Data: 2007-12-01 16:49:24
Temat: Re: jak sobie pomoc
Od: tomek wilicki <t...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
radek wrote:
>>
>
> tomek, ale zes przypierd....il jak nie wiem co. Kobita szuka pomocy a ty
> jeb, z drugiej manki. jak masz pisac takie bzdury to wez sie
> powstrzymaj, bo dzieki Tobie, moj slownik znowu sie zaczyna wzbogacac o
> niewybredne slowa... a pomocy w tym co piszesz za cholere nie mozna
> znalezc.
a wiesz, misiu pysiu, że jedną z zasad pomocy osobom uzależnionym jest nie
okazywanie pomocy, bo po prostu zaczynają na niej pasożytować? Innymi
słowy, syna narkomana wyrzuć z domu - otrząśnie się. Nie zrobisz tego,
będzie dalej kradł Twoja kasę i nigdy nie zdobędzie motywacji do walki.
Trzeba uważać, żeby nie przegiąć w drugą stronę bo taka osoba może się
stoczyć, ale nigdy, w żadnym wypadku nie wolno "pomagać" na zasadzie
mówienia "wszystko będzie OK".
Niestety, do prowadzenia takiej terapii trzeba dorosnąć.
--
www.vegie.pl
|