadków
całkem nieświadomie ;-) - niemniej jednak wysilam przynajmniej 2 razy
w tygodniu swoją mózgownicę, żeby dociec "co poeta miał na myśli" :-)
> 3a. patrz http://www.cyberion.pl/aldziew/WomenAreComplicated.j
pg
Nic dodac, nic ująć ;-) Zapewne tak się rozmawia od czasów pierwotnych ;-)
> 3b. i wiele innych tego typu
Bo tacy są ludzie i już :-)
> 3c. a jak nie wyjdzie?
Wtedy pewnie będzie burza z piorunami ;-)
> 4. a niestety jak to Asia Słocka zauważyła, kobiety wybierają ten
najgorszy
> sposób- duszą temat a potem mają żal który się odkłada warstwa po
> warstwie... a Wy to rozpamiętujecie latami i dyscyplina dodatkowa
Tak, tak - my, kobiety potrafimy... ;-) Jak chciałabym tutaj tylko
powiedzieć,
że ja do roku 1996 nie miałam tak naprawdę pojęcia co potrafia mężczyźni ;-)
Powiedzialabym, że są nie gorsi :-) niż przedstawicielki tzw. plci pięknej.
> 5. uważam imieniny za twór sztuczny i nie mający specjalnego związku z
> konkretną osobą- do tego stopnia olewam że ignoruję imprezy w pracy- nawet
> robione przez koleżanki na których mi zależy ;-)
Osobiście tez specjalnie za takimi imprezami nie przepadam, a w pracy to
w ogóle horror ;-) - ale są na świecie ludzie, którym zależy własnie na
tym, żeby pamietano o ich imieninach/urodzinach/rocznicach itede
itepe i czasem warto sie wysilic, żeby takiemu TeŻetowi sprawić
przyjemność :-)
> pozdrówka. i punkt pierwszy.
> --
> Alf/red/
---
Pozdrawiam słonecznie :-),
Kasia
http://www.babyboom.pl/temat.asp?id=384
Gdynia GG#368316
> PS Sokrates jest kobietą??
A wiesz co - swego czasu też się nad tym zastanawiałam ;-) Ale
on to chyba ma po prostu nad wyraz rozwiniete poczucie empatii ;-)
Fajny jest :-) Kasia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2002-05-31 06:58:21
Temat: Re: jak sie zachowac?
Użytkownik "Nieradek" <K...@p...pl> napisał w wiadomości
news:ad767p$nel$1@news.tpi.pl...
> > PS Sokrates jest kobietš??
>
> A wiesz co - swego czasu też się nad tym zastanawiałam ;-) Ale
> on to chyba ma po prostu nad wyraz rozwiniete poczucie empatii ;-)
> Fajny jest :-) Kasia.
Znaczy się homo? Lubię takich, mili są.
Darek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2002-05-31 07:05:24
Temat: Re: jak sie zachowac?
Użytkownik "Sokrates" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ad76m1$pc4$1@news.tpi.pl...
> > > PS Sokrates jest kobietą??
> > A wiesz co - swego czasu też się nad tym zastanawiałam ;-) Ale
> > on to chyba ma po prostu nad wyraz rozwiniete poczucie empatii ;-)
> > Fajny jest :-) Kasia.
> Znaczy się homo? Lubię takich, mili są.
> Darek
Osobiscie nie znam (albo inaczej: może znam, ale jeszcze o tym nie wiem)
- dlatego sie nie wypowiadam ;-) Pozostaje mi wierzyć na słowo :-)
---
Pozdrawiam,
Kasia
http://www.babyboom.pl/temat.asp?id=384
Gdynia GG#368316
PS. A tak właściwie to wydawało mi się, że empatia nie jest zależna
od "wyznania" ;-) K.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |